Leczenie - WSZYSTKO O KASTRACJI (jaka śmiertelność, powikłania,opieka)
jancia - Wto Lut 21, 2012 15:48
Na Feniksa w Gdansku nie odbierają... może macie jakiś numer do swoich weterynarzy ? może ktoś wie co to może być? mam 24 km na Feniksa, barak auta- zawiozl mnie dziś sąsiad...teraz go nie ma i nie ma mi kto pomóc
Pyl - Wto Lut 21, 2012 16:13
jancia.sz, zobacz, może tutaj się dodzwonisz. I może ktoś z Trójmiasta lepiej podpowie.
jancia - Wto Lut 21, 2012 16:25
Nie kastrowałam nigdy szczura...młody jak malignie rzuca się po klatce szpitalnej. Czy szczur po narkozie spi czy całą noc będzie tak się wił, że az mi serce zaraz z żalu pęknie???
Layla - Wto Lut 21, 2012 16:28
jancia.sz, zataczanie się i rzucanie o pręty klatki przez jakiś czas jest normalne. Próbuj jakby co dzwonić na Feniksa, już jest po przerwie, tyle, że oni odbierają jak akurat nie ma pacjenta.
jancia - Wto Lut 21, 2012 16:29
przestał chrumczeć. Oddycha normalnie. Dodzwoniłam się do lecznicy i mówią , że będzie taki skolowany jeszcze ok. doby. Tylko te pochrumkiwanie nie wiem co mogło oznaczać? serce , płuca? Franek jest strasznym kotletem( za co dostałam od dr. Ani bęcki- ale należało mi się- muszę go odchudzić werszcie i pilnowac żeby nie kradł bratu jedzenia( brat waży o połowę mniej) . Dostał więcej narkozy i boję się, że to mogło mu zaważyć na czymś...
jancia - Wto Lut 21, 2012 16:31
Layla, też jesteś z Gdańska? a jaka dzielnica? miło wiedzieć, ze ktoś tu z Gd. jest i może coś poradzić
Layla - Wto Lut 21, 2012 16:38
jancia.sz, jestem z Gdańska i jestem stałą bywalczynią lecznicy na Feniksa od kilku lat. kastrowałam już trochę śmierdziuchów. Nie martw się na razie, obserwuj go, jest skołowany.
Karena - Wto Lut 21, 2012 16:41
jancia.sz, Zanim założysz temat sprawdź w opcji szukaj czy już taki istnieje.
Przeniosłam do odpowiedniego działu.
jancia - Wto Lut 21, 2012 16:43
Dziękuję. Działałam impulsywnie, więc prosze mi wybaczyć
jancia - Wto Lut 21, 2012 17:41
Młody teraz z fazy miotania się po klatce lezy i jakby nie kontaktuje. Co robić??
smeg - Wto Lut 21, 2012 17:58
Czekać Daj mu odpocząć, możesz go podkarmiać mokrym pokarmem, bo suchy pewnie będzie mu ciężko gryźć.
jancia - Wto Lut 21, 2012 21:03
smeg, byliśmy u weta...maly ledwo oddychał...dala mu tlenu...jakies 2 zastrzyki z czego jeden to ponoc glukoza...powiedziała, że obrzęku płuc nie ma, serce pracuje dobrze...lezy zamulony...kazała go masować...jest gruby i ponoć wtedy narkoza długo uwalnia się w tłuszczu...jest troche lepiej ale nie ma siły gryźć. Moj facet wlasnie jedzie pol miasta do całodobowej po nutridrinka. Właśnie zrobił kupę. dobry znak?
pszczoła - Wto Lut 21, 2012 21:26
ja bym właśnie uważała z dokarmianiem szczura, który się jeszcze nie wybudził dobrze z narkozy. Szczur może się zakrztusić. Na pewno trzeba podawać mu wodę (np. ze strzykawki), nutridrink też jest świetnym rozwiązaniem bo jest płynny i dodaje energii. Jak już będzie w miarę ogarniał to można mu podać jakiegoś gerberka. Z suchym bym poczekała - musi być całkiem wybudzony i dobrze kontaktować, żeby się czasem nie udławił jedzeniem. Kupka to zawsze dobry znak.
Co do reszty Ci nie doradzę, trzymam mocno kciuki żeby ładnie dochodził do siebie
jancia - Wto Lut 21, 2012 21:32
pszczółka, dzięki kochana. Mały już jakby lepiej- nawet złości się, że nie może się umyć. Przezyłam dziś najgorszy koszmar życia. Przejechaliśmy dziś 120 km w te wszystkie strony....to chrumczenie niepokojące ale pani doktor mówi, że nie ma obrzeku...to tak jakby nosowe, ale oddycha też dośc płytko...
jancia - Śro Lut 22, 2012 00:29
FANEK ODSZEDŁ...JEGO ORGANIZM NIE ZMETABOLIZOWAŁ NOARKOZY...
|
|
|