sachma - Pon Sty 16, 2012 08:09 Obciachałam Lennego  na łapach zostawiłam mu małe kępki futra i jest sukces! nie wnosi mi tony śniegu do domu 
U nas pada od soboty - zasypało nas z lekka, pies szczęśliwy, lata po śniegu, tarza się
LaLuna - Pon Sty 16, 2012 15:30 Wybiera się jakiś miłośnik szczurów na II Międzynarodowej wystawie psów w Głogowie?
furburger - Pon Sty 16, 2012 17:04 widziałam dziś pięknego rodowodowego boksera, był o wiele większy od mojego podrabianego boksia, pies jest z wrocławskiej hodowli Ewenement, jeszcze nigdy na żywo nie widziałam tak cudownego psa tej rasy, zakochałam się w nich jeszcze bardziej 
Niamey - Pon Sty 16, 2012 17:12 furburger, nasza pierwsza suka była po psie z hodowli Ewenement i chyba też mieliśmy szczeniaki po ich psach Ja nic nie mówię, ale u mojej mamy jeszcze jeden cudowny z charakteru i wyglądu chłopaczek szuka domu 
furburger - Pon Sty 16, 2012 17:19 Niamey, haha mój pieso się jeszcze trzyma i póki mieszkam u mamy mogę już zapomnieć o bokserze moja mama nie zniesie kolejnych lat ślinienia 
Niamey - Pon Sty 16, 2012 17:28
 jakiego ślinienia, one się w ogóle nie ślinią, to nie buldogi
furburger - Pon Sty 16, 2012 17:31 Niamey, hahaha to zapraszam do siebie jak pies wróci ze spaceru lub się napije wody albo zobaczy coś smakowitego 
Niamey - Pon Sty 16, 2012 17:47 furburger, ja Ci wierzę nawet bez bezpośredniej demonstracji Tylko bronię honoru mamowych psów
furburger - Pon Sty 16, 2012 18:03 Niamey, hahaha! mi tam to ślinienie nie przeszkadza dopóki nie znajdzie się owa ślina na mnie ściany to się od czasu do czasu pomaluje i spokój jest
Ninek - Pon Sty 16, 2012 21:47 Znowu dzisiaj spotkałam Sato - tego młodego Tosa Inu, o którym kiedyś pisałam. Waży skromne 58kg - tyle co ja Pół godziny szalały po górkach w parku.
Fox go pokonał - było starcie o chipsy znalezione w śniegu
Majszczur - Wto Sty 17, 2012 00:43 Zastanawiałam się czy dać to do psiaków czy do śmichów-chichów ale póki co dam tu (podkradzione z wąta na dobry humor forum szwajcarów):  http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=3080 
uśmiałam się do łez i jeszcze się turlam
Eruntale - Wto Sty 17, 2012 08:47 Po wczorajszym spacerze z dogtrekkingowcami musze powiedziec ze nie widzialam jeszcze nic tak pieknego jak biegnacy whippet i basenji ciagnacy sanie
Beksa dzielnie tupta po sniegu, choc musze jej kupic kubraczek - zaczynam sie martwic co z niej wyrosnie, dlugosc od kleba do nasady ogona: 40 cm, obwod w klatce za lapami: 40 cm
yoshi - Wto Sty 17, 2012 10:04 Ach myślałam że wzięłaś się przedwczoraj, po powrocie za szycie
I mi znowu uciekł ten widok hehehe a może do takich maluchów jak Zara i Devi to dałabym Toudiego podpiąć
Ja pewnie wstawię się na lotnisku w środę lub czwartek Dzisiaj wkręcałam w wilddoga znajomą z plant z Harrym, rudym pointerem
Eruntale - Wto Sty 17, 2012 10:21 Po powrocie to ja tylklo biore prysznic i padam do lozka, obok chrapiacego psa 
Wczoraj 3 godziny lazilismy! Bylo bardzo fajnie, raz sie przejechalam na sankach nawet Devi jest boska, Beksa bardzo ja polubila, razniej sie czuje wsrod mniejszych pieskow a nie takich puchatych gigantów husky, zwlaszcza ze bylo troche spiec wczoraj  Podziwialam tez Nive, alez slicznie jest wytresowana! Chcialabym zeby moj psiak okazal sie tak zdolny i posluszny I to bez szkoly
Wzielam sie za szycie, ale jestem takim beztalenciem ze skorzystam dzisiaj z gieldy zoologicznej na balickiej Jakbys cos chciala, daj znac.
Mika29 - Wto Sty 17, 2012 11:26 Ja jak zwykle odbiegam od tematu, ale mam do Was pytanie :p Czy ktoś z Was miał do czynienia z Wilczakiem Czechosłowacki? |
||||||||
