Asaurus - Czw Lut 15, 2007 23:47 Temat postu: Fadir Fu i Farai Maluchy tłuką się między sobą niepomiernie ale tutaj krew się nie leje na szczęście choć piski straszne dochodzą z klatki. Nie było z nimi żadnych problemów przy łączeniu, wszystkie starsze szczury bardzo dobrze przyjęły oba maluchy. Teraz mieszkają w klatce z Coco i Rufusem. 
Fadir Fu 
Farai 
Porównanie wielkości Faraia i Orbitha Anonymous - Czw Lut 15, 2007 23:54 A ja nie oddam Sabeence Forreścika. On zasypia u mnie na rękach jak czytam, daje najsłodsze buziaczki i wspaniale dogaduje się z bratem, Cypiskiem i Ryjkiem. Róbcie co chcecie, a ja go nie oddaję  I jeszcze dzisiaj było pulsowanie oczu jak go na ramieniu nosiłam 
Cola - Pią Lut 16, 2007 00:39 Farai uwodzicielsko puścił oczko 
śliczności 
nezu - Pią Lut 16, 2007 00:46 Viss, Naamah, tylko mi sie o niego nie pozabijajcie... 
AngelsDream - Pią Lut 16, 2007 00:50 Ja to powiem złośliwie i raz - móc mieć Faraia i to przepuścić, to trzeba sobie potem w brodę pluc, bo ten szczur przekracza granice 
Anonymous - Pią Lut 16, 2007 02:16 Jakie granice, jakie?? Opowiadaj AngelsDream! AngelsDream - Pią Lut 16, 2007 10:22 Farai to taki typ szczura, który zawsze wie lepiej - ode mnie, od Miśka i od Coco, ktorego czasem pierze po pysku - boimy się, że Coco nie zdzierży, ale jak na razie maluchy nawet zadrapania nie mają. Poza tym obłędny kolor futerka - on się mieni jak mały kamyk
Guślarka - Pią Lut 16, 2007 10:24 Fadirek jest śliczny  Zawsze chciałam rasowego kaptura
AngelsDream - Pią Lut 16, 2007 10:41 Guślarka, nie obrażajcie Fadira - on jest variegated 
Guślarka - Pią Lut 16, 2007 10:49 Dla mnie to kaptur Nie znam się po prostu na tym Ale niech się Fadirek na mnie nie obraża - dla mnie najcenniejsze są właśnie zwykłe kapturki. To, że nazywam go kapturkiem, dowodzi po prostu wielkiej sympatii do niego
AngelsDream - Pią Lut 16, 2007 10:50 Guślarka, wiem - żartowałam Mógłby być zielony i tak bym go kochała.
Asaurus - Pią Lut 16, 2007 12:00 Włochatego zielonego przyjaciela to Coco ma
AngelsDream - Pią Lut 16, 2007 12:01
Azi - Pią Lut 16, 2007 12:01 Co do lania... Fea i Fniszka także się leją... nadal. Fea przegrywa, popiskuje i częściej na plecach leży. Mimo to jest bardziej zaczepna i tylko szuka okazji do zlania siostry
AngelsDream - Pią Lut 16, 2007 12:07
|
||||||||||||
