Mioty urodzone - rok 2011 - Miot O SunRat's - rezerwacje str. 6 
						
												 quagmire - Pon Sie 26, 2013 07:24
  nezu, na szczęście do dziecka z Etopii jeszcze mu brakuje. Niech teraz ładnie je i zdrowieje    
												 pszczoła - Pon Sie 26, 2013 08:24
  Ładnie wygląda. Cieszę się, że wraca do zdrowia   
												 nezu - Nie Wrz 08, 2013 01:54
  Niedługo cieszył się zdrowiem.
 
Omiś krwawi z kanału słuchowego. Mimo antybiotykoterapii miejscowej i dopyszcznej (znowu), jego stan notorycznie się pogarsza.
 
Dziś krwotok był na tyle silny, że ściana, klatka, sputnik, szczury, wszystko jest w krwistych kropkach.
 
Nie ma zranienia, przynajmniej wyraźnego, krew leci ze środka kanału. Dodatkowo z ucha brzydko mu pachnie. Mały nie krzywi główki, a jeśli ma obrzęk, to niewielki, ale ten zapach aż za bardzo przypomina mi to, co miał w sobie Ulryk i na samą myśl robi mi się niedobrze ze strachu.
 
Poza tym uszko go bardzo boli i nie daje go dotknąć...
 
 
Ja jutro jestem kompletnie poza zasięgiem Warszawy i z Omim idzie mój chłopak.
 
Serio, już nie wiem co o tym wszystkim myśleć...    
 
Dlaczego wszystko się musi dziać, jak wyjeżdżam?...
												 quagmire - Nie Wrz 08, 2013 08:08
 
    Nie cierpię problemów z uszami. Trzymam mocno, bo tylko tyle mogę zrobić   
												 pszczoła - Pon Wrz 09, 2013 10:39
  Omisiu, trzymaj się           
												 nezu - Wto Wrz 10, 2013 19:56
  W uchu polip, raczej nowotwór niż ropień...
 
W dodatku wyskoczyły problemy z sercem, wtórne od zapalenia i mały jest od niedawna na prilium. Właściwie jedyne co można dla niego zrobić, to opieka stricte paliatywna...
 
 
<jakby to kogoś interesowało> 
 
Ja już nie mam łez.
 
Poza tym dotrze to do mnie chyba dopiero jak przyjadę do Warszawy i Omiego zobaczę...
 
Po lecznicach jeździł M...
												 pszczoła - Wto Wrz 10, 2013 21:40
  nezu, tulę najmocniej  
												 Pyl - Wto Wrz 10, 2013 23:04
  nezu, dużo ciepłych myśli dla Was   
												 quagmire - Wto Wrz 10, 2013 23:57
  nezu, niech się mały trzyma dzielnie i Ty też  
												 AngelsDream - Śro Wrz 11, 2013 07:57
  nezu, bardzo mi przykro.    
 
 
Mam nadzieję, że uda Wam się uszczknąć jak najwięcej wspólnego czasu.   
												 Cyanide - Czw Wrz 12, 2013 01:02
  nezu, tulę mocno. Bardzo, bardzo mocno          
												 Liriel - Nie Wrz 15, 2013 18:57
  brzmi okropnie, bardzo współczuję     ogromne kciuki dla braciszka          
												 heniok - Pon Wrz 16, 2013 09:35
  nezu, trzymaj się ciepło, kradnijcie razem godziny   
												 nezu - Pon Wrz 16, 2013 10:00
  Kradniemy ile możemy...
 
Raz jest lepiej, raz gorzej, ale pociesza mnie że pomimo bólu i problemów z oddychaniem Omiś ma dobre samopoczucie.
 
Wczoraj nawet próbował po staremu dokazywać, niestety po 10 minutach kicania na słabych tylnych nóżkach dostał takiej zadyszki, że martwiłam się czy zawału nie dostał.   
 
 
Tylko jak ja mu mam zabronić choćby tej odrobiny radości z życia... Jak...
 
Apetyt też ma dobry. Wcina wszystko co mu podsunę. Jak zacznie wybrzydzać, to w jego przypadku będzie już raczej sygnał ostateczny.
 
On kocha jeść.
 
 
Od diagnozy Omiś mieszka sam. Na szczęście nie wygląda na smutnego z tego powodu.
 
Chłopaki widują go tylko na wspólnym wybiegu. W stadzie jest różnie, ale powoli się stabilizuje. Mam wrażenie że Bezik, ten wiecznie z boku Bezik, przejął pałeczkę Omisia.
 
Poza tym łatwiej jest mu serwować leki jak jest osobno no i chłopaki mu tego nie rozlizują.  Ma zakraplane ucho (dwa typy kropli), oczy (dwa typy kropli), dostaje prillium  i mam w zanadrzu furo..
 
Obrzęk ze strony chorego ucha się powiększa i raczej nie jest obrzękiem, tylko rosnącym miękkim guzem...
 
I tak sobie liczymy każdy dzień jego życia.  
												 Liriel - Wto Wrz 17, 2013 18:12
  nezu, na przykładzie Duriana wiem, że czasami nawet z beznadziejnej sytuacji można wyjść, więc nieustająco trzymam kciuki     
 
 
 
co do Omena baaaardzo długo dopisywało mu zdrowie a dzisiaj zauważyłam, że ma problem z okiem    . z bliska wygląda jak jakiś rodzaj rany, albo wrzodu na rogówce, ale się nigdy z czymś takim nie spotkałam, więc nie jestem pewna co to jest. właśnie się wybieram do Ogonka    . dodatkowo gorzej pracują mu tylne łapki.
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |