Leczenie - Guzy (w tym gruczolaki) przysadki mózgowej
quagmire - Czw Lis 21, 2013 15:00
limomanka, mój Vigo był leżącym i do tego charczącym szczurem, bardzo szybko mu się pogarszało. Nie przełykał. Dostał Galastop sondą do żołądka ok 17.00. Gdzieś ok 20.00 go widziałam i wciąż leżał na boku (z resztą przy narkozie zatrzymał się na chwilę, był zmęczony). Został w lecznicy, pani weterynarz na noc go zabrała do domu z moją zgodą na eutanazję, jeśli mu się nie poprawi. Ok 2.00 w nocy stanął na łapki, trzymał równowagę. Rano podlizywał gerberka. Jak go odebrałam następnego dnia to nie można było go nazwać zdrowym szczurem, ale w porównaniu z poprzednim dniem było super. Z czasem wrócił zupełnie do siebie. Zył jeszcze 9 miesięcy i został uśpiony z zupełnie innego powodu.
cornflakegirl - Czw Lis 21, 2013 18:35
U mnie efekt był widoczny dopiero po 2-3 dawce bromergonu.
limomanka - Pią Lis 22, 2013 09:55
quagmire, Twix nie był w najgorszym stanie - było widać pogorszenie jego koordynacji, większy wytrzeszcz (coś jakby nawrót zapalenia mózgu, które przechodził kilka miesięcy temu), większą ospałość i mniejszą aktywność i chęć eksploracji. Ale zmiana jest naprawdę widoczna - uderza zwłaszcza zmniejszony wytrzeszcz (tego nie mogły spowodować 2 dawki antybiotyku). Dziś kolejna dawka, będę porównywać.
mandinka - Wto Lis 26, 2013 19:08
czy moze tak byc, ze steryd w ogole nie dziala ?
cd historii mojej Lukrecji (wpis z 1.10)
1,5 miesiaca leczona galastopem, adavinem I euthyroxem (na tarczyce), funkcjonowala bardzo dobrze, tylko jedna łapka troche słabsza.
Potem nastapilo lekkie pogorszenie, dostala steryd, nie widzielismy jakiejs drastycznej poprawy, moze lekką. Po 2 tyg po sterydzie czyli w czwartek - pogorszenie, druga łapka niesprawna. Dostała kolejną dawkę sterydu + swoje standardowe leki I od tego czasu nie dość, ze jej sie nie polepszyło to jeszcze znacząco pogorszylo Od wczoraj nie chodzi, tylko pełza (chociaż na gore klatki po deseczce jeszcze wchodzi), obie łapy kompletnie niesprawne.
Apetyt ma bardzo duzy, dokarmiamy ją poza klatką, bo je bardzo powoli I dwie kolezanki wyrywały jej z rąk.
Nie wiem, co robic - czy jechac juz po kolejny steryd ? Czy ten steryd nie działa I nie zadziała I nie ma juz ratunku ?
Pyl - Wto Lis 26, 2013 19:31
mandinka, steryd to nie cudowny lek na wszystko (gdyby tak było wszystkie nasze ogony żyły by do dziś - nie?).
Być może coś dodatkowo dzieje się w mózgu (wylew? ropień? udar? stan zapalny? niedotlenienie?) albo niezależnie albo w powiązaniu z guzem przysadki - na to steryd ani kabergolina niestety mogą nie działać. Niesprawność łapek może być też niezwiązana bezpośrednio z mózgiem, ale z rdzeniem kręgowym (o uszkodzenie kręgosłupa nie trudno jak się ma niesprawne łapki - wystarczy spaść z półeczki).
Trudno orzec przez internet co jest przyczyną niesprawności - mimo wszystko skontaktowałabym się z wetem - choćby przez telefon.
Mao - Wto Lis 26, 2013 19:32
mandinka, steryd jak najbardziej może nie zadziałać. Nie widzę sensu podawania go dalej.
Zwiększaliście dawkę Galastopu? Nic nie wspominasz na ten temat, a może warto.
mandinka - Śro Lis 27, 2013 11:55
dawka gaastopu ta sama czyi 1 m co 3 dni
o 14 wterynarz
smeg - Śro Lis 27, 2013 12:40
1 ml to bardzo mało, moja szczurzyca na samym początku terapii dostawała 4 ml przy wadze 400 g, potem jeszcze więcej. Spróbujcie zwiększyć dawkę.
Mao - Śro Lis 27, 2013 14:16
mandinka, jak napisała smeg. Czasem dawki trzeba zwiększyć. Moja pierwsza przysadkowa samiczka dostawała najpierw 4 ml Galastopu, a potem 5.
mandinka - Śro Lis 27, 2013 14:52
po wizycie u weta - dawka zwiekszona do 1/4 tabletki Dostinexu, zeby bylo latwiej podac. zobaczymy. chociaz juz wczoraj ją opłakałam.
Pyl - Śro Lis 27, 2013 14:56
mandinka, to już lepiej, ale nadal dawka z tych niższych. Ile waży Twoja szczura i skąd jesteś?
mandinka - Śro Lis 27, 2013 17:16
z Poznania jestem, ale mam zaufanie do mojej wet, juz mi kota uratowala I druga szczurzyce tez na to leczyla.
Lukrecja wazy w tej chwli ok. 350 gr (gdzie te czasy, kiedy byla grubasem I wazyla ponad 400...)
Pyl - Śro Lis 27, 2013 18:34
mandinka, wyleczenie kota to zupełnie inny problem - kot a szczur to dwa różne gatunki i leczenie znacząco się różni. Ale skoro wetka wie o leczeniu guzów przysadki u szczurów kabergolinią to dobrze, bo to dość nowa wiedza wśród wetów. Możesz jej wydrukować ten artykuł - tu jest podane zalecane dawkowanie kabergoliny u szczurów - dla Twojej dziewczynki wychodzi prawie pół tabletki Dostinexu (zakładam, że mówisz o Dostinexie 0,5 mg). Jeśli ma być to dawka ratująca życie (a tak odbieram opisaną przez Ciebie sytuację) to nie ma co startować z niskich dawek. Jeśli się uda można próbować zmniejszać. A na razie niech się uda.
Trzymam kciuki.
mandinka - Śro Lis 27, 2013 20:51
Pyl, ona leczyla mi juz jedną szczurzynkę na guza przysadki, niestety w ktoryms momencie trzeba bylo ją uśpić, no ale wiadomo, ze tak się przeważnie ta choroba kończy. Wtedy właśnie zasugerowałam jej leczenie kabergoliną (powołując się na to forum) I teraz po pół roku w tej klinice jest to już standardem, nawet Dostinex kupili, żeby sprzedawać pacjentom na sztuki. No nic, zawsze mogę podać jutro drugą dawkę na własną rękę. Bardzo ciężko już jej niestety wchodzily dziś te wszystkie leki.
Mam jeszcze takie pytanie - czy taki chory szczurek może nie jeść nic zbożowego ?
Od wczoraj praktycznie nie je już twardych, nawet, jeśli podtrzymujemy jej ręką. Wczoraj udało się jej zjeść troche ryżu.
To, co może zjadać bez problemu w tej chwili to: gerberki, serek homo, pokruszone żółtko jajka, dziś poskubała troche jabłka. Nie mam pomysłu, czym by ją jeszcze dokarmiać.
Karena - Śro Lis 27, 2013 21:50
mandinka napisał/a: | Mam jeszcze takie pytanie - czy taki chory szczurek może nie jeść nic zbożowego ? |
Zapraszam tutaj:
• http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=966
• http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=9773
I zachęcam do zadawania pytań o odżywianiu w przeznaczonych do tego tematach lub wyszukania interesujących Cię kwestii w Spisie Treści.
|
|
|