yoshi - Śro Gru 03, 2008 20:49 nie, to nie gryzie do krwi  poprostu mocno łapie  czuć uścisk, nie ma mowy o krwi hehehe
Mangusta - Śro Gru 03, 2008 20:59 gryzły mnie już różne stwory ale z tego wszystkiego najgorsze są ugryzienia szczurze
yoshi - Śro Gru 03, 2008 21:28 oj... jak dla mnie hehehe, myszoskoczki sa gorsze ;p Mangusta - Pon Gru 08, 2008 14:59 znalazłam niesamowitą stronę http://www.thegardensofeden.org/slideshow.htm wrzućcie autoplay i rozsiądźcie się wygodnie... piękne foty z kwintesencji terrarystyki, jest tam wszystko a nawet więcej! pituophis - Nie Gru 14, 2008 10:59 Wczoraj sie przekonalem, ze kobry przypominaja koty syjamskie. Syjamy sa bardziej niz inne koty, kobry sa bardziej od innych wezy. Juz nie deklaruje ze "nigdy zadnej kobry!". L. - Nie Gru 14, 2008 17:41 Czy ktoś wie coś na temat kameleona brwiowego? W googlach nic prócz zdjęć nie ma 
Czy jest to normalnie żyjący sobie gatunek? Czy w jest w Polsce i można prowadzić jego chów w domu? Jeśli tak, to jaki jest w utrzymaniu? Czego, co i jak potrzebuje? Ile żyje? Samotnik, czy stadny ? ;> Czy te zwierzątka są agresywne? Mangusta - Nie Gru 14, 2008 17:49
![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]") ja zawsze miałam słabość do okularowych... no ale niestety ten jad...
L., a jaką to ma nazwę łacińską? bo ta polska mi nic nie mówi. ogólnie w sprzedaży jest stosunkowo mało kameleonów, ale wszystkie niestety są bardzo wymagające... nie porywałabym się nawet na jemena bez kawałka ogrodu i dwóch wolier - jednej w domu, z doskonałym systemem utrzymania temperatury i żarówką UVB i drugą zewnętrzną na ciepłe dni lata... Naciol - Czw Gru 18, 2008 00:14 bum yoshi - Czw Gru 18, 2008 18:14 czy kameleon brwiowy to Brookesia peyrierasi??? http://images.wildmadagas...ookesia0120.jpg jeśli chodzi o jadowite węże to ja też zaczynam się w nich powolutku podkochiwać Bitis gabonica żmija gabońska strasznie mi się podoba  Jest jeszcze taki jeden gatunek... tylko za nic nie mogę sobie jego nazwy przypomnieć, jest to wężyk brązowy z zielona końcówką ogona, i bialymi paskami przez oczy, cudny poprostu, jak zobacze się ze znajomym to go wypytam jak to się nazywało
Mangusta - Czw Gru 18, 2008 18:27 heh, a ja możliwe że dostanę grzechotnika bananowego w prezencie ale to jeszcze nie teraz na szczęście, póki co staram się wczytać w każdy materiał jaki znajdę o nich na necie. mój facet jest przerażony ale jak w sumie kiedyś nawet mi przez łeb nie przeszło mieć jadusa to teraz... hm, w sumie czemu nie spróbować jak za darmo dają? 
Anonymous - Czw Gru 18, 2008 19:23 mazoku śliczny jest ten grzechotnik
a jak ktoś hoduje jadowite węże to może sobie kupić jakieś odtrutki na zaś, czy nie bardzo? yoshi - Czw Gru 18, 2008 19:30 Trwożnica, mój znajomy ma dwie, matkę i córeczkę  śliczne są, mówił że przed trwożnica daje dobry trening boa leśny  w sumie nic nie mówię
Wiesz ja uważam że do jadowitych trzeba mieć respekt i pamiętać że jest to jadus... Inny znajomy mówił że on nie mógłby mieć jadusa bo już za bardzo ma wyrobione ruchy mechaniczne przy dusicielach, i pewnie mógłby się zapomnieć. Myślę że właśnie przy jadowitych wężach najczęstszym błędem jest taka rutyna, trzeba zawsze pamiętać że jest to zwierze dzikie i nieprzewidywalne
Mangusta - Czw Gru 18, 2008 19:46 odtrutki oczywiście są, ino trzeba je sprowadzać bo w Polsce wiadomo, nie ma (w szpitalach nie ma nawet odtrutek na zygzaki, heh). no i drogie ale w sumie co to za cena za przeżycie
do każdego węża trzeba mieć respekt bo każdy jest nieprzewidywalny chyba tylko moja Migota jest tak nieruchawa że nawet jak ją podniesiesz to nie zmienia pozycji. respekt czuję już do naszej schroniskowej siatki, może niektórym się narażę za to ale to jak ona się porusza, jak poluje i jak pożera jest naprawdę fascynujące, szczególnie że zazwyczaj patrzy się przy tym człowiekowi prosto w oczy  jakby patrzeć na tyranozaura! z jadusami teraz mam też kontakt praktycznie co tydzień, do tego masę pogaduch z szefem na ich temat... myślę że za ten czas zdążę się przygotować i na pewno jeszcze niejeden wąż mi się wcześniej przez ręce przewinie
yoshi - Czw Gru 18, 2008 21:18 no tak to wiadomo ale jak ugryzie np. wslasciwy to zaboli... jak jadus to przesrane
szczerze mowiac nie chcialabym miec siatki  one zjadaja rocznie iles tam wietnamskich drwali
Mangusta - Czw Gru 18, 2008 23:26 ale są niesamowicie piękne! obecnie w sprzedaży są dwarfy, osiągają rozmiary przeciętnego boasa czyli nie wychodzą poza 3m. ale co tam, póki co mam schronisko to tam sobie wybiorę jakiego podopiecznego bo na cokolwiek ciekawszego nie mam kasy
|
||||||||
