To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Oli - Wto Kwi 15, 2008 21:15

Polecam lekturę forum, dużo można się dowiedzieć. :wink: No i koniecznie załatw swojej szczurci koleżankę, bo szczurki są wyjątkowo stadnymi zwierzętami i potrzebują towarzystwa. Wtedy też przekonasz się jak małe szczurki ślicznie potrafią się bawić. :)
Justka1 - Wto Kwi 15, 2008 23:20

Ja zastosowalam inny preparat ;)
Od wczoraj Ercio jest smarowany kremem 'bambino' dla dzieci,ktory nie uczula i jest tlustawy choc szybko sie wchlania i nie pozostaje dlugo na skorze :)
Sama uzywam tego kremu,a u Ercia widac poprawe,nie drapie sie wogole.Widocznie mial przesuszona skore,bo nawet nie ma na grzbiecie duzej ilosci brazawej wydzieliny od hormonow :) -nie mial od poczatku,spokojny chlopak :)
Jest grzeczny,dzis przyszedl na zawolanie do mnie,ogolnie nie przychodzil ^^ .
Dodalam mu ulgi,bo widze to po jego zachowaniu :) .
U mnie chlopak jest od jakiegos czasu i wczesniej nie mial przesuszonej skory :? .
Zaden z moich golasow nigdy nie mial,wiec nie wiem czy moglo byc to spowodowane suchym powietrzem,mimo iz od 3 dni stosuje mokry recznik na rury.
Miejmy nadzieje,ze to mu pomoze,gdy znow zacznie sie łuszczyc,zaczne go smarowac :)

polegalu - Nie Kwi 20, 2008 23:16

Witam wszystkich! Moja miała podobne objawy (uszka, ogonek, drapała sie strasznie). 15 kwietnia byłam u wet. Bardzo ogolnikowo ja obejzal ale moze to wystarczylo. Dal mi w 3 strzykawkach płyn ktory rozrabia sie w letniej wodzie i raz w tyg (przez 3 tyg)mam Tore przemywać. Kazał usunąć sianko (tydz. wczesniej ja zaadoptowałam wiec dostałam z siankiem). Ale usunełam też żwirek. Torcia przestała się drapać, wysypka zniknęła dziś prawie mija tydz i znowu się drapie czyli czas na kolejną dawkę mycia. Jak się dowiem co to to napisze na forum , bo teraz nie pamiętam nazwy ale daje efekty.

Mam jeszcze jeden problem - mała ma na uszku narośl taką dziwna (rośnie w oczach). Płaska rośnie pionowo do góry. Niby jak przemyłam to lekko przyschła, ale nie wiem czy nie warto ja wyciać.

Andzia - Pon Kwi 21, 2008 12:25

polegalu, ja właściwie na żywo świerzba nie miałam okazji widzieć ale z tego co piszesz to wydaje mi się że może to może być świerzb i na pewno bym tego nie wycinała. Najlepiej skontaktuj się z wetem i może wstaw jakąś fotke (może ktoś bardziej doświadczony w tym temacie się wypowie)
Czarna_Zaba - Pon Kwi 28, 2008 16:54
Temat postu: Iwermektyna nie działa , jeśli nie świerzb, to co?
Przestudiowałam dokładnie wszystkie wątki o świerzbie i wydawało mi sie, ze objawy sie zgadzają. Co więcej moja wetka również orzekła (bez żadnych moich sugestii), że to świerzb i dała obu pannom Iwermektynę w zastrzyku. Kłopot w tym, ze w Kielcach nie ma wetów specjalizujących sie w gryzoniach. Iwermektyny dawki poszły 3, w tygodniowych odstępach, wsparte wyparzaniem klatki i gruntownymi porządkami. I nic.....
Beza sie drapie, ma płytkie, dość rozległe (5 mm) rany, głównie w okolicy głowy, karku, ale też po bokach ciała (mniej). Uszy, ogon czyste. Sierść błyszcząca, apetyt i ogólny stan zdrowia w porządku. Zumi jej towarzyszka jest zdrowa jak rybka.
Po pierwszej dawce iwermektyny przez 2 dni wydawało sie, że jest lepiej. Od tamtej pory - od miesiąca- nic sie nie zmienia, ani na lepsze ani na gorsze.
Profilaktycznie zmieniłam ściółkę. Bez zmian.
Przebiałczone raczej nie są, od tygodnia zapisuję wszystko co jedzą, staram sie wykryć obecność alergenu, ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Zal mi ich, że mają taką zubożona dietę.
Nie chcę ich znów ciągnąc do wetki, Beza dostaje u niej ataków paniki, zaczęło sie po pierwszym zastrzyku - pisk, histeria i kąsanie wszystkiego co popadnie. Nigdy nie była zbyt odważna, teraz obejrzenie jej graniczy z cudem.
Poradźcie jak pomóc szczurasowi? Co to za dziadostwo ją męczy?
Dodam jeszcze, ze dziewczynki są u mnie 4 miesiące, mają ok 10 miesięcy i z tego co wiem Beza pochodzi z zoologa a Zumi z adopcji.

babyduck - Pon Kwi 28, 2008 16:58

Czarna_Zaba napisał/a:
Beza sie drapie, ma płytkie, dość rozległe (5 mm) rany, głównie w okolicy głowy, karku, ale też po bokach ciała (mniej). Uszy, ogon czyste. Sierść błyszcząca, apetyt i ogólny stan zdrowia w porządku. Zumi jej towarzyszka jest zdrowa jak rybka.

Takie same objawy miała moja Kreta. Okazało się, że to uczulenie. Proponuję kupić karmę Versele Laga z serii Prestige Duo - Rat & Mouse. Jest to karma bytowa hypoalergiczna. Karm szczurki tylko i wyłącznie tą karmą przez 2 miesiące. U Krety po miesiącu nie było śladu po strupkach i uporczywym drapaniu się.

polegalu - Wto Kwi 29, 2008 10:32

Jednak chyba sie okazuje ze to uczulenie na roztocza i inne pajeczaki w sumie nie wiem co "lepsze" roztocza czy świerzb :roll:
Czarna_Zaba - Czw Maj 01, 2008 22:49

Karmę zamówiłam. Czy szczurom podaje sie odczulająco wapno? Biedna Beza od 10 dni jada głównie suche bułki, muesli, dynię i fistaszki. Po ogórku była cała rozdrapana, po wędlinie efekt był piorunujący:(. Oczywiście zakładając że to uczulenie a nie zbieg okoliczności.
kruczyslaw - Sob Maj 03, 2008 22:53

Witam :] pisze tutaj chyba z wiadomego powodu mój szczur dostał jakiegoś paskudnego „ataku” robaków. Po oględzinach padło stwierdzenie WSZOŁY, skąd one się wzięły ? naprawdę nie mam zielonego pojęcia. Następnego dnia objechałem sklepy zoologiczne w mym mieście i w jednym z nich sprzedawczyni poleciła mi środek do którego nie byłem przekonany. Jest to środek przeznaczony dla psów i kotów „zasypka owadobójcza sunia” firmy pess. Co mogę o tym środku napisać ? to że gdy go stosowałem nie byłem pewien czy to dobra decyzja ale spróbowałem. Najpierw wymyłem idealnie klatkę następnie samego szczura, wysuszyłem go zasypałem zasypką nadmiar usunąłem (zasypywałem bardzo ostrożnie by proszek nie dostał się do oczy uszu itp.). wątpiłem w to czy taki proszek może działać ale okazało się że działa idealnie na 2 dzień nie było śladu po wstrętnych towarzyszach mego szczura i jak na razie nie widać nawrotu „robali” dodam tylko że teraz co 3 dni szczurek jest kąpany tak profilaktycznie . . jeszcze tylko link do tego towaru na necie: http://www.sklep.videozoo...products_id=896
I co myślicie o tym środku ? u mnie zadziałał szczurkom nie zaszkodził. . .

Nisia - Pon Maj 05, 2008 09:53

kruczyslaw, ja sądzę, że najgorzej jest się radzić sprzedawcy. Nie należy stosować leków dla psów i kotów u szczurów bez konsulatcji z wetem, który umie leczyć szczurki! Bo można szczurka uśmiercić... Razem z pasożytami.
AngelsDream - Pon Maj 05, 2008 09:56

kruczyslaw, nie kąp szczura tak często - to bez sensu. Pasożytów nie będzie miał, ale za to może sie przeziębić czy nabawić się zapalenia płuc. Preparatów na pasożyty dla psów i kotów bym nie stosowała. :roll:
babyduck - Pon Maj 05, 2008 11:36

Nisia napisał/a:
ja sądzę, że najgorzej jest się radzić sprzedawcy. Nie należy stosować leków dla psów i kotów u szczurów bez konsulatcji z wetem, który umie leczyć szczurki! Bo można szczurka uśmiercić...


PRAWDA!
Ja niestety mam takie doświadczenie za sobą. Jako małoletnia początkująca właścicielka szczura z pasożytami, bez odpowiedniej wiedzy, poradziłam się sprzedawcy. Sprzedał mi środek dla kotów w sprayu. Powiedział, że jak kotu nic nie było (a to takie delikatne zwierzę), to szczurowi też nie zaszkodzi. Jak się potem okazało również nie pomoże. Nie wiem, być może niesłusznie, ale o nagłą śmierć Fretki winię właśnie ten spray. I nauczona doświadczeniem NIGDY nie sięgnę po podobne środki bez konsultacji z wetem lub innymi zaszczurzonymi.

Mao - Wto Maj 06, 2008 13:01

Przepraszam, że odświeżam tak stary temat - nowszego nie znalazłam, a mam pewien problem, który mi tu pasował.
Zauważyłam ostatnio, że Hexe, myjąc się, bardzo starannie wylizuje sobie grzbiet w okolicy pupy
[img][/img]
Przejrzałam sierść w tym miejscu, znalazłam jedną czarną, małą kropeczkę na sierści. Następnego dnia około 4 - 5, ale bardzo malutkich. Wczoraj i dziś nie znalazłam nic, na całym ciele. Poza tym skóra wygląda normalnie, sierść też, nie ma żadnych zaczerwień, łysych miejsc ani nic. Do weterynarza pójdę, jeśli nie dziś to jutro. Co to mogą być wszoły? Dodam, że Hex dosyć często się drapie po bokach i pyszczku, a drugi szczurek ma zupełnie czyste futro i jest z nią wszystko OK.

Czarna_Zaba - Pią Maj 09, 2008 20:15

Apsik, jakie podawałaś tabletki przeciw uczuleniu?
Moja Beza sie drapie strasznie, iwermektyna nie działa (3 dawki) więc to chyba alergia? Ograniczyłam jadłospis do suchej karmy duo rat i czekam na efekty, ale ciężko to idzie:(

wanna - Nie Maj 11, 2008 13:11

Mogą to być jakieś pasożyty i nie koniecznie muszą być w tym samym miejscu. Najlepiej jak najszybciej iść do weterynarza i odrobaczyć wszystkie szczurki w stadzie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group