Archiwum - Psiaki XII
Journey - Czw Paź 20, 2011 00:26
Oli napisał/a: | nie sugerujcie się zdjęciami, bo one mogą przekłamywać. mnie się nie podoba to, że ktoś w ogóle go ratował, a teraz prowadza na smyczy jeśli to jest faktycznie wilk, to powinien zostać uśpiony lub odstrzelony przez myśliwego, a nie leczony, bo nie wiadomo co mu jest, dlaczego był w tak złym stanie. no i co oni z nim zrobią jak już wyzdrowieje? |
Oli, racja, powinnam go była tam zostawić, niech zdycha - za bardzo przypomina wilka, więc nie wolno go ratować ...
Na pozostałe pytania odpowiem tak: to nie wilk tylko mieszaniec i ma teraz kwarantannę.
Oli - Czw Paź 20, 2011 00:32
Journey napisał/a: | Oli, racja, powinnam go była tam zostawić, niech zdycha - za bardzo przypomina wilka, więc nie wolno go ratować ... | nie umiesz czytać ze zrozumieniem widzę wyraźnie napisałam, że powinien zostać uśpiony lub odstrzelony przez myśliwego - chore, błąkające się dzikie zwierze nie powinno być leczone. Stanowi zagrożenie, także epidemiologiczne (nie wiesz czy nie ma wścieklizny, prawowirozy, innych groźnych chorób, pasożytów itp.). Wiem co mówię, bo u mnie na osiedlu czasem kręcą się lisy. Raz przy ogrodzeniu osiedla błąkał się strasznie parchaty i został odłowiony i uśpiony.
Niamey - Czw Paź 20, 2011 00:32
myślę że nikt przy zdrowych zmysłach, gdy znajduje wycieńczone psopodobne stworzenie, nie dzwoni do myśliwego, żeby je odstrzelił. Myślę, że takie skrajne i kasandryczne opinie nie są konieczne- jeśli z zachowania będzie wynikać, że to zupełnie dzikie zwierzę,nie przystosowane do życia z ludźmi, to wtedy będzie trzeba pomyśleć nad rozwiązaniem.
Edit :
Skoro to mieszaniec, to może po prostu został odrzucony przez inne wilki i stąd wycieńczenie.
Oli - Czw Paź 20, 2011 00:34
Niamey napisał/a: | myślę że nikt przy zdrowych zmysłach, gdy znajduje wycieńczone psopodobne stworzenie, nie dzwoni do myśliwego, żeby je odstrzelił | to zależy gdzie się takowe znajduje, ale w mieście należy powiadomić o takim fakcie straż miejską i co bardzo istotne służby weterynaryjne (czyli inspektorat), zwłaszcza jeśli ma się podejrzenie (jak w tym wypadku), że to nie pies, a wilk lub jego mieszanka.
Journey - Czw Paź 20, 2011 00:36
Niamey napisał/a: | myślę że nikt przy zdrowych zmysłach, gdy znajduje wycieńczone psopodobne stworzenie, nie dzwoni do myśliwego, żeby je odstrzelił. Myślę, że takie skrajne i kasandryczne opinie nie są konieczne- jeśli z zachowania będzie wynikać, że to zupełnie dzikie zwierzę,nie przystosowane do życia z ludźmi, to wtedy będzie trzeba pomyśleć nad rozwiązaniem. |
Dokładnie.
Journey - Czw Paź 20, 2011 00:44
Oli napisał/a: | wyraźnie napisałam, że powinien zostać uśpiony lub odstrzelony przez myśliwego - chore, błąkające się dzikie zwierze nie powinno być leczone. |
Aby wiedzieć czy zwierzę jest chore trzeba je zbadać.
To, czy jest dzikie widać po jego zachowaniu.
Fakt, że się błąka nie jest powodem do jego zabicia.
Oli napisał/a: | Stanowi zagrożenie, także epidemiologiczne (nie wiesz czy nie ma wścieklizny, prawowirozy, innych groźnych chorób, pasożytów itp.). |
Odsyłam do wypowiedzi wyżej.
PS. Pasożyty twoim zdaniem kwalifikują zwierzę do uśpienia/odstrzelenia?
Poza tym zapraszam do dyskusji na fb.
Oli - Czw Paź 20, 2011 00:48
Journey napisał/a: | Fakt, że się błąka nie jest powodem do jego zabicia. | kurcze, laska no, czytaj ze zrozumieniem, błagam CHORE BŁĄKAJĄCE SIĘ ZWIERZĘ
Journey napisał/a: | Aby wiedzieć czy zwierzę jest chore trzeba je zbadać. | aha, czyli on wygląda na okaz zdrowia tak? to dobra obróbka w fotoshopie w takim razie zdjęć...
Journey napisał/a: | Poza tym zapraszam do dyskusji na fb. | widziałam temat, nie popieram, a że wiem jak się kończy teoretyczna (bo w praktyce taka nie istnieje) rzeczowa dyskusja z fanatykami to nie zamierzam tam pisać
Journey - Czw Paź 20, 2011 00:57
Szkoda, że nie odpowiadasz na wszystkie pytania Dobrze wiedzieć, że ''chore błąkające się zwierzę'' trzeba uśpić/odstrzelić. W końcu może mieć pasożyty ...
Oli - Czw Paź 20, 2011 01:08
Journey, no i wychodzi brak umiejętności dyskutowania - lepiej się czepić, nie czytać ze zrozumieniem i pomijać sensowne argumenty strony przeciwnej. Gorzej niż dzieci. I gdybyś chciała wiedzieć, to masowa inwazja pasożytów może być groźna dla ludzi oraz innych zwierząt (np. pasożyty, które umiejscawiają się ludziom w mózgu, wątrobie). Nie jest to powód do eutanazji, ale temu zwierzakowi nie dolegają jedynie pasożyty. To był przykład jednej z wielu chorób, ale rozumiem, że jesteś zaślepiona, jak wielu fanatyków, na szkodę zwierzętom niestety.
Journey - Czw Paź 20, 2011 01:11
Oli, tutaj: "brak umiejętności dyskutowania - lepiej się czepić, nie czytać ze zrozumieniem i pomijać sensowne argumenty strony przeciwnej" mówisz o sobie. Ja lubię dyskutować o ile dyskusja jest merytoryczna, Ty lubisz oceniać nie znając sytuacji. Ciekawe skąd wiesz co dolega zwierzęciu, którego nie widziałaś na oczy.
Oli - Czw Paź 20, 2011 01:17
Journey napisał/a: | Ciekawe skąd wiesz co dolega zwierzęciu, którego nie widziałaś na oczy. | widzę zdjęcia, a jeśli są one tylko po to, by wzbudzić fałszywą litość to tym gorzej. Na fb kilka osób się dobrze wypowiedziało, żebyście się do specjalistów zgłosiły i tak naprawdę powinnyście to na początku zrobić. Poza tym, czy ja mu stawiam diagnozę?
Journey napisał/a: | Ty lubisz oceniać nie znając sytuacji | o, widzę, że merytorycznie mnie znasz Journey, to naprawdę nie ma sensu. Uważam, że źle postąpiłaś, że inaczej powinnaś się zabrać do rzeczy. I bardzo Cię proszę, nie staraj się mnie usilnie wciągnąć w coś, co nie ma sensu. Uważasz, że jesteś super, ja uważam, że są ważniejsze rzeczy, przede wszystkim zdrowie ludzi i domowych zwierząt. To jest Twoja sprawa, ale ja też mam prawo do mojego zdania, do mojej oceny i do mojej dezaprobaty.
Journey - Czw Paź 20, 2011 02:24
Łatwiej pisać pod anonimowym nickiem na forum niż podpisać się imieniem i nazwiskiem gdzie indziej. Mniejsza oto. Cieszę się, że są jeszcze ludzie, których obchodzi los potrzebujących zwierząt. ''Krowa, która dużo gada mało mleka daje''.
Oli - Czw Paź 20, 2011 02:38
Journey napisał/a: | Łatwiej pisać pod anonimowym nickiem na forum niż podpisać się imieniem i nazwiskiem gdzie indziej. Mniejsza oto. Cieszę się, że są jeszcze ludzie, których obchodzi los potrzebujących zwierząt. ''Krowa, która dużo gada mało mleka daje''. | zanim o kimś coś powiesz, lepiej się doinformuj. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu zwierzakom pomogłam, ilu pomagam i ilu pewnie jeszcze w życiu pomogę. Do anonimowości mi daleko, uwierz mi. Nie uda Ci się mnie w ten sposób sprowokować, a możesz sobie tylko zaszkodzić takimi wypowiedziami w moją stronę. Może będziesz miała kiedyś okazję przeprosić mnie za tę "krowę" i na pewno się upomnę.
Po prostu uważam, że dzikie zwierzęta powinny być (jeśli już) ratowane przez odpowiednio do tego wyszkolone osoby. Jeśli to faktycznie wilk lub mieszaniec, to powinien być traktowany jak dzikie zwierzę. Jeśli uważacie, że to nie jest wilk/mieszaniec wilka, a pies, to okłamujecie grając na ludzkich uczuciach osoby chcące pomóc wilkowi z ogłoszenia na fb.
AngelsDream - Czw Paź 20, 2011 08:54
Z mojej wiedzy wynika, że może to być karłowaty mieszaniec wilczaka. One mają inną proporcję budowy, ważą do mniej więcej 12 kilogramów, są niezwykle puchate, wręcz ich sierść przypomina malamucią, przy czym często jest przerzedzona z powodu choroby np. nerek i/lub niedoborów hormonów.
Myślę, że badanie krwi, żeby ustalić pochodzenie, jest koniecznością.
Niamey - Czw Paź 20, 2011 09:08
tak w ogóle to dobrze jest dokładnie przeczytać do ogłoszenie na fb, zanim się zacznie wysnuwać jakieś kosmiczne wnioski
|
|
|