To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Rozmnażanie - Samica czy młode? - dyskusja wokół miotów wpadkowych

Lizz - Wto Maj 07, 2013 23:04

AngelsDream zgadzam się z Tobą w niektórych tam momentach. Chciałam tylko zaznaczyć, że podaję siebie jako przykład, że się da, ale wcale nie uważam się za podmiot tej dyskusji;) Dzięki stronie, którą założyłam mogę powiedzieć, że w Polsce jest bardzo duże zainteresowanie adopcją tego typu zwierząt tylko nie każdy się udziela na forum. Są to oczywiście domki do sprawdzenia, ale jeżeli ktoś jest zainteresowany adopcją, a nie kupnem to już chyba o czymś świadczy.

Nie wiem jak mam rozumieć to, że ktoś działa. Proszenie, chodzenie nic nie da. Najpierw trzeba uświadomić ludziom, że małe zwierzęta (szczury, myszy, króliki itd) też mają swoje prawa i że za znęcanie się nad nimi grozi kara. Wybacz, ale niektórzy ludzie pokazują, że zwierzę to dla nich rzecz/towar, a nie stworzenie żywe. Jaki więc sens ma ciągłe niekończące się wyciąganie szczurów z hodowli karmowych, skoro ta hodowla wcale nie znika, tylko działa dalej? Syzyfowa praca według mnie. Tutaj potrzeba prawa, kary, grożenia sankcją. Jak ktoś dostanie karę w zawiasach to już chyba nie będzie bawił się w hodowce i sprzedawce. Nie sądzisz?

nimka - Wto Maj 07, 2013 23:11

Lizz napisał/a:

Są to oczywiście domki do sprawdzenia, ale jeżeli ktoś jest zainteresowany adopcją, a nie kupnem to już chyba o czymś świadczy.


to o niczym nie świadczy.
no dobrze - o jednym: że człowiek chce poczekać, bo ze sklepu by miał natychmiast, a z adopcji nie tak od razu.
ale poza tym: poczekam aż sprawdzisz te domki i zobaczymy ile z nich na serio się nadaje ;) (wizyta przedadopcyjna, wypytanie o znajomość gatunku, o opiekę - jak sobie to wyobraża, bez "narzucania" na wstępie, że "ta karma jest dobra, klatka powinna być tej wielkości, bla bla bla", niech sam człowiek mówi)

Lizz napisał/a:
Nie wiem jak mam rozumieć to, że ktoś działa. Proszenie, chodzenie nic nie da. Najpierw trzeba uświadomić ludziom, że małe zwierzęta (szczury, myszy, króliki itd) też mają swoje prawa i że za znęcanie się nad nimi grozi kara. Wybacz, ale niektórzy ludzie pokazują, że zwierzę to dla nich rzecz/towar, a nie stworzenie żywe. Jaki więc sens ma ciągłe niekończące się wyciąganie szczurów z hodowli karmowych, skoro ta hodowla wcale nie znika, tylko działa dalej? Syzyfowa praca według mnie. Tutaj potrzeba prawa, kary, grożenia sankcją. Jak ktoś dostanie karę w zawiasach to już chyba nie będzie bawił się w hodowce i sprzedawce. Nie sądzisz?

Rozmnażanie szczurów na karmówkę nie jest niezgodne z prawem. Tu nie ma co grozić i straszyć.
Węże też muszą jeść :roll: dobrze tylko by było, aby nie jadły żywych szczurów/myszy, a zabite przed podaniem. Ale i to chyba nie jest niezgodne z prawem? Nie wiem?
Za samo rozmnażanie nikt nie będzie odpowiadał karnie. Za sprzedawanie ich też nie.

AngelsDream - Wto Maj 07, 2013 23:13

Lizz napisał/a:
Nie wiem jak mam rozumieć to, że ktoś działa.

Najlepiej dosłownie. Bo każdy działa w obrębie swoich możliwości. Ja np. skupiłam się na sprawieniu, by forum było realną kopalnią rzetelnej wiedzy i niemal każda nowa osoba może liczyć na moją pomoc, pod warunkiem, że nie wykazuje się skrajną nieodpowiedzialnością czy oporem do nauki.

Pomogłam stworzyć ulotkę, która ma na celu uświadomienie ludziom to, że szczury są stadne, że należy je adoptować lub kupować w dobrych hodowlach, etc. Zresztą temat ulotki jest na forum, możesz sobie wyszukać, jaki zakres ma akcja.

Lizz napisał/a:
Najpierw trzeba uświadomić ludziom, że małe zwierzęta (szczury, myszy, króliki itd) też mają swoje prawa i że za znęcanie się nad nimi grozi kara. Wybacz, ale niektórzy ludzie pokazują, że zwierzę to dla nich rzecz/towar, a nie stworzenie żywe. Jaki więc sens ma ciągłe niekończące się wyciąganie szczurów z hodowli karmowych, skoro ta hodowla wcale nie znika, tylko działa dalej? Syzyfowa praca według mnie. Tutaj potrzeba prawa, kary, grożenia sankcją. Jak ktoś dostanie karę w zawiasach to już chyba nie będzie bawił się w hodowce i sprzedawce. Nie sądzisz?

Nie wiem, jaki ma sens. Pewnie w praktyce podobny jak wyciąganie z laboratoriów czy ratowanie sklepowych niespodzianek. Przynajmniej dla mnie ma taki sam. Ja, odkąd wróciłam do posiadania szczurów, popieram wyłącznie hodowle zarejestrowane, robię to bez ukrywania swoich motywów i bez wahania. Co do uświadamiania, próbuj, wg mnie to jeszcze lata, jeśli nie dekady pracy, akcji oraz rozmów.

Co do strony o adopcji, cenna i zdecydowanie godna polecenia inicjatywa. Trafia do innego targetu niż fora internetowe czy FB, więc tym bardziej.

Lizz - Wto Maj 07, 2013 23:13

Czyli uważasz, że sprzedaż czegokolwiek bez zarejestrowanej działalności gospodarczej jest zgodne z prawem? Porozmawiaj o tym z US:D
AngelsDream - Wto Maj 07, 2013 23:15

Lizz, wyobrażania na temat kompetencji Urzędu Skarbowego a rzeczywistość na ten temat mogą być zaskakujące. Zresztą większość dużych hurtowni i rozmnażalni działa legalnie, w świetle prawa, więc to ślepy zaułek.
Lizz - Wto Maj 07, 2013 23:20

AngelsDream nie do końca się zgodzę. Jeżeli zgłosisz do US np nielegalny handel to oni mają obowiązek odpowiedzieć na Twoje pismo:) nie mogą zostawić sprawy bez odpowiedzi. Tylko trzeba działać:) A co do hodowli karmowej to nie wiem czy to do końca legalne (?) Szczury są uznawane za zwierzęta towarzyszące. To nie to samo co hodowanie krów dla mleka, czy świń na mięso, których ubój uznawany jest za coś normalnego (bo ludzie jedzą mięso) To tak samo jakbyśmy hodowali psy na rosół:P (Nie mówię o innych kulturach, jesteśmy w Polsce) I nie ma to znaczenia czy jemy to my, czy wąż. Przecież gady też mogą jeść kurczaki...
Nakasha - Wto Maj 07, 2013 23:23

Większość hurtowni prowadzi działalność gospodarczą i odprowadza podatki. Nie ma ustalonych zasad trzymania szczurów, więc mogą być w malutkich pojemnikach i tłoczyć się jeden na drugim, o ile mają coś do jedzenia i wodę. Niestety.

Profesjonalne hodowle karmowe zazwyczaj też działają legalnie.

Straszenie może podziałać, bardziej inspekcją weterynaryjną i sanitarną. Niestety wszystkie urzędy państwowe działają opieszale i niedbale. Nie znają wytycznych ani zasad hodowli szczurów i puszczają płazem nawet znaczne uchybienia.

Co do US. Jak ktoś ma rozmnażalnię pełną gębą, to odprowadzenie zaległego podatku i kary to dla niego pikuś. Poza tym ciężko jest udowodnić nielegalną sprzedaż większej ilości klientów. US może miesiącami ciągnąć kontrolę. To dla nich margines, niestety. Może były jakieś sytuacje, gdy pseudohodowca - czy to szczurów, czy innych małych gryzoni został ukarany przez US. Znasz? Bo ja nie słyszałam.

Trzeba bardziej iść w stronę edukacji szerszej rzeczy ludzi. To zajmie lata, ale się opłaci.


Co do prawdziwych szczurów. :D równie dobrze można powiedzieć, że prawdziwy szczur to tylko wędrowny lub śniady - czyli kanałowce. A przecież nie o to chodzi. ;) A o to, aby nie kupować od ludzi, którzy rozmnażają dla zysku i bez ŻADNEJ kontroli.

Lizz - Wto Maj 07, 2013 23:26

Nakasha napisałaś mają wodę i jedzenie. Czy jeżeli przywiążę psa do budy i będę mu dawała jeść i pić, ale nigdy go nie puszcze, to wg Ciebie dobrze go traktuję czy raczej się nad nim znęcam?;> Piszecie tak pięknie o dobrych domkach. Uważam, że dobry dom=normalny dom. Ktoś kto nie traktuje zwierzęcia wg jego potrzeb to się nad nim znęca. Psy muszą biegać, koty muszą sobie drapać i co tam jeszcze, szczurki muszą tępić ząbki, biegać itd. Jeżeli któreś z tych wymagań nie jest spełniane to wg mnie podpada to pod znęcanie się;)
AngelsDream - Wto Maj 07, 2013 23:28

Lizz napisał/a:
Szczury są uznawane za zwierzęta towarzyszące.

Nie, nie są.

Lizz napisał/a:
Przecież gady też mogą jeść kurczaki...

Bzdura. Przepraszam, ale to wątek sto razy poruszany i tłumaczony. Jeśli wpiszesz w wyszukiwarce odpowiednie hasła, to wyskoczą Ci stosowne wpisy.

Lizz napisał/a:
Jeżeli zgłosisz do US np nielegalny handel to oni mają obowiązek odpowiedzieć na Twoje pismo:) nie mogą zostawić sprawy bez odpowiedzi. Tylko trzeba działać:)

Naiwne i na dłuższą metę nieskuteczne rozwiązanie. To mój pogląd, jeśli ktoś uważa inaczej, jestem zainteresowana realnym efektem bojów z urzędami.

Na ten moment sądzę, że priorytetem jest życie dorosłych zwierząt, tych, które już są. Tak się złożyło, że jestem autorką wątku, od wielu lat uważam pewne rozwiązania za przykre, ale konieczne i jak na razie rzeczywistość nie przekonała mnie do zmiany zdania.

Co do oceny tego, jaki dom jest dobry, jaki nie... Cóż, żebym nie znała kilku przypadków, może byłabym trochę mniej cyniczna, ale znam i wiem, że czasem trzeba te standardy obniżać, żeby kolejny uratowany sort jakichś szczurów w ogóle miał dom. Ale szczur, jak na tak małe zwierzę, ma ogromne potrzeby przestrzenne, żywieniowe także, o weterynaryjnych nie wspominając.

Lizz, już krótko, nie przekonują mnie Twoje argumenty.

Nakasha - Wto Maj 07, 2013 23:30

Lizz, oczywiście, że się znęcasz. Ale nie według naszych państwowych służb - według nich jesteś zajebistym opiekunem i nic nie zrobią.
Nakasha - Wto Maj 07, 2013 23:32

Nie ma prawnych regulacji trzymania i rozmnażania szczurów poza laboratoriami. Nie można więc ich prawnie egzekwować. Szczury nie są uznawane za zwierzęta towarzyszące, a laboratoryjne.

Można tylko promować dobre hodowle i odpowiedzialnych opiekunów, pokazywać, jak naprawdę trzeba zajmować się tymi zwierzętami.

Lizz - Wto Maj 07, 2013 23:32

"Zwierzęta domowe – zwierzęta trzymane przez człowieka w domu dla osobistej przyjemności lub dla towarzystwa, w odróżnieniu od zwierząt chowanych lub hodowanych z innych powodów (zwierzęta hodowlane, gospodarskie i użytkowe)." z wikipedii, ale chyba można powiedzieć, że szczur się liczy, chyba, że trzymacie je z innych powodów...

Dodane po chwili: Dyskusja bez końca, ale chyba każdy ma jakieś tam swoje racje, marzenia, nadzieje;) Myślę, że w Polsce się dużo niebawem zmieni... :) Małymi kroczkami, aby osiągnąć zamierzony cel i faktycznie móc pisać, że ratujemy szczury, kotki, pieski, a nie tylko usuwamy z ich życia nieodpowiednich ludzi. życzę Wam dobrej nocy i zmykam na ławkę podziwiać piękne niebo (za chmurami pewnie:P)

AngelsDream - Wto Maj 07, 2013 23:34

Lizz, nie, nie można "powiedzieć".

Prawo nie polega na uznawaniu. Coś w nim jest ujęte lub nie jest - jeśli nie jest, podlega najbliższym możliwym regulacjom i szczur w tychże regulacjach bywa albo szkodnikiem do tępienia, albo zwierzęciem laboratoryjnym.

Łapanie za słówka w dyskusji nic nie zmieni.

Nakasha - Wto Maj 07, 2013 23:34

Lizz, nie liczy się to, co jest w wikipedii, a to, co jest w ustawie lub rozporządzeniu.
Nakasha - Wto Maj 07, 2013 23:36

Organy państwowe działają na podstawie ustaw i umów międzynarodowych. A nie tego, co sobie myślą miłośnicy szczurów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group