To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Co gryzą i niszcza szczury? Dlaczego?

Asmena - Śro Lis 03, 2010 23:13

doksy napisał/a:
schowaj najgłębiej pod poduszką to i tak znajdą i wywleką :lol1:

No proszę Cię... Chowasz coś pod poduszką i masz nadzieję, że nie znajdą?... Oj, młodaś :D ...

Anomalia - Czw Lis 04, 2010 15:04

ja mogę wymieniać i wymieniać. ^^
- pogryzione 2 firanki,
- wygryziona dziura w ścianie (o której mama jeszcze nie wie),
- pogryziona kanapa,
- obsikiwanie pilotów, podkładek na myszki, telefonów i wszystkiego co plastikowe,
- gryzienie kabli (z czego jeden jedyny sobie upodobały, przegryziony został 4 razy),
- włażenie do plecaka i gryzienie książek,
- wykopywanie ziemi z kwiatów (czego na szczęście ostatnio nie zauważam),
- kilka pogryzionych pościeli

Jeśli chodzi o chusteczki to jak najbardziej. Same wskakują specjalnie na biurko i wyciągają z pudełka. :mrgreen:

To tyle. :DD

Oli - Czw Lis 04, 2010 15:13

Anomalia napisał/a:
- pogryzione 2 firanki,
- wygryziona dziura w ścianie (o której mama jeszcze nie wie),
- pogryziona kanapa,
- obsikiwanie pilotów, podkładek na myszki, telefonów i wszystkiego co plastikowe,
- gryzienie kabli (z czego jeden jedyny sobie upodobały, przegryziony został 4 razy),
- włażenie do plecaka i gryzienie książek,
- wykopywanie ziemi z kwiatów (czego na szczęście ostatnio nie zauważam),
- kilka pogryzionych pościeli
wszystkim tym rzeczom można zapobiec w bardzo prosty sposób - aktywnie uczestniczyć w wybiegu szczurów i zabezpieczyć przedmioty i miejsca które mogą być niebezpieczne (np. kopnięcie przez prąd, zatrucie ziemią z kwiatków). Osobiście uważam, że takie zniszczenia są winą tylko i wyłącznie braku odpowiedzialności i pomyślunku właściciela. :] dziury w ścianie nie robi się w pół sekundy (no chyba że jest to dykta i walnie w nią pięścią rozwścieczony sumo).
Bel - Czw Lis 04, 2010 15:34

Oli, z firankami ciężko bo łajzy do klatki wciągnęły :D ale fakt moja wina.Za blisko klatka stała ;)
Obsikane zasłony.Gnoje leją poza klatkę.Wystawiają chyba te swoje mysie siury i obsikują co się da :P
Pościel standardowo.Niestety łóżko również stoi za blisko Towera ale dopóki się nie wyniesiemy do drugiego pokoju innej opcji nie ma.
Pogryzione krzesło.Uwielbiają drewno.Pilnujesz dwudziestu a dwudziesty pierwszy rąbie stołek.To samo z łóżkiem :P

Anomalia - Czw Lis 04, 2010 15:35

Jeśli chodzi o kable, nie da się ich zabezpieczyć. Jest ich masa, w tym problem.
W doniczkach z kwiatami zamierzam położyć kamienie, choć i tak już nie wchodzą. Ale dla bezpieczeństwa zawsze warto. :] Dziurę w ścianie panowie zrobili gdy byli pod opieką rodziców. Dlatego nie polecam zostawiać futrzaków z rodzicami. Poprostu w tym miejscu jest nieprzeźroczysta, czerwona firanka, rodzice ich nie zauważyli. I tak wszystko pójdzie na mnie... :roll: Teraz po tych wszystkich zniszczeniach, z własnego doświadczenia wiem, że zamiast siadać do komputera, muszę je pilnować na każdym kroku. Kabelek potrafią przegryźć w sekudnę, dosłownie. ^^

quagmire - Czw Lis 04, 2010 15:37

Ja już nie wiem, jakiej odległości od ściany postawić klatkę, żeby ściany mi nie zasikali :D
Bel - Czw Lis 04, 2010 15:42

quagmire, ja też :D w cholerę na balkon :D
Quick Silver ostatnio mi nasikał na nogę.Stałam obok klatki-on na najwyższej półce.Burak jeden.

Asmena - Czw Lis 04, 2010 15:44

Off-Topic:
Quick Silver- świetne imię po zajebistej marce, z której marzą mi się boardshorts, ale głupio wydawać 250zł na spodenki, których użyję trzy razy w roku...

Oli - Czw Lis 04, 2010 15:49

Anomalia napisał/a:
W doniczkach z kwiatami zamierzam położyć kamienie, choć i tak już nie wchodzą. Ale dla bezpieczeństwa zawsze warto.
a nie łatwiej zabrać szczura zanim wejdzie do doniczki? ;) moje smrody znają hasło "nie wolno", chociaż nie zawsze na nie reagują, ale jak nie ma ich reakcji to jest moja - zabieram przedmiot lub szczura z miejsca, w którym nie powinien być.

co do kabli, to ja np. wyłączam te, które są w zasięgu szczurów na czas wybiegu, a te których zabrać nie mogę są w peszelach. szczury gryzą same peszele, które co jakiś czas wymieniam. ;)

faktyczny problem to meble z Ikei - są bardzo miękkie, więc się je doskonale gryzie "tylko raz", ale nie chce mi się ich z pokoju wynosić (chociaż jest to możliwe)

Rissa - Czw Lis 04, 2010 17:36

Ja mam wszystkie meble w domu właśnie z Ikei :-P
Na pewno uwielbiają zjadać mi ubrania, upodobały sobie mój wełniany sweter i skarpetki-frotki. Ciury nie rozumieją, że pod nimi znajduje się moja stopa, wiec czasem potrafią świetnie się wgryźć.

doksy - Czw Lis 04, 2010 18:10

Asmena napisał/a:
doksy napisał/a:
schowaj najgłębiej pod poduszką to i tak znajdą i wywleką :lol1:

No proszę Cię... Chowasz coś pod poduszką i masz nadzieję, że nie znajdą?... Oj, młodaś :D ...

Zgadza się, dopiero raczkuję :wink:
Ale rozwala mnie widok zadowolonego ciurka ciągnącego za sobą mojego smarka do swojej kryjówki :mysza:

Pamelita - Czw Lis 04, 2010 22:12

doksy napisał/a:

Ale rozwala mnie widok zadowolonego ciurka ciągnącego za sobą mojego smarka do swojej kryjówki :mysza:


No u mnie czyste chusteczki takiego szału nie robią co te posmarkane. To jest dopiero łup! Ciągną jak głupie, a jak zabieram to wielce obrażone!

Benia - Pią Lis 05, 2010 12:42

Nasze szczurki jakoś mało gryzą, ale jedna moja samiczka, Ciapka, uwielbia kable, koniecznie od ładowarki i żadne inne. :) A chłopacy uwielbiają gryźć ręczniki i termofory. :d
Anomalia - Pią Lis 05, 2010 21:10

Oli napisał/a:
a nie łatwiej zabrać szczura zanim wejdzie do doniczki? moje smrody znają hasło "nie wolno", chociaż nie zawsze na nie reagują, ale jak nie ma ich reakcji to jest moja - zabieram przedmiot lub szczura z miejsca, w którym nie powinien być.

Może i masz rację... Czasami pomaga, gdy np. wchodzą na kanapę. Gdy widzą, że podchodzę, uciekają na drugi jej koniec i zeskakują. :P

Firewarrior - Sob Lis 06, 2010 18:01

Moje kochają dziurkować pościel... -_-


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group