Zobacz temat - Rozczochrańce - 11 maluchów + mamusia (zdjęcia na stronie 6)

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Alloszczur Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - Rozczochrańce - 11 maluchów + mamusia (zdjęcia na stronie 6)

monika123 - Sob Mar 08, 2014 14:46

Witam, pozdrawiamy rodzeństwo i meldujemy, że dziewczyny zaliczyły dziś kontrolna wizytę u weta.Sznureczek zdrowa, osłuchowo w porządku, tylko jedno oczko jej porfiryni.Obejrzana dokładnie, na razie dostała krople do przemywania oczka.I ciągle malutka jest.Waży tylko 280 g- jak na 5 miesięcy to chyba mało?Po za tym wszystko jak w najlepszym porządku.
Luśka - ten diabeł wcielony- wszystko z nią ok, gryzie wszystko, począwszy od koszyków, hamaków skończywszy nawet na poidle w klatce.Waży 316 g.Dziewczyny były grzeczne u weta, dały się zbadać, obmacać.

Hanka_i_Medyk - Nie Mar 09, 2014 19:04

Moje pierdółki są strasznie drobne, aczkolwiek nie ważyłam. LuxTorpeda jest w tej chwili niesamowicie kudłata

Mietka za to praktycznie zupełnie łysa, porośnięta tylko leciuteńkim puszkiem. Dora, jak to Dora

Torpedzie coś się stało z okiem - prawie całkowicie się odbarwiło z rubinowego. Podajemy Difadol, póki nie uda nam się umówić do okulisty. Dr Łobaczewskiej nie ma do 26.03, więc muszę poszukać, gdzie złapać dra Garncarza.
Poza tym wszystko w normie u wszystkich trzech.

monika123 - Nie Mar 09, 2014 20:25

Ja zauważyłam ,że Sznurówka tak jakby źle widziała, jak daje cos do jedzenia ona szuka chociaż daję jej prawie pod pysk.Po przemywaniu kropelkami , z oczka leci mniej porfirynki.Zobaczymy co będzie dalej.Sznurówka tez jest prawie łysa ledwo pokryta meszkiem, natomiast Luśka kudłata .Jutro jakieś zdjęcia wrzucę.

Pyl - Pon Mar 10, 2014 12:05

Dzięki za wieści :serducho:

Mam nadzieję, że te oczka uda się szybko ogarnąć - mam nadzieję, że to nie będą wrastające rzęsy :kciuki:

Starsza Pani - Pon Mar 10, 2014 12:27

Hanka_i_Medyk napisał/a:

Moje pierdółki są strasznie drobne, aczkolwiek nie ważyłam. LuxTorpeda jest w tej chwili niesamowicie kudłata

Mietka za to praktycznie zupełnie łysa, porośnięta tylko leciuteńkim puszkiem. Dora, jak to Dora

U dr Garncarza gryzoniami zajmuje się dr Elwira Buczek. Chodziłam do niej przez pół roku z fuzzem, któremu eksplodowała co jakiś czas gałka oczna i gdy skończyła się lista antybiotyków, które można było wpuszczać do oka (tak, to możliwe), zdecydowałam się na operację u dr Mikłusza (oni wtedy rzadko operowali gryzonie). Operacja wyszła świetnie, a ja przy następnym fuzzie z problemami ocznymi udałam się od razu na usunięcie gałki ocznej do dr Rzepki (teraz żałujemy obie, że nie usunęłyśmy dwóch :wink: