Archiwum - Koty vol. IV
furburger - Pią Gru 30, 2011 12:57
hmm mam chyba problem, sama nie wiem, zauważyłam to wczoraj wieczorem niby Kleo zachowuje się normalnie, szaleje jak zawsze je normalnie, ale czasem jak ją dotknę przy końcach żeber wchodząc na brzuch to przymruża oczy i cicho miałczy jakby ją bolało, a zaraz po tym zaczyna się wyginać we wszystkie strony... pierwszy raz mam kota więc nie wiem za bardzo czy to normalne, czy naprawdę coś ją boli, brzuch według mnie ma miękki kupy normalnie też robi i już nie wiem czy to moja panika czy iść do weta, a dziś przyjmuje tylko do 15, no i nie miałczy za każdym razem gdy ją tak dotknę tylko czarem i jak dotknę ją przy tyłku jak się ogon zaczyna to wypina go do góry
Ninek - Pią Gru 30, 2011 13:18
Rujka?
furburger - Pią Gru 30, 2011 13:27
w wieku niecałych 3 miesięcy ?! ;o to jest możliwe ?? ;o
teraz odkryłam że tak bardziej reaguje właśnie na dotknięcie przy tyłku niż przy brzuchu
nie dotykam jej jakoś mocno więc bólu nie powinnam jej sprawiać nagrałam krótki filmik, widać na nim trochę jak się zachowuje i już jest tym zirytowana bo ileż można ją dotykać więc zaczyna się rzucać mi na rękę
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Ninek - Pią Gru 30, 2011 14:15
Stuprocentowa ruja xD
Ona na pewno ma tylko 3 miesiące?
furburger - Pią Gru 30, 2011 14:19
jak ją brałam miała około 2 miesięcy weterynarka stwierdziła przy pierwszej wizycie że ma 6 tygodni i w książeczce jej wpisała że się urodziła jakoś 3.10
Ninek - Pią Gru 30, 2011 14:22
Dziwne
Bo to nastawianie i kopanie tylnymi łapami, tak samo jak 'wychodzenie z siebie' to typowe 'objawy' rujki Ale u takiej młódki sie z tym nie spotkałam
furburger - Pią Gru 30, 2011 14:29
gadałam z koleżanką która jest na weterynarii i ma 7 kotów i też twierdzi że to może być rujka...
ale jaja, ja się nastawiałam na kwiecień marzec a tu coś takiego haha
przeokropnie się przymila do mnie jak nigdy
Ninek - Pią Gru 30, 2011 14:40
furburger napisał/a: |
przeokropnie się przymila do mnie jak nigdy |
Naszą Szaruśke wzięliśmy z podwórka w trakcie rujki. Była przemiła, kochana i w ogóle cud miód. A później wylazł z niej diabeł
mata - Pią Gru 30, 2011 14:49
o rrrany, jak one już zaczynają to ja muszę biegiem ciachać
jajcięcie Salema zaplanowane na najbliższy tydzień
furburger - Pią Gru 30, 2011 14:54
to wszystko przez tą pogodę na bank, zamiast zimy jesień przeplatana z wiosną i hormony szaleją ;D
furburger - Pią Gru 30, 2011 20:43
Byłam u weterynarza i Kleo naprawdę ma rujkę o_O
czekamy dwa, trzy cykle i będziemy myśleć o ciachnięciu...
pituophis - Sob Gru 31, 2011 13:59
Szczerze ? Nie czekajcie trzech cykli, ciachaj już nawet w 4-5 miesiącu.
Zdarzają się 12-14 tygodniowe rujkujące kotki.
furburger - Sob Gru 31, 2011 14:16
a dlaczego mam nie czekać ? 4-5 miesiąc to nie to samo co 3 przecież
klauduska - Sob Gru 31, 2011 14:43
ja ciachać swoją będę jak najszybciej. można już jak tylko osiągną pół kilo. mam nadzieję, że nie dostanie mi wcześniej pierwszej rujki..
furburger - Sob Gru 31, 2011 16:24
mnie koleżanka nastraszyła że jej faceta dwie kotki po ciachnięciu padły...
|
|
|