Archiwum - Psiaki IX
babyduck - Pią Wrz 03, 2010 12:07
L., i tak i nie.
Miałam co do niej plany hodowlane, więc kiedy na 100% będę wiedziała, że nic z nich nie wyjdzie, to suka natychmiast będzie ciachana.
AngelsDream - Pią Wrz 03, 2010 12:39
babyduck, a czy to zdrowe, żeby suka, która ma tak intensywne ciąże urojone była rozmnażana? Konsultowałaś to z jakimś specjalistą?
W sprawi karm dodam, że nie ma żadnej gwarancji, iż nawet najlepsza karma na rynku będzie najlepszą dla naszego psa. Niekiedy wyniki badań "z dziś" nie są adekwatne dla całego życia, więc nie można dać się zwariować.
LunacyFringe - Pią Wrz 03, 2010 13:08
A karmił ktoś karmą Taste of the Wild ? Właśnie kupiłam dwa worki, sucza się zajada, w końcu to karma z bizona xP A dodam , że zawsze wybrzydzała i nic nie chciała jeść . Ostatnio spędziłam 3 h na porównywaniu składów Nie chcę tez wydac fortuny. Podobno Husse jest dobra, ale jak przeczytałam opinie w necie to zwątpiłam . Swego czasu karmiłam Boschem, ale też już zwątpiłam xP BARF odpada, jak moja sucz coś zje innego niż suche to ma albo biegunke albo totalne zatwardzenie.
I się pochwalę, wczoraj byłyśmy na 2 h spacerze gdzie ciągle wyłaniały sie obce psy wszelakiego rodzaju, a Mila szczeknęła tylko 2 razy i nawet sie nie zjeżyła Myślę, że jeszcze miesiąc tak połazimy i ściągamy kantar na wieczność
I jeszcze prosze o dodatkowe kciuki. Nie powiem , żeby nie zapeszyć ...
babyduck - Pią Wrz 03, 2010 13:24
AngelsDream, nie konsultowałam, ale póki co nie trafiłam na informacje, aby miało to wpływ na miot. CU to naturalny stan pojawiający się np. w wilczych sforach. Dzięki temu, że samice miały CU, mogły się opiekować potomstwem wadery.
Natomiast jeśli te ciąże będą się powtarzać i zaistnieje ryzyko nowotworów, to ciachnę Negrę ze względu na jej bezpieczeństwo.
AngelsDream - Pią Wrz 03, 2010 13:29
babyduck, nie chodzi mi o miot, tylko właśnie o sukę. CU to jednak spore obciążenie i zwykle raczej stan niepożądany u suk, zwłaszcza tych sportowych.
LunacyFringe, Taste kupiła Tess i wygląda na to, że Bezie nie podeszła.
agacia - Pią Wrz 03, 2010 13:36
Negra ma mleko czy tylko gruczoły powiększone? Oprócz wymęczenia dawaj jej lżejsze posiłki i nie rozczulaj się nad nią, nie głaskaj po brzuchu i zabierz zabawki i co tam sobie adoptowała. Jeśli ma mleko to idź do weta po galastop i możesz sutki smarować jodyną.
Sorgen - Pią Wrz 03, 2010 13:38
Sysa a gdzie widzisz uogólnienie w moim poście? Napisałam jak karmiona była moja suka, nie sądzę żebym jej zrobiła krzywdę, w okresie wzrostu "w górę" karmiona była juniorem (karmami z najwyższej półki), była pod stałą opieką wet (co dwa tygodnie wizyty, co miesiąc badanie moczu i krwi). Jak przestała mi iść w górę przeszłam na adulta bo po pierwsze junior już jej nie wchodził, po drugie adult (tej samej marki co junior) był ciut tańszy. A tak się akurat wtedy składało że nie stać mnie było na wydanie 300zł na same chrupki dla suki i oszczędność nawet 50zł to była już spora oszczędność. Wyniki kontrolne też były nadal super więc nie uwierzę że dobra karma adult podawana psu przez 2 miesiące może się odbić na jego zdrowiu za 10 lat.
Nigdzie też nie pisałam że proponuję karmić np. molosa adultem od 1 roku życia. Lenny jest małym pudlem, który już raczej w górę nie idzie więc jak skończy rok raczej go nie powinno pokrzywić na adulcie dla małych ras.
Nikomu nie mówię jak ma karmić swojego psa, każdy ma swój rozum więc żadnego psa "na sumieniu" mieć nie będę.
Po 2 dniach a raczej nocach moja suka zakumała że w łóżku jej spać nie wolno Mądra psinka, wreszcie nie muszę o kołdrę walczyć. Szkoda że tak późno postanowiliśmy ją z wyra wywalić.
babyduck - Pią Wrz 03, 2010 13:48
agacia, mleka nie ma, sprawdzam codziennie.
AngelsDream - Pią Wrz 03, 2010 13:51
babyduck, to ja tylko dodam, żebyś uważała na kontuzje ewentualne u suczy.
babyduck - Pią Wrz 03, 2010 13:52
Jakie kontuzje i z czym związane?
AngelsDream - Pią Wrz 03, 2010 14:00
babyduck, nie mam suki, ale z tego, co wiem część hormonów związanych z ciążą/porodem (a przecież CU to bardzo często ogromne wahnięcia poziomów hormonów) wpływa na rozluźnienie chrząstek w stawach, by ułatwić poród, a to może prowadzić do kontuzji, zwłaszcza przy skokach, etc.
Inaczej, nie trzeba jej nosić na rękach, ale czasem lepiej się wstrzymać z czymś niż potem żałować.
babyduck - Pią Wrz 03, 2010 14:03
Dzięki, będę uważać.
AngelsDream - Pią Wrz 03, 2010 14:06
babyduck, wiesz, to zależy, czy u niej wynika to z 'natury' organizmu, czy jakiś zaburzeń - jest młoda - to wskazuje raczej na normowanie się wszystkiego. Ciachanie na 'już i teraz' jest nieodwracalne, więc warto przemyśleć, ale CU na pewno nie jest stanem pożądanym. Kiedyś czytałam, że pływanie dobrze robi na objawy - ochładza gruczoły mleczne, męczy, a nie obciąża stawów - może spacer nad jakąś wodę?
babyduck - Pią Wrz 03, 2010 14:14
Zdaje sobie sprawę, że u niej się to normuje, choćby ze względu na odstęp między cieczkami czy właśnie CU.
Jeśli będę ciachać, to nie wcześniej niż wiosną. No i chciałabym się upewnić, że na pewno nie będę jej rozmnażać. To może potrwać, bo muszę wiedzieć, że jest szansa na realizację planu alternatywnego.
Oli - Pią Wrz 03, 2010 14:17
babyduck napisał/a: | CU to naturalny stan pojawiający się np. w wilczych sforach. Dzięki temu, że samice miały CU, mogły się opiekować potomstwem wadery. | tego nie można stosować do psów domowych, chyba że masz więcej suk i jedna z nich aktualnie ma szczeniaki. bo taki jest właśnie mechanizm CU u wilków - pojawiają się szczeniaki i suki mają urojoną, nie powinna występować "spontanicznie", bez odpowiednich bodźców.
|
|
|