To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XII

LunacyFringe - Wto Paź 18, 2011 08:57

sachma, jak bedziesz miec drugiego psa to moze byc gorzej, bo szczeniak sie nauczy zlych zachowan od starszego psa , a Lennego nie nauczysz kulturalnego zachowania na psie, który jest z nim cały czas w domu. Krycie innych psow to czesto okazywanie napięcia z ktorym pies sobie nie umie poradzić . Wiec w takim wypadku kastracja moze az tak duzo nie pomoc, bo nawet suki sie tak zachowuja.
babyduck - Wto Paź 18, 2011 09:12

Podpisuję się pod Viss i Oli - oglądając seriale trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy, których w telewizji nie widać. Od realiów, w jakich są robione programy, przez psy, które się szkoli, do doświadczeń i wiedzy, których nie widać w tv, ale można o nich przeczytać. Oboje mają swoje plusy i minusy, do obojga trzeba podejść krytycznie.
Ja mogę tylko poradzić, żebyś nie bała się próbować. Nie warto odrzucać metod nawet kontrowersyjnych, tylko dlatego, że są kontrowersyjne. W ten sposób sama dojdziesz, co działa na Twojego psa. Eksperymentuj też z ludźmi, którym powierzasz siebie i psa. To, że szkoleniowiec ma dobra opinię, nie znaczy, że u Was się sprawdzi. Jeśli Ci coś nie pasuje, nie bój się szukać właściwych ludzi.

Ninek - Wto Paź 18, 2011 09:33

Osobiście znam co najmniej jednego psa, na którego żadne pozytywne metody nie działały. Pies był coraz gorszy, właściciele przestawali sobie z nim radzić (uparcie trwali w tym, że oni go wychowają w 100% pozytywnie). W końcu któryś z kolei treser (jak poprzedni rozkładali ręce) poradził im, żeby poszli do normalnego tresera (a nie modnego pozytywnego) i to w końcu przyniosło efekty.
Teraz pies jest genialny! To po prostu okaz, który musi czuć nad sobą silną ręke, zebrać czasami przez łeb.

Fox z kolei jest strasznie zmiksowany. Użycie siły nie wchodzi w jego przypadku w gre, ale bez krzyknięcia sie nie obejdzie. Próbowaliśmy przez tydzień nie podnosić na niego głosu, nie reagować jak robi coś złego. Mało nam wszystkim na głowy nie powłaził...


sachma, ja bym sie teraz pod żadnym pozorem nie zdecydowała na wzięcie szczeniaka mając dorosłego, nie do końca ułożonego psa. One mają tendencje do szybkiego uczenia sie złych zachowań.
Moja suka np jest sensownie ułożona (tak, żeby dało sie z nią normalnie, fajnie funkcjonować). Jej jedyną wadą jest szczekanie (jak ktoś idzie klatką schodową czy dzwoni do drzwi, ogólnie jest jazgotliwa i wymusza w ten sposób). Fox nie uczy sie od niej chodzenia przy nodze, przybiegania na zawołanie czy wychodzenia z pomieszczenia na komende. Nauczył sie szczekania :]

Oli - Wto Paź 18, 2011 09:58

Ninek napisał/a:
Fox z kolei jest strasznie zmiksowany. Użycie siły nie wchodzi w jego przypadku w gre, ale bez krzyknięcia sie nie obejdzie. Próbowaliśmy przez tydzień nie podnosić na niego głosu, nie reagować jak robi coś złego. Mało nam wszystkim na głowy nie powłaził...
podobnie jest z moim Duszkiem, który był bity przez poprzedniego właściciela. Jednak fajnie działa na niego odpowiednia postawa, spojrzenie i bardzo reaguje na ton głosu - wbrew pozorom krzyk nic nie skutkuje, ale np. metoda rozproszenia Cesara dała dobre efekty (oczywiście o odpowiednim nasileniu, by nie była zbyt brutalna).
Ninek - Wto Paź 18, 2011 10:14

No u nas to też nie jest darcie japy, ale troche głos podnieść trzeba, bo jak sie mówi normalnie, to pies jest głuchy :|
Fox był lany i to nieźle. Pokazuje nam to na każdym kroku. Nagród za to nie znał, wie tylko czym jest podniesiona ręka albo miotła.
Uczy sie skubaniec świetnie, cudownie reaguje na gesty rąk (nie musze wymawiać komendy, wystarczy gest). Nawet odwołuje sie lepiej jak sie tylko klepnie ręką w udo, niż jak sie go woła (jak wołam to na mnie popatrzy, ale nie zawsze przyjdzie).
Rozpraszanie uwagi też przynosi efekty :)

sachma - Wto Paź 18, 2011 18:29

Lenny jest dobrze ułożony, to jego jedyna wada, a raczej "problem". Podchodzi do psów ufnie, nie boi się ich, nie ujada, nie szczeka, z zębami rzucił się tylko na Aresa, ale mimo to reagował na "fe" dał się odwołać i uspokoić, sam idzie na miejsce (po za tym jednym razem ) On po prostu nie spotkał psa który by go ustawił i pokazał że tak nie wolno, wszystkie przeważnie olewają jego nachalność.
Anonymous - Wto Paź 18, 2011 20:21

sachma napisał/a:
Lenny jest dobrze ułożony

Wybacz sachma, ale wszystkie (ogółem) Twoje posty w tym temacie wskazują, że jest raczej odwrotnie ;)

sachma - Wto Paź 18, 2011 20:26

Ren, bo piszę o kłopotliwych sytuacjach ;) które się zdarzają :) a muszą się zdarzać, bo mimo że pudel to mądra bestia to nie chodzi jak w zegarku i tego od niego nie wymagam, jednak jak widzę większość tych zachowań to incydenty z którymi sobie radzimy bardzo szybko :)
Lenny sobie wyszukuje psy do męczenia - ale czy to kłopot w porównaniu do agresywnych czy lękliwych psów? trudno, żeby pies który czuje przewagę nad innym psem, tego nie wykorzystał - jasne, będę nad tym pracować, żeby nie był chamskim psem, nie sądzę jednak żeby była to oznaka nie wychowania.
W kontaktach pies - człowiek nie widzę kłopotów.

Oli - Wto Paź 18, 2011 21:19

sachma napisał/a:
W kontaktach pies - człowiek nie widzę kłopotów.
wychowanie psa nie polega tylko na nauce kontaktów pies-człowiek ;) gdybym ja miała takie podejście, to Duszek gryzłby się z każdym napotkanym samce, ale ja uczę go dobrych manier, także w kontaktach z psami, czego wolno, a co nie i jak ma się zachowywać jak mijamy psa. Wychowanie psa polega na ogólnym jego ułożeniu i wpojeniu mu zasad dobrego funkcjonowania z całym jego otoczeniem.
Journey - Śro Paź 19, 2011 21:25

http://www.facebook.com/e...266568296715579
sachma - Śro Paź 19, 2011 22:07

Oli, dlatego nie olewam takich chamskich zachowań mojego psa ;) jednak nie sądzę żeby ten incydent (atak) był podstawą do tego, żeby uznać że mam psa problematycznego i nie wychowanego ;)
Ren za to próbuje mi wmówić że mam strasznego, problematycznego i nie ułożonego psa - chociaż dalej nie mam pojęcia po czym wnosi, rozumiem że jej suka od chwili przyjścia do domu była idealna, znała wszelkie możliwe komendy, wiedziała jak się zachować w każdej sytuacji (chociaż mój pies nie był na tyle głupi, żeby atakowany przez innego psa uciekał w stronę przeciwną - został nauczony że ja daje bezpieczeństwo, może dlatego nigdy mi nie uciekł..) i zawsze i w każdej sytuacji się jej słuchała.. (chociaż mój pies w panice i amoku obrony, nadal mnie słyszy i mogę go odwołać lub głosem naprowadzić na siebie..) :roll:

Sysa - Śro Paź 19, 2011 22:10

Życzę psiakowi jak najlepiej, ale na wilczaka to on mi nie wygląda. :P
sachma - Śro Paź 19, 2011 22:12

Psiak wygląda na mieszankę husky.. nie raz i nie dwa, widywałam podobne na ulicy ;)
ale widzę że niektórzy nawołują do wypuszczenia go do lasu! bo to wilk :|

Journey - Śro Paź 19, 2011 23:14

Dziewczyny :) Hoduję husky - ten nie ma z tą rasą nic wspólnego. Tym bardziej z malamutem. :wink:
Oli - Czw Paź 20, 2011 00:19

nie sugerujcie się zdjęciami, bo one mogą przekłamywać. mnie się nie podoba to, że ktoś w ogóle go ratował, a teraz prowadza na smyczy :roll: jeśli to jest faktycznie wilk, to powinien zostać uśpiony lub odstrzelony przez myśliwego, a nie leczony, bo nie wiadomo co mu jest, dlaczego był w tak złym stanie. no i co oni z nim zrobią jak już wyzdrowieje? dlatego właśnie, mimo bardzo intensywnej pomocy różnym fundacjom i organizacjom nigdy do żadnej nie wstąpiłam - mam uczulenie na fanatyzm :]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group