AngelsDream - Pią Kwi 04, 2008 23:07 Naciol, sami się cały czas uczymy, to mamy stos metod przygotowany 
Naciol - Pią Kwi 04, 2008 23:11 AngelsDream, fajnie, że zaczynacie tak wcześnie. My z Vivą tak nie robiliśmy i teraz widać efekty 
Ninek - Sob Kwi 05, 2008 09:51 AngelsDream, boskie fotki  Na trzeciej wygląda jakby coś gadał pod nosem 
Naciol, ostatnio moim motto jest: na nauke nigdy nie jest za późno, jest tylko ciężej niż ze szczeniakiem 
Majka jako 3-miesięczny szczeniak, w tydzień opanowała siad, leżeć i daj łape. Później niestety mi zabrakło chęci do uczenia jej. Teraz staram sie to naprawić i idzie nam coraz lepiej Co prawda na razie z RC w kieszeni, ale i bez smakołyków Majce sie podoba Brakuje nam tylko odpowiedniego miejsca do ćwiczeń. Najbliższy fajny teren mamy jakieś 4 kilometry od nas a z naszą zimową kondycją to za daleko 
Na fotce widać teren na którym spokojnie możemy poćwiczyć. Niestety mało miejsca, po lewej działki a po prawej, za niewielkim rowem, tory kolejowe  Pociągi mamy co 20 i 40 minut, widze je z daleka więc wtedy psy trzymam, tak na wszelki, żeby im coś do łba nie strzeliło.
Co do linki, chciałam zrobić Majce, ale ona i tak na flexi chodzi (nie, nie biega gdzie jej sie chce, luz ma tylko przy trawnikach ) więc stwierdziłam, że nie ma sensu, zwłaszcza, że to niewygodne przy dwóch psach.
Edit Żeby Vedze przykro nie było ( ) Jej fotke też dam
Uwaga, krówka Vega biegnie: 
devilline - Sob Kwi 05, 2008 11:09 Ninek, ale fajne psiaki xD A ja chyba w końcu znalazłam rase dla siebie Co prawda pies będzie dopiero za 2-3 lata, ale myślę że lepiej nad tym pomyśleć wsześniej niż później ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") Teraz upewniam się w wyborze. Nie wiemy dokładnie tylko czy weźmiemy szczeniaka z hodowli czy jakiś wyrób podobny do danej rasy ze schroniska Nad tym będziemy myśleć później, jak już będzie tak daleko
PALATINA - Sob Kwi 05, 2008 11:10 Powiedzcie mi jak to jest, że gdy idzie mój pies z wielką kolorową piłką w pysku, to co 3cia napotkana osoba mówi "Daj piłeczkę". A 99,9% z tych co 3cich osób wpada w osłupienie i totalne zakłopotanie, gdy już tą piłeczkę zgodnie z prośbą dostaną! Kurcze no... Wkurza mnie to! Idzie Czata z piłką i każdy prosi, żeby mu dała, no to ona grzecznie daje (prawie zawsze) i wtedy sie okazuje, że osoba zupełnie nie brała pod uwagę tego, że pies mu ta piłkę na serio da. Ludzie wyglądają jak kretyni, głupio patrząc się to na piłkę to na psa.... Do tej pory wyrywałam ich z tego stanu, mówiąc, żeby rzucilki psu piłkę. Bo Czata w tym czasie patrzy się na człowieka z iście zdezorientowaną miną. Ale powoli tracę cierpliwość! Jeśli jeszcze ktoś poprosi o piłkę, a potem będzie udawał człowieka z downem, to zacznę go wyklinać, bo ileż tak można...!  Mam inteligentnego psa, a oni mi z niego wariata robią!
Anonymous - Sob Kwi 05, 2008 11:19 PALATINA, ja kiedyś mówiłam: "proszę nie zaczepiać obcego psa". Skutkowało.
PALATINA - Sob Kwi 05, 2008 11:30 Viss, Tylko zanim to zdążę powiedzieć, to Czata już z nadzieję w oczach zdąży podać obcemu piłkę.
Oli - Sob Kwi 05, 2008 14:15 To mów, żeby rzucili piłkę i dodawaj, że nastepnym razem proszę nie zaczepiać obcego psa.
PALATINA - Sob Kwi 05, 2008 14:22 Chyba tak będę robić. kasia_123 - Sob Kwi 05, 2008 17:51 mnie też zastanawia po co ludzie zaczepiają psy obce...cmokają na nie, klepią się w kolanko i gadają do nich kilka razy już zwróciłam uwagę ludziom żeby tego nie robili i dostałam krzywe spojrzenie w zamian
z dzisiejszego spacerku 
zas - Sob Kwi 05, 2008 19:58 http://fotozrzut.pl/zdjecia/f275ebae8f.jpg Widać radość
sssmok - Sob Kwi 05, 2008 21:49
hehe moja tez juz siada i zaczyna lapac waruj - a ma 8 tygodni
mamy nienormalne psy 
devilline - Sob Kwi 05, 2008 21:52 kasia_123, super zdjęcia
Dagus - Nie Kwi 06, 2008 00:41 Ludzie zawsze bedą zaczepiać obce psy, choćbysmy nie wiem jak sie wkurzali. I do tej pory nie wiem jak z tym do konca walczyc rózne idnywidualia sie trafiają. W ostatecznosci mówie, że zawsze moge puscic pieseczka a dalej to na ich odpowiedzialnosć.
Layla - Nie Kwi 06, 2008 09:57 To ja się przyznam, że jestem ta zaczepiającą stroną  Ja po prostu nie mam psa a je lubię, dlatego dla mnie zabawa z psiakiem to zawsze radość. Jednak robię to tylko po uprzednim spytaniu właściciela czy mogę (chyba, że jakieś szczenię samo do mnie podbiegnie). Jeśli właściciel się zgadza, to rzucę piłeczkę/patyka, pogłaskam. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka
|
||||||||
