Leczenie - Kastracja - samce.
smeg - Pon Kwi 02, 2012 09:48
Ok. 350-400 g (dolna granica), chociaż mój Basiek ważył 300 g mając 5 miesięcy i też był z powodzeniem ciachnięty
valhalla - Pon Kwi 02, 2012 10:17
Ok, czyli niewiele mu brakuje, bo waży 330g
Dzięki, pewnie znalezienie transportu i tak trochę zajmie, chłopak podrośnie do tego czasu
morowina - Nie Kwi 15, 2012 16:07
Kiedy najlepiej zrobić szczurowi kastracje?
Chcę przygarnąć rocznego szczurka i go wykastrować i nie wiem czy lepiej to zrobić od razu jak pojawi się w moim domu, czy poczekać kilka tygodni aż się do mnie i nowego otoczenia przyzwyczai?
AngelsDream - Nie Kwi 15, 2012 17:01
morowina, a może zostać wykastrowany w swoim poprzednim domku?
To czasem dobra opcja.
morowina - Nie Kwi 15, 2012 18:15
w sumie nie wiem ale wolałabym sama tego dopilnować.
AngelsDream - Nie Kwi 15, 2012 20:08
morowina, a z jakiego powodu ma być ta kastracja? Jakie są do niej wskazania?
morowina - Nie Kwi 15, 2012 20:44
AngelsDream, koleżanka zostawia u mnie swoją szczurzycę gdy wyjeżdża, a zwyczajnie nie chciałabym żeby coś zmajstrował... poza tym chce adoptować mu żeńskie towarzystwo.
AngelsDream - Nie Kwi 15, 2012 21:39
morowina, w takim razie kastrowałabym, o ile badanie wstępne pozwoli, w miarę szybko.
Stres związany ze zmianą miejsca nie pomoże, ale adaptacja do nowego miejsca chwilę trwa, a opieka po operacji może pomóc mu zrozumieć, że będziesz się nim zajmować.
morowina - Pon Kwi 16, 2012 20:09
dziękuje za rade
Ever - Sob Kwi 28, 2012 19:22
Zaczęłam się poważnie zastanawiać nad kastracją Dextera... Przerasta mnie już to. Jest agresywny, w pewnym momencie na wybiegu jak chcę go podnieść to gryzie, czasem do krwi. Dziś mnie tak ugryzł, że jak podniosłam rękę to zwisał mi z niej trzymając się zębami... Nie był taki zawsze. Tak słodko się rozpłaszczał na kolanach jak go się drapało. I to nie tylko mi, swojej właścicielce, tylko innym domownikom także. Jest mi strasznie przykro, że się taki zrobił. Ręce mam poharatane...
Nie mam go nawet jak zdominować, bo jak się nakręci to jest strasznie. Leci do mnie tylko żeby mnie gryźć... Jak chcę go przewrócić na plecy, to dalej stara się gryźć, szasta zębami, fuczy, wyrywa się. Jak wkładam rękę do klatki żeby się przywitać jak wracam ze szkoły to mnie liże.
Kastracja to jedyne wyjście? Można coś jeszcze zrobić?
pszczoła - Sob Kwi 28, 2012 19:30
Ever, w jakim on jest wieku? I skąd jesteś? Macie tam jakiegoś dobrego, polecanego szczurzego weta? Czy Dexter jest agresywny także w stosunku do szczurów? Puszy się, znaczy, ociera o różne przedmioty i ściany?
Ever - Sob Kwi 28, 2012 19:50
pszczółka, Wydaje mi się, że ma nieco ponad 6 miesięcy. Właśnie problem z weterynarzem. Byłam u niego tylko raz, na badaniu kontrolnym. Muszę go dobrze wypytać... jak nie wypali, to może w innym mieście. Żyje tylko z jednym, Alfredem. Nie zauważyłam żeby jego zachowanie w stosunku do niego jakoś wykraczało poza normy, tylko jak ze mną się "pokłóci" to często biegnie to Alfiego żeby go zdominować, a ten chowa się gdzieś w kołdrze.. Ociera się o łóżko, mam tapczan... Dzisiaj w tym miejscu co się ocierał, to za chwilę położył się i tam siedział. Nie mogłam go nawet do ręki wziąć! Musiałam kombinować... Najpierw żeby sam wszedł do klatki transporter/chorobówka (takiej mniejszej) później jakoś "przystawiałam" ją do tej klatki co w niej mieszkają i kombinowałam żeby sam wszedł z jednej do drugiej... Serce mi strasznie waliło, później normalnie się rozpłakałam.
Mieszkam niedaleko Przemyśla, województwo podkarpackie. Szukałam na forum jakiegoś polecanego weta chociaż z Rzeszowa, ale nie znalazłam.
smeg - Sob Kwi 28, 2012 20:10
Wszelkie objawy wskazują na burzę hormonalną, ja bym kastrowała na pewno. Nie ma sensu, żebyście się męczyli - Ty i szczur, to nie jest jakiś bardzo inwazyjny zabieg. Pozostaje kwestia znalezienia odpowiedniego weta.
pszczoła - Sob Kwi 28, 2012 20:18
jak dla mnie gryzienie właściciela jest już wskazaniem do kastracji, tym bardziej że wiek odpowiedni na dojrzewanie.
smeg napisał/a: | Pozostaje kwestia znalezienia odpowiedniego weta. |
i to jest najważniejsza kwestia. Nie ryzykuj u weta, który się na szczurach nie zna albo przeprowadził bardzo mało takich zabiegów. Najlepiej też, aby używał narkozy wziewnej, jest bezpieczniejsza dla szczurów.
Helcia - Sob Kwi 28, 2012 20:20
a lekkie podgryzanie, gdy się porusza ręką zaliczyć do zabawy, czy do agresywnego zachowania?
czy szczur przed kastracją powinien być na czczo?
|
|
|