To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

mbw74 - Nie Maj 11, 2008 21:02

czytam ,czytam i nadal nie moge dowiedziec sie czy kocie pchły moga przeskoczyc na szczurka? Niestety dzisiaj zauwazyłam ze moja kotka ma pchę. Nie wiem z kad sie to paskudztwo wzieło bo kotka nie wychodząca. Ale nie chciałabym aby szczur tez sie z tego powodu meczył. Kota juz spryskałam i dałam obroze. Szczurka ogladałam z każdej strony i narazie nic nie widac i oby tak dalej.
Jeżeli ktos może mi odpowiedziec na moje pytanie to z góry dziekuje.

Layla - Pon Maj 12, 2008 08:33

mbw74, wg mnie nie mogą, ponieważ są to różne gatunki pasożytów i potrzebują innych żywicieli.
falka - Pon Maj 12, 2008 13:35

mbw74, przeskoczyć mogą, ale nie przeżyją i nie będą się rozmnażać - do tego muszą mieć żywiciela odpowiedniego gatunku, czyli kota oczywiście.
polegalu - Pon Maj 12, 2008 14:13

kasia13_22 napisał/a:
Dzięki za pomoc :) .nie pomyślałam ,że w taki sposób może się bawić bo jej zachowanie nie wygląda jak zabawa..


Hmm a czesto ja puszczasz? Moja np tak sie bawi bardzo czesto. Tzn od kiedy podlapala, ze moze sie buc z moja reka rekacji juc takich nie ma :]

mbw74 - Pon Maj 12, 2008 18:49

dzieki bardzo. chociaz o to sie nie musze martwic. teraz zostało mi tylko odpchlenie kota. Juz wczoraj zastosowalismy preparaty :) Mam nadzieje ze niechciani lokatorzy znikną. Bardzo mi go szkoda bo sie kicia męczy i męczy tym drapaniem. :(
Anonymous - Pon Maj 12, 2008 19:59

Pchły żywicielem może być nawet człowiek z braku innego ,wiem coś o tym,bo podwórzowy kot trzymany w domu zapchlił całe nasze mieszkanie,a nas pchły gryzły także.Tym bardziej żywicielem może stać się i inne zwierzę znajdujące się w jej "zasięgu",a skakać potrafi wysoko i daleko.Mimo,że kot wracał do domu,pchły nie wracały na kota wystarczyłyśmy im my- ludzie,bo innych zwierząt w domu nie było.W domu zamieszkały w każdej szparze , w kocach,dywanie,trzeba było użyć specjalnych preparatów do ich zlikwidowania.
Siostra ma kota wychodzącego i jak nie jest regularnie smarowany środkiem to pchły pojawiają się w mieszkaniu i gryzą jego mieszkańców - ludzi.Tofika smaruję co miesiąc.
Kotka może nie wychodzić,ale pchły można przynieść samemu również np na butach z podwórza i jak mają kota "pod ręką" skorzystają z tej okazji.
I wkleję ten link z Wikipedii , bo ważne tam jest to zdanie:
Cytat:
W przypadku braku swojego preferowanego żywiciela poszukują innych, na przykład ludzi. Po 1-2 dniach zaczynają składać jaja.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pch%C5%82y

falka - Wto Maj 13, 2008 23:09

Aaaaaaaaaa, pchły, przepraszam w takim razie za wprowadzenie w błąd, myślałam cały czas o wszach. Pchły niestety mogą się przenosić, ludzie i zwierzęta są atakowani przez ten sam gatunek pcheł.
satanka666 - Śro Maj 14, 2008 22:33

słuchajcie, jak pozbyć się jaj tych wszołów?
Ola dostała lek, i robali już nie ma, ale jajka zostały... czy trzeba czekać aż one się 'wyklują'? mam jej kropić co 5 dni. rozumiem, że jak ma zaaplikowany lek to zaraz po wykluciu te czerwone małpy kaput?

Oli - Śro Maj 14, 2008 23:11

sat, jeśli widzisz jajka, to je wyjmuj. Można je też wyczesywać. Po wykluciu powinny umrzeć jeśli lek będzie dalej działał, ale nie ma na to gwarancji. Najlepiej po ok 10-14 dniach powtórzyć odrobaczenie.
satanka666 - Śro Maj 14, 2008 23:13

Olimpia napisał/a:
sat, jeśli widzisz jajka, to je wyjmuj.

kiedy ich jest pełno i są tak mocno przyczepione, że chyba bym musiała wyjmować z włosami ;/

Olimpia napisał/a:
Najlepiej po ok 10-14 dniach powtórzyć odrobaczenie.

mam tego leku sporo, pani kazała dawać co 5 dni.

Oli - Śro Maj 14, 2008 23:15

satanka666 napisał/a:
kiedy ich jest pełno i są tak mocno przyczepione, że chyba bym musiała wyjmować z włosami ;/
wszoły mają to do siebie, że swoje jajka do włosów "przyklejają". Nie ma innego wyjścia - wyjmuj z włosami.

Jeżeli wet zaleciła podawać co 5 dni, to tak zrób.

S - Czw Maj 15, 2008 19:11

Jajka można również miażdżyć pomiędzy płytkami paznokci (strona paznokcia na którą nakłada się lakier - metoda: lakierowana strona do lakierowanej strony). Słychać wtedy charakterystyczny dźwięk.
Mało przyjemne, ale skuteczne.

ciacho - Sob Maj 17, 2008 22:29

nie dawno załuzyłam temat drapanie, (jestem nowa więc nie wiedziałam że ten juz istnieje) przyjrzałam się ogonowi i ma na skórze strupki, zmieniłam mu wczoraj trociny na inną ściółkę i poczekam do wtorku, jeśli nie pomorze to wybiorę się do weta, zmienię mu też dietę i zmniejszę biało. Mam nadzieję że pomoże bo taka wizyta u weta na pewno będzie dla niego bardzo stresująca, nie lubi nowych osób.
Anonymous - Pon Maj 19, 2008 15:38

moje maleństwo, jest w tej chwili leczone, dostaje steryd i antybiotyk.
właśnie wyjęłam ja z klatki i dopatrzyłam się małego czerwonego robaczka, sprawdziłam futro, robie to często u moich dziewczyn, i zauważyłam kilka takich insektów.
nie jestem jeszcze pewna, czy to pchły, czy wszy, czy co, ale nie mam też pojęcia, co mogę w tej chwili zrobić.
proszki na futerko, raczej chyba odpadają, bo Ciri dostaje zastrzyki :cry:

PALATINA - Pon Maj 19, 2008 22:32

Olimpia napisał/a:
wszoły mają to do siebie, że swoje jajka do włosów "przyklejają". Nie ma innego wyjścia - wyjmuj z włosami.

Ja swojego Misugiego ogoliłam do łysa. Cały był usiany jajami. :roll:
Chyba pomogło, bo wszołów nie ma ani on, ani żaden inny mój ogon.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group