To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2009 - Miot C Happy Feet - Malce w nowych domach

mc - Sob Kwi 04, 2009 21:02

A u mnie maluszki już są :mrgreen: zachowują się jak gdyby nic się nie stało, są bardzo ufne i takie proludzkie, że ahhhhhhh :serducho: :mrgreen:
Azi - Nie Kwi 05, 2009 18:39

i została już tylko Cukinka, Ciapka i Chrupka. W sumie dobrze, że turami wyjeżdżają, mam czas się przyzwyczaić.

Za chwilę maleństwa poznają ciotki :twisted:

Badoha - Nie Kwi 05, 2009 19:21

Moja Chili jest już u mnie :serducho: Moje kochane maleństwo - jest taka maluta i urocza :sirwwt: Jest małym obżarciuszkiem :mrgreen:
mc - Nie Kwi 05, 2009 21:10

Azi, muszę Ci powiedzieć, że spisałaś się ze zdjęciami na płycie, wszytsko świetnie posegregowane dniami, zdjęcia podpisane, super! :)
Anonymous - Nie Kwi 05, 2009 22:00

Azi, dziękuję za tak cudowną myszeczkę, jesteśmy zakochaaaaniiii :D
Frag - Pon Kwi 06, 2009 00:02

Ratunku! To strasznie niesprawiedliwe, że prawie wszystkie macie już swoje maleństwa u siebie! domyślam się, że wiecie jak bardzo Wam zazdroszczę?
Ja bedę w stanie odebrać moje panny dopiero we czwartek... Ech, przeklęty nadprogramowy wyjazd. A dziewczynki miały być już dzisiaj u mnie... A tak - jeszcze cztery dni. Buuu!

Azi - Pon Kwi 06, 2009 08:00

Frag, dzięki Tobie i Martek przynajmniej nie mam szoku termicznego ;)

a maleńkie mają się dobrze. Wczoraj co prawda Ciapka była nieco nieszczęśliwa, że duże czarne (Dafne) tak ją mocno obwą:cenzura:, ale przynajmniej nauczyły się, że poza mamą i rodzeństwem na świecie są jeszcze inne szczury, które im wcale krzywdy nie robią ;)

Najbardziej luzacka chyba była Cukinia, która pchała się pod brzuch każdej ciotce wywołując na ich pyszczkach WTFa ;)

Anonymous - Pon Kwi 06, 2009 09:56

Azi napisał/a:
Cukinia, która pchała się pod brzuch każdej ciotce
no właśnie zastanawiałam się jak to będzie, bo nie miałam pewności czy maluchy spotykają inne twoje szczurki (a samców w ogóle nie masz) i czy nie będzie jak z finkami, ale Kermicio pcha sie grzecznie pod brzuch sam i absolutnie nie w głowie mu stawianie sie. :) I strasznie fajna z niego przylepa, juz lubi mizianki, szczególnie tuż za uchem. :serducho:
Azi - Wto Kwi 07, 2009 21:13

Viss napisał/a:
czy nie będzie jak z finkami
a jak było z finkami? Którymi? Moimi finkami?

Nie wiem co z Cukinią... Martek się nie odzywa, była pewna umowa pomiędzy nami, której nie dotrzymała. Na razie czekam. Mam nadzieję, że malutka nie będzie musiała szukać domku :(

Dziewczynki są coraz bardziej upierdliwe i dziś poważnie wnerwiły moją alfę. Dafne nie wytrzymała - tym bardziej, że była nabuzowana, bo Sas próbuje odebrać jej koronę - i zwyczajnie małym wlała. Chociaż, czy to można uważać za wlanie. Ani futro nie poleciało ani tym bardziej krew sie nie pojawiła, małe nawet zadrapania nie mają, ale były w tak cięzkim szoku, że duży szczur oddał im na ich zaczepki, że myślałam, że mnie zakrzyczą (a serduszka jak się kołatały w tych małych ciałkach). Bo Sasance to mogą pół ogona odgryźć, a ona nie zareaguje. A Dafne... To Dafne. Ona lubi spokój i porządek, a nie tałatajstwo pod nogami ;)

sachma - Wto Kwi 07, 2009 22:09

Azi, a kiedy miała się o Cukinie zgłosić? jak minął tydzień to olej i szukaj jej nowego domu - nie warto ryzykować dla niesolidnego domu.
Azi - Wto Kwi 07, 2009 22:13

Nie, no 5-tego miałam dostać informację kiedy ostatecznie i dokładnie małą odbierze. Na razie tylko dwa dni spóźnienia. Od piątku jej nie ma na forum, nie wiem, może coś wypadło, różne są sytuacje. Poczekam tydzień, do Świąt i zobaczymy...
Anonymous - Wto Kwi 07, 2009 22:39

Azi napisał/a:
a jak było z finkami?
same mowilycie, ze zachowuj sie jakby nigdy z doroslymi szczurami nie byly i nie potrafily sie zachowac w czasie laczenia. :) Ale nie wazne. ;)
sachma - Wto Kwi 07, 2009 22:59

Cytat:
Nie, no 5-tego miałam dostać informację kiedy ostatecznie i dokładnie małą odbierze. Na razie tylko dwa dni spóźnienia. Od piątku jej nie ma na forum, nie wiem, może coś wypadło, różne są sytuacje. Poczekam tydzień, do Świąt i zobaczymy...

może zadzwoń? ja dzwoniłam - wole mieć jasną sytuację ;) a cv powinnaś mieć nr tel ;)


Viss, moja finka nie potrafiła się zachować ;) była bardzo oporna do łączenia i bardzo się stawiała ;)

Azi - Śro Kwi 08, 2009 07:53

sachma, właśnie, że tego pola nie wypełniła :/ już sprawdzałam...
runa - Śro Kwi 08, 2009 08:49

Off-Topic:
a jesli domek Wam sie rozmysli to dalej szukacie nowego na takich samych zasadach?czy są jakieś inne?-moze głupie pytanie ale chciałabym miec pewnosc, nie interesowałam sie tym wczesniej.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group