Mioty adoptowane - [Warszawa] Wuszka i Wuszątka
mmarcioszka - Pią Mar 16, 2012 18:01
Pyl, czy Ty też mogłabyś się przy okazji przepadać? Chcę wiedzieć, czy nie zarazisz mojego stadka jakimś paskudztwem
A z pszczółką nie mam się o co kłócić, przecież to ja mam babskie stado, więc po co Pylkę sterylizować
nubijka - Pią Mar 16, 2012 20:12
Krzywa Główka jest moją faworytką...takie szczury mnie rozczulają- a, że miałam zaszczyt ją poznać- tym bardziej...gdybym tylko mogła to bym się nawet nie zastanawiała...
Martini - Pią Mar 16, 2012 20:21
dla porządku dodaję, że nastąpiły drobne zmiany i ostatni Pomarańczowy Post zmienił nieco treść - 2 kobiety z Wuszątkowego Rodu wciąż wypatrują swojego miejsca na świecie!
taivas - Pią Mar 16, 2012 21:32
Ech, a już się cieszyłam, że wszystkie znalazły domki...
Motylove - Pią Mar 16, 2012 21:55
Ja również się cieszyłam... Ale miejmy nadzieję, że zaraz ktoś je przygarnie!
Off-Topic: | A, no i pytanie poboczne ponownie. Jak to z tą wizytą przed adopcyjną, bo ja oczywiście w ogóle niezorientowana. |
Pyl - Nie Mar 18, 2012 02:01
Cześć Wam!
Ponieważ skończyliśmy już 3 tygodnie życia Duża postanowiła znów nas zważyć. Ciekawe po co - a co, nie widać, że rośniemy?!?
Ale skoro już jesteśmy poważeni to mogę się z Wami pochwalić wagami:
- Kruszynka - Pełzak - 50,5 g (znów ciut nadgoniła )
- Cypelka - najdłużej leczona siostrzyczka - 57,1 g
- Kosmiczny Facet - Straszak - Lizawka - Gustaw - 60,2 g
- Spaślak - Wiercipiętek Podróżnik - Ferdynand - 59,5 g
- Zosia Ciabata - Zosia Wu - 55,5 g
- Ochłapka - Spaślak - 61,3 g
- PiRat (z Karaibów?) Podróżnik - Antoni - 56,2 g
- ja, czyli Zwykły Haszczak - Lizak - Podróżnik - Literat - Julian - 59,1 g
- no i nasza dzielna mamuśka Wuszka - 315 g
Ważenie było oczywiście przed kolacją, chociaż... wiecie jak to jest jak się ma w dunie non-stop pod ręką (no dobra, nad pyszczkiem) mamusinego cyca. Ale faktem jest, że przez godzinę przed ważeniem nie w głowie było nam jedzenie, tyle fajnych rzeczy się działo, szkoda było czasu na ssanie cyca.
No i wiecie, cyc jest fajny, mleczko jest super, ale teraz tyle fajnych rzeczy jest do jedzenia. A te ziarenka w misce takie są pachnące, najfajniej się na nich położyć i jeść ile się da A czasem to już sami nie wiemy za co się najpierw zabrać. Sam widziałem jak siostrzyczka z ziarenkiem w pyszczku próbowała jeść jednocześnie jajko - strasznie to trudne.
Martini - Nie Mar 18, 2012 02:45
Pyl napisał/a: | - Ochłapka - Spaślak - 61,3 g |
Jeszcze dwa takie tygodnie, i przebije moją dziewięciomiesięczną Tubkę!
Pyl - Nie Mar 18, 2012 02:57
Martini, robimy co możemy
natkapatka - Nie Mar 18, 2012 09:14
o jak pięknie rosną
Motylove - Nie Mar 18, 2012 19:31
jak szybciutko rosną
taivas - Nie Mar 18, 2012 20:09
Ooo, Julian się wypowiedział w końcu.
Ładnie rosną, fakt.
Pyl - Wto Mar 20, 2012 00:39
Hejka, dziś krótko, bo komórkowo.
Dr Rzepka obmacała i osluchała Wuszkę i Wuszątka, obejrzała im też ząbki. Wszyscy są zdrowi i ładnie rosną. Dr nie umiała wskazać bez ważenia najmniejszej dziewuszki
Motylove - Wto Mar 20, 2012 12:05
Pyl Nam ładnie i zdrowo dzieciaczki wychowuję
A ja zaczynam się zastanawiać, czy nie pojechać po dzieciaczki osobiście do Warszawy, jak znajdę jakieś najtańsze połączenie i jak ktoś mnie tam ogarnie na miejscu, oczywiście, nigdy tam nie byłam
quagmire - Wto Mar 20, 2012 12:15
Motylove, może Polski Bus?
(wygląda na to, że jest ok 35 zł w jedną stronę - chociaż pewnie zależy od terminu - powinno się znaleźć i taniej)
Motylove - Wto Mar 20, 2012 12:39
quagmire, dziękuję za podrzucenie pomysłu, martwi mnie jednak to, że jest zakaz przewożenia zwierząt, ale napisałam do Nich. Najwyżej pojadę w jedną stronę busem, a w drugą pociągiem, czy coś...
|
|
|