quagmire - Czw Paź 03, 2013 18:21 MrsWetka, serio? To bardzo, bardzo malutko jak na półrocznego szczurka. pszczoła - Czw Paź 03, 2013 18:27
chyba się pomyliłaś? Iryt ponad 500... 
Ale. Wciąż wygląda w miarę nienajgorzej, staram się go nie tuczyć. Poza tym jest MEGA ruchliwy i skoczny, więc większość spala. I po kastracji ładnie się ustabilizował. MrsWetka - Czw Paź 03, 2013 18:42 Przepraszam, pomyłka, 344 g.;p , ale już poprawione  Jedzenia moje mają zanadto i wszystko co zdrowe Dodatkowo dostają codziennie zupki jarzynowe Bobovity , a Iskierka strasznie je uwielbia Jedną moją szczurzynkę muszę podtuczyć, bo waży 310 g., dlatego dzisiaj Sinlac dla niej kupiłam
emileczka - Pią Paź 04, 2013 17:52 MrsWetka, myślę, że nie ma potrzeby podtuczania z wiekiem same nabiorą ciałka . A z doświadczenia powiem, że odchudzić szczura nie jest prosto. Ponad 300g na samicę to bardzo dobra waga, taka w sam raz.
MrsWetka - Pią Paź 04, 2013 21:17 Emileczka, o tej której napisałam (Skrzeczka) ma już 1,5 roku., a 3 miesiące temu ważyła 350g. ... I według mnie wtedy lepiej wyglądała:) marcique - Pon Paź 14, 2013 15:25 Influenza została mamusią 6 chłopców i 6 dziewczynek (miot L2) 
monika123 - Pią Lis 01, 2013 23:25 Witamy rodzeństwo Iszy, mała jest zdrowa,rozdaje całusy i niczego się nie boi. 
AngelsDream - Sob Lis 02, 2013 00:07 Inias zdrów i piękny, trochę gorzej z zachowaniem, ale to tylko dziś i oby to po prostu był gorszy dzień. Sirius - Wto Lis 26, 2013 09:28 A u Irysa wszystko super! Uspokoił się chłopak, jest bardzo grzecznym śpioszko-łakomczuszkiem.  na wybiegach dość ostrożny ale to przez kiepski wzrok. 
marcique - Nie Gru 08, 2013 12:40 https://www.facebook.com/...&type=3&theater mama Flu (Infleunza) z córeczką Leprozją
Pyl - Nie Gru 08, 2013 12:54 Śliczna siostrzyczka, choć w realu jeszcze ładniejsza 
Córeczka też niebrzydka
pszczoła - Wto Gru 24, 2013 00:42 Kochani. Tata miotu, Huragan, jest podejrzewany o guza przysadki. Miał łagodne objawy (wytrzeszcz, bolesność przy głaskaniu ucha) - żadnych neurologicznych, a przynajmniej tak mi się wydawało. Po pierwszej dawce kabergoliny już poczuł się lepiej, ma lepszy humor i weselsze spojrzenie, chętniej łazikuje. Wcześniej był wyciszony, byłam pewna że to przez stratę kolegi z klatki... Nie jesteśmy do końca pewni, że to guz przysadki, ale tak mi podpowiada intuicja i obserwacja. Tylne łapki zaczęły osiadać gdy skończył 2 lata (lub ciutkę wcześniej), ale do tej pory ładnie sobie tupta, a skończył niedawno 2l i 3 miesiące
Wiem, że nasze I-dzieciaki jeszcze młode, ale co jest na piśmie nie zginie. Pyl - Pon Gru 30, 2013 16:31 Z poświątecznymi pozdrowieniami dla rodzeństwa: Icuś Wspaniały
  
A Tatusia prosimy wytulić i wycałować
marcique - Czw Sty 09, 2014 18:10 a Influenza po raz drugi została mamusią - vide miot M2
marcique - Czw Sty 09, 2014 18:13 Pyl, Icuś jest przecudny <3 |
||||||||
