Archiwum - Psiaki XIV
Ninek - Pią Sie 03, 2012 15:06
Martuha, we Wrocławiu dobrzy weci są na klinikach Uniwerku przyrodniczego.
Trzymam kciuki za psiaka
Karena - Pią Sie 03, 2012 15:24
Martuha, o losie... straszne
babyduck - Pią Sie 03, 2012 15:36
O rany, mam nadzieję, że pies się z tego wyliże. Co z mężem?
Lavi - Pią Sie 03, 2012 15:38
Martuha trzymam kciuki żeby wszystko było okej... Nie do pomyślenia
jokada - Pią Sie 03, 2012 17:21
Nakasha napisał/a: | sachma, w sumie przez kilka godzin na kajaku nie powinien się aż tak wynudzić. A są może kamizelki ratunkowe dla psów? |
PALATINA napisał/a: | Mam wrażenie, że jokada coś wspominała o spływie z psami (w sobotę miała jechać? - czyli już tam jest). Kamizelki też miała. Jak wróci, trzeba ją wypytać. | Byłam
niestety trochę wczesniej wróciłam (bo sie pochorowałam)
4 pełne dni z kudłatymi w kajaku i pod namiotem
kamizelki są bez problemów można kupić
choć u nas psy miały je pierwszego dnia
rzeczka okazała sie spokojna i płytka
a psy grzecznie sobie spały całą drogą
no, Florka się czasem rozglądała
wiec kamizelki zostały zdjęte
Ale było fajnie, choć upały trochę męczace
przydał sie parasol - psy podróżowały w cieniu
jak obrobie - to wrzuce pare fotek
rudziak - Pią Sie 03, 2012 17:41
Martuha strasznie mi przykro nie wiem co bym zrobiła takim gówniarzom! Mam nadzieje, że razem z męzem szybko dojdą do siebie
Może to nie jest odpowiednia chwila na myślenie o tym ale zbieraj rachunki za leczenie psiaka i wystąp potem do tych zwyrodnialców o zwrot kosztów!
agacia - Pią Sie 03, 2012 22:34
Martuha, strasznie mi przykro We Wrocławiu moge Ci polecić dr Kirsteina z Interwetu, jakbys potrzebowała jakiejś pomocy to wal na pw.
Biała - Pią Sie 03, 2012 22:52
Ninek napisał/a: | Martuha, we Wrocławiu dobrzy weci są na klinikach Uniwerku przyrodniczego.
Trzymam kciuki za psiaka |
Niestety nie wszyscy... lepiej iść do konkretnych wetów np do dr. hildebranda
Nie polecam iść tam i po prostu stanąć w kolejkę...
Martuha - Sob Sie 04, 2012 09:17
Kochani późnym wieczorem stan psiaka się pogorszył,zaczęły się krwawe wymioty i mocz z krwią zadzwoniliśmy po weta,nie było czasu na szukanie i doinformowanie się u innego weta niestety Psiaka operował ten sam wet co się do niego zgłosiliśmy,stan psiaka jest stabilny,ale nie wiem jakie będą konsekwencje,czy będzie sprawny jak dawniej,ale to jest nieważne,byle by nie cierpiał.Ja wróciłam z wczasów wczoraj,gnałam ile się da...Teraz pies jest w lecznicy,trafiliśmy na wspaniałego weta,był z nim całą noc,nie mogę go jeszcze zobaczyć niestety,ale późnym po południem na pewno się już uda.A tych gnoi sama pozabijam!Devil to wspaniały pies po przejściach,jest oddany i kochany,muchy by nie skrzywdził,do wszystkich się łasi i cieszy i za to dostaje po dupie Jak nie inny pies mu poprzegryzał łapy na wylot,bo był bez smyczy,a nasz w kagańcu-zero szans na obronę,to jeszcze teraz to...Jak można kopać psa do nieprzytomności,nie wyobrażam sobie...Nie spalam całą noc,ryczałam jak durna,czekałam całą operację w poczekalni...Cieszę się,że stan jest stabilny i mam nadzieję,że wyjdzie z tego,bo strasznie kocham tego psa,już drugi raz nas obronił,raz mnie w lesie,a teraz męża,on nie może umrzeć...Trzymajcie za niego kciuki
quagmire - Sob Sie 04, 2012 12:27
Pewnie że trzymamy
Oli - Sob Sie 04, 2012 12:45
Martuha, też trzymam bardzo mocno!
chciałam ponowić moje pytanie - czy ktoś próbował, mógłby polecić lub odradzić jakąś karmę będącą alternatywą do Wolfsblut'a? oczywiście interesują mnie zamienniki zarówno składowe, jak i cenowe.
babyduck - Sob Sie 04, 2012 13:34
Oli, pewnie nie o to chodzi, ale może warto się zainteresować. Viśnia wygrzebała coś takiego: http://www.doctordog.com.pl/certyfikaty.html
Oli - Sob Sie 04, 2012 13:46
babyduck, dziękuję , ale szukamy bezzbożowej alternatywy dla naszego schroniskowego wilka więc doctordog odpada
babyduck - Sob Sie 04, 2012 13:58
No właśnie nie wiedziałam, czy chodzi o "mięsistość" czy bezzbożowość właśnie.
Oli - Sob Sie 04, 2012 14:03
Off-Topic: | faktycznie, nie skonkretyzowałam chodzi o bez zbożowe karmy |
|
|
|