Archiwum - Psiaki vol. IV
Tess - Pon Sty 12, 2009 23:04
Oli, ale to nie jest kwarantanna w "pierwotnym" rozumieniu tego słowa. Jest to jej brak. Ja uważam, że pies od początku powinien poznawać ludzi, zwierzęta, hałasy, miejsca (na przykład metro). Moja suka miała tą prawdziwą kwarantannę, ma prawie 4 lata i pełno problemów z głową, które już nie znikną. I nikt mi nie wmówi, że po szczepieniach też psa się da dobrze zsocjalizować, bo moja suka jak zaczęła wychodzić to chodziłyśmy już wszędzie, oglądałyśmy wszystko i nic. Nawet na obozie agility była w wieku 3 miesięcy. Oczywiście, są psy, którym kwarantanna aż tak nie zaszkodzi, ale psy o delikatnej psychice (chociażby większość owczarków), mogą mieć przez nią wiele problemów.
pituophis - Pon Sty 12, 2009 23:14
Łyse nie są nienaturalne. Obie południowoamerykańskie łyse rasy liczą sobie dobre 3000 lat. Gdyby nie były w stanie przeżyć same - nie przetrwałyby. Mogą się podobać lub nie, ale nie są nienaturalne, wszystkie dowody przeczą temu.
Nie ma ani jednej póldzikiej, czy nawet pierwotnej rasy brachycefalicznej w takim stopniu co bokser, a już o buldogu angielskim nie wspomnę. Bezwłose rasy nie są nawet w pierwszej setce, jeśli chodzi o chorowitość - a rasy krótkopyskie są niestety na czele. Boksery to jeszcze pól biedy, ale buldogi angielskie? Moja znajoma hodowała, sukę sztucznie unasienniała, szczeniaki rodziły się przez cesarskie cięcie. Jeszcze te pierwsze buldogi, sprowadzone na początku lat 80, były normalne, ale teraz - tragedia.
Dlatego jestem zwolennikiem naturalnych ras psów i kotów, lub selekcjonowanych z uwzględnieniem zdrowia. W wielu wypadkach niestety pamięta się tylko o wyglądzie, a psychika i zdrowie powiewają zapomniane gdzieś daleko.
satanka666 - Wto Sty 13, 2009 10:13
wtenteguje się, teraz pytanie z innej beczki.
gdzie powinno być legowisko psa? gdzie miski?
będziemy mieć dwa pokoje, w jednym sypialnia, drugi pewnie na początku będzie stał pusty. I tak się zastanawiam czy sypialnia to dobry pomysł? Czy lepiej ten pusty pokój mu urządzić, jakieś zabawki, legowisko?
Z tym, że tam gdzie będziemy spać to nikt nie będzie łaził, a duży pokój za jakiś czas pewnie będzie pokojem gościnnym
agacia - Wto Sty 13, 2009 10:27
Moje psy maja poslanie w przedpokoju,ale mamy taki przedpokoj, ze bez problemu weszly 3 . Miska z woda stoi kolo kuchni.
[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 10:28 ]
A psy i tak spia gdzie im sie podoba
Anonymous - Wto Sty 13, 2009 10:39
mój ma legowiska w każdym pokoju, oprócz pokoju rodziców, bo tam ma zakaz wstępu. jego ulubione jest w kuchni.
Tygrys - Wto Sty 13, 2009 11:05
Toffik ma miski w kuchni, a legowisko w moim pokoju i siostry, w zależności, kto akurat chce z nim pogadać u mamy nie ma, bo zakaz wstępu go obowiązuje, czego przestrzega , dotykając pazurami progu, i wyciagając szyję, coby powąchać co w pokoju się dzieje, ale nigdy za próg nie przestąpił. przedpokoju i kuchni oraz łazienki nie uznaje za legowisko, bo tam nie ma z kim pogadać. chyba, że siedzę sama na wc, i nikogo nie ma w domu to mam otwarte drzwi i Toffik leży w progu i słucha moich wywodów. w kuchni też leży dopóki nie skończę swoich zajęć tam.
Ninek - Wto Sty 13, 2009 11:21
Moje sucze mają legowiska w przedpokoju na fotelach (lubią być wyżej ) a miski w kuchni, w dwóch różnych miejscach, bo na siebie warczą jedząc
jokada - Wto Sty 13, 2009 11:23
Tobi miski ma w kuchni (w poprzednim mieszkaniu miał w jadalni, bo kuchnia była mikrusia)
posłania ma 4, w kuchni pod stołem, w salonie, w pokoju 'komputerowym' i w sypialni pod łóżkiem (choć i tak najczęściej śpi w łóżku )
przy czym żadne nie jest kupnym posłaniem
jeżeli posłania nie da się wyprać - to nie jest dobrym rozwiązaniem
Oli - Wto Sty 13, 2009 11:28
satanka, najlepszym miejsce na legowisko jest takie, gdzie pies może widzieć większość mieszkania, ale żeby mu nikt nad głową nie chodził bezpośrednio. Ważne jest też, żeby w miarę możliwości było to miejsce, gdzie najczęściej przebywa rodzina, bo pies sam nie będzie chciał raczej leżeć.
Ninek - Wto Sty 13, 2009 11:31
jokada napisał/a: | przy czym żadne nie jest kupnym posłaniem |
U mnie nie ma typowych legowisk bo nie zdają egzaminu... Są duże poduchy na krzesła w pokrowcach z grubego materiału (pokrowce żeby łatwo prać a gruby materiał bo one lubią sobie ścielić, drapiąc pazurami )
AngelsDream - Wto Sty 13, 2009 11:37
U nas są psie poduszki, no i klatka - ją szczególnie upodobał sobie Celar - tam ma spokój. A przy okazji obala mit, że psy ze schroniska boją się klatki, bo kojarzy im się z kojcem. Miski stoją w klatce i obok niej.
jokada - Wto Sty 13, 2009 11:57
Ninek, u mnie jest koc / poduszka w poszewce zrobionej z ręcznika / prześcieradło frote / ręcznik
wszystko daje się wyprac
zresztą taniej kupić dużą poduchę za 10 zł z supermarkecie i ją nawet wywalić po paru miesiącach
niż szaleć z posłaniem za 50-100 zł które będzie potem 'pachniec psem' nie do wytrzymania
Anonymous - Wto Sty 13, 2009 12:02
to też chyba zależy od charakteru psa gdzie mu będzie lepiej. jeden woli być w centrum zainteresowania, a drugi wręcz przeciwnie. no i o ile posłanie ze śpiącym bakusiem nie zajmuje dużo miejsca, tak np doberman może stanowić problem w przemieszczaniu się po domu.
Oli - Wto Sty 13, 2009 12:04
dobrej jakości posłania mają możliwość prania (ale mi się rymło ), więc czasem też dobrze jest zainwestować w coś lepszego i trwalszego. Oczywiście dla szczeniaka nie polecam kupować posłania za 200zł, bo ono może po tygodniu być do wyrzucenia. Jednak dla dorosłego psa, który nie niszczy swojego posłania dobrej jakości posłanie uważam, że jest na wagę złota jak dla nas wygodne łóżko.
Pacyfka - Wto Sty 13, 2009 12:15
u nas Willi ma gąbkową psią budę, którą można bez problemu prać W lecie kładzie się na budzie robiąc z niej ale koszyk, wanienke, a w zimie jak mu dupeczka zmarznie to włazi do środka Jego legowisko lezy w pokoju gościnnym, gdzie większość czasu spędza rodzina, ale wystarczy, na moment wyjść do kuchni to William od razu za nami i kładzie się w przejściu
|
|
|