Leczenie - Kłopoty skórne
Andzia - Śro Kwi 09, 2008 13:04
Kurcze to co w takim razie najlepiej zrobić? Jakiś środek na roztocza czy jak?
Ostatnio Fokus faktycznie mniej z chłopakami siedzi ale nie do przesady... martwią mnie tylko jego ciągłe bójki z Heliosem
falka - Śro Kwi 09, 2008 13:12
Andzia, wydaje mi się, że nie musisz nic robić dopóki nie ma tego dużo np. na karku i szczur tego nie rozdrapuje. Jak jest dużo można podać ivomec tak jak na wszystkie inne pasożyty.
edit. Często też szczury mają to w trudno dostępnych miejscach np. Wicia zawsze ma "pod pachami".
Andzia - Śro Kwi 09, 2008 13:13
No to poczekam kilka dni.... jeśli sie zagoi to ok a jak nie to pójde do weta. falka, dzięki
falka - Śro Kwi 09, 2008 13:29
Andzia, obejrzałam wariatkę i ma kilka punkcików, ale zdjęcia sama nie zrobię za to znalazłam zdjęcie Wici jak ją wzięłam - widać czerwone punkciki i przerzedzone futro: http://img508.imageshack....ge=3bit8en6.jpg
Andzia - Śro Kwi 09, 2008 13:36
No myśle żę to coś podobnego tylko w innym miejscu, jest ich kilka w tym 4 takie większe, choć nie wiem jakie miała Wicia bo na zdjęciu aż tak dobrze nie widać. Poczekam... A i tak maluchy dostaną dziś vibovit i robimy mała sesje rutinoscorbinu dla wzmocnienia bo mi jeszcze Helios coś pokichuje
falka - Śro Kwi 09, 2008 13:40
Andzia, rzeczywiście zdjęcie tego nie oddaje - Wicia miała łyse placki tam gdzie strupków było więcej, oczywiście pod brodą też były... tam gdzie goił jej się naskórek po drapaniu miała ciemne placki z pigmentu (myślałam, że to grzybica zawsze miałam białe szczury). Imho przy kilku strupkach ivomec nie ma sensu.
Andzia - Śro Kwi 09, 2008 13:46
Ok to w takim razie będe czekać. Mam nadzieje żę się zagoi i będzie dobrze. A wieczorem go jeszcze dokładnie pooglądam bo sama nie dam rady Bardzo Ci dziękuje
Justka1 - Pon Kwi 14, 2008 19:21 Temat postu: Łuszcząca sie skóra u golasa :/ Dzis zauwazylam u Errora schodzaca skore z jajek,pleckow i czesciowo podgardla .
Schodzi tak jak u czlowieka po poparzeniu slonecznym .
Drapie sie,gryzie te miejsca,bo go swedzi,ze sa one juz zarumienione .
Co moge z tym zrobic? Zastanawialam sie,czy nie jest to uczulenie ale nie wiem na co,bo od samego poczatku jak jest u mnie jedyne co jest nowe to nie prany jeszcze hamak.Czy to przesuszenie skory?
MouseHouse - Pon Kwi 14, 2008 21:48
Może początki grzybicy? Dobra jest maść pimafukort, szybko działa (tylko na receptę).
Oli - Pon Kwi 14, 2008 22:12
Justka, może masz bardziej suche powietrze w mieszkaniu niż Jokada. Jak ja mamprzesuszone ręce to też mnie swędzą.
Anonymous - Pon Kwi 14, 2008 22:37
Justka1, ja zaczęłaby od przyniesienia ulgi. Proponuję rumianek, ale nie w maści czy kremie, tylko jako napar/wywar. Możesz też wykąpać go po jakimś czasie w szamponie dla zwierząt łagodzącym podrażnienia, nawilżającym. A jeśli nie zejdzie zajrzyj do weta.
kasia13_22 - Wto Kwi 15, 2008 13:13
mam szczyraska od 2 tyg. Strasznie dziwnie się zachowuje, intensywnie się drapie i myje, ma tiki, skacze po klatce i porusza łebkiem, najczęściej wieczorem, w dzień zwykle jest normalnie. Myślałam że to czulenie i wyrzuciłam z klatki wiórki ale to nic nie dało. CZasem też dziwnie piska podczas snu. Wet powiedział że jest podekscytowana i cos jej się śni .niezła diagnoza.Może kąpiel pomoże, ale boje się ją umyć, jeszcze się nie oswoiła i pewnie będzie panikować. POMOCY
falka - Wto Kwi 15, 2008 16:51
kasia13_22, z opisu wynika, że to mały szczurek i w ten sposób się bawi - podskakuje, robi uniki, zwroty. Pewnie brakuje mu kolegi - powinnaś mu sprawić towarzysza tej samej płci dopóki jest mały.
Naciol - Wto Kwi 15, 2008 16:55
kasia13_22 napisał/a: | CZasem też dziwnie piska podczas snu. Wet powiedział że jest podekscytowana i cos jej się śni .niezła diagnoza. |
Moim zdaniem wet dobrze zdiagnozował To tak jak z innymi zwierzakami - moja sunia też czasem piszczy podczas snu, zdarza się jej skomleć i łapami ruszać
kasia13_22 - Wto Kwi 15, 2008 21:12
Dzięki za pomoc . Będę ją dalej obserwować, nie pomyślałam ,że w taki sposób może się bawić bo jej zachowanie nie wygląda jak zabawa. Mam nadzieję , że naprawdę nic jej nie jest. Właściwie nie mam żadnego doświadczenia bo to mój drugi szczurasek, a tamten szybką odszedł więc teraz mam stresa.
|
|
|