wilczek777 - Wto Lut 17, 2015 10:05 noovaa trzęsiportek daje rade 
Kupiłam ( w końcu!) jeżyki (dyski sensoryczne) w biedronce i dzisiaj próbowałam coś wymodzić na nich z suką... Piłka fistaszek przy jeżyku to sama przyjemność! W ogóle odkryłam, że nie mam komendy na psi tył... niby porażka ale młoda ma taki grzbiet, że bez problemu robi 'suseł' na piłce. agutka84 - Wto Lut 17, 2015 10:24 Sorgen- powiadasz do Arabii i dobrze, kobieta niczym się nie wywyższa ,psy piękne i skromność co często brakuje u hodowców  Czemu zależy Tobie na współwłasności? Także brałam pod uwagę taki sposób ale po przekalkulowaniu trochę to nie opłacalne gdyż inna osoba może w każdej chwili swoje 3 grosze dorzucić 
Sorgen - Wto Lut 17, 2015 14:09 Bo chce wejść w świat hodowlano-wystawowy a na własną rękę trochę się boję. Nie mam warunków na opcjonalny miot u siebie gdybym jednak brała suke, nie mam wiedzy na co patrzeć przy dobieraniu rodziców. A tak to się naucze wszystkiego powoli i na spokojnie. Jutro jedziemy sprawdzić suke asta, jak sie zgodzi z Deltą to jej damy DT ( przy okazji sprawdzę czy dam rade z dwoma psami) 
wilczek777 - Wto Lut 17, 2015 20:40 Wkleję z fejsa bo mi się wszystko gotuje. Mam anielską cierpliwość. Nawet się nie podejrzewałam o taką cierpliwość!!!! ALE MAM KUR!#@$#%#@ DOSYĆ. Skąd się biorą tacy kretyni jak ta laska!? Skąd się biorą tacy bezmyślni, durni, oporni ludzie?!?!?! Pani szuka samca rotka bo ma rotkę 'nie z hodowli ale zdrową i zadbaną'. No i chce mieć szczeniaki : "bo to normalne, że jak się ma sukę to chce się szczeniaki!" ŻADEN argument ŻADEN! Nie trafia. O przodkach, o zdrowiu, o prawie, o konsekwencjach... bla bla bla... Na koniec dowala, że weterynarz poparł tę decyzję, że ja się nie znam i pieprzę głupoty... No i cudowne zakończenie: "Podeśle Wam zdjęcia i badania szczeniaków za kilka miesięcy " No tak żeby udowodnić swoją rację jakże wielką, że nie badana suka, po nieznanych przodkach ale "zdrowa i zadbana" da wspaniałe szczenięta wyglądające jak rasowe ze zdrowiem 'jak koń'. Załamać się idzie... ... Nosz kwaaaa!!!! Na tej grupie co chwilę jest jakiś syf - kundelki na sprzedaż, syf, kiła mogiła i na 1500 osób adminka jest jedna i wcale jej nie przeszkadza, że ktoś wystawia tego typu rzeczy. W pewnej chwili miałam już takie paskudne myśli żeby urodziło jej się jedno upośledzone szczenię to może by się zastanowiła ale szkoda mi psiaków. Przez takich jak ona są pełne schrony, fundacje napchane psami w typie... Sorgen - Wto Lut 17, 2015 20:54 Serio masz jeszcze sile i ochotę z takimi walczyć przez neta? Ja już sobie darowalam, mogę na żywo kogoś nawracać ale przez neta to sensu nie ma. wilczek777 - Wto Lut 17, 2015 21:44 Sorgen nie mam ani tego ani tego ale jak myślę, że odpuszczę ja - x osób odpuściło i x odpuści to daje furtkę takim ludziom bo poza mną na 1500 osób w grupie nikt się nie odezwał. To znaczy, że laska ma społeczne błogosławieństwo w sumie bo nikt sprzeciwu nie okazał to czemu ma czuć się, że robi coś nie tak. Teraz ma może ziarno niepewności plus skasowała post więc musi szukać samca "na piechotę' lub w necie innymi sposobami czli utrudniłam życie skutecznie. Mam czyste sumienie. noovaa - Śro Lut 18, 2015 07:24 Mnie w ogóle fascynują grupy na facebooku... Wielki lincz skierowany na mnie za to, że powiedziałam o trujących dla szczurów właściwościach czekolady... Wtedy postanowiłam, że nie chcę z nimi mieć nic wspólnego, bo to ja byłam ta zła, a moje szczury nieszczęśliwe
Albo klejenie uszu "rasowym" owczarkom niemieckim, bo biedny, uszy mu nie stanęły.... a co ludzie pomyślą jak zobaczą że z rasą nic wspólnego nie ma
W każdej grupie, jakiej się przyglądałam, czy psiej, szczurzej, terrorystycznej.. siedzą osoby, które na forach o takiej samej tematyce zostałyby zjedzone  .
Lama - Śro Lut 18, 2015 09:04
Też się zastanawiam nad taką opcją, codziennie oglądam dobermany z fundacji i mam myślówę. Ogranicza mnie tylko lęk o dzieciaka, bo jednak nie wiadomo, co siedzi w głowie dorosłego psa po przejściach. Sorgen - Śro Lut 18, 2015 10:19 Noo tylko że ja mam miękką dupę i mam obawy czy bym potem takiego tymczasa oddała
agutka84 - Śro Lut 18, 2015 13:18 Sorgen- myślałam takimi samymi kategoriami :p Współwłasność wiele nauczy może pomyśl o innych warunkach gdzie np współwłasność kończy się na pierwszym miocie ,mnie tak zaproponowała hodowczyni jednej z obserwowanych hodowli Z drugiej strony obowiązkiem hodowcy powinno być kierowanie osoby która jest chętna do zabawy w wystawy i cały ten cyrk ale nie... wielu będzie widzieć tylko konkurencje
Rzecz jasna nie mam nikogo na myśli
Co do sprawdzenia czy sobie poradzę z dwoma już się przekonałam :p przy mojej suce jestem już wszystko wstanie przejść :p Sorgen - Śro Lut 18, 2015 15:25 Mnie by dożywotnia współwłasność odpowiadała bo nie mam ambicji w najbliższym czasie hodować pod swoim przydomkiem. Za duża odpowiedzialność, nie umiałabym się ze szczeniakami rozstać, bałabym się podejmować decyzję komu psa sprzedać a komu nie. A tak to będę miała z głowy No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie, czy Yoko zajdzie tym razem no i czy się urodzi pies na tyle dobry żeby go Anka chciała.
noovaa - Śro Lut 18, 2015 15:34 Muszę kupić psu klatkę 
Wyszliśmy do dziadków, dom naprzeciwko. W pewnej chwili zobaczyliśmy z okna Lilo biegającą po bardzo ruchliwej ulicy 
Na szczęście nic jej się nie stało. Drzwi do pokoju zgryzione, przecisnęła się pod nimi ( harmonijkowe, plastikowe badziewie ), dalej... zgryziona klamka w oknie, okno otwarte, pies sobie wyszedł. Nie mam na nią pomysłu  Szukam taniej, używanej klatki dla psa... ehh.
katasza - Śro Lut 18, 2015 16:23 No klatka to dobry pomysl, bo sobie mloda moze krzywde zrobic. W_ogole dziwie sie ze przy takim lekliwym psie jej nie mialas. Ja bez klatki nie umiem zyc
wilczek777 - Śro Lut 18, 2015 16:31 noovaa klatka koniecznie! Jakiej wielkości potrzebujesz? noovaa - Śro Lut 18, 2015 16:51 katasza, ona w Białymstoku praktycznie wszystkie problemy miała już za sobą. Teraz się jakieś jaja dzieją
wilczek777, pewnie koło setki .... tak mi się zdaje. 
Tu leży na 120cm więc pewnie taką minimum powinnam kupić. |
||||||||
