cytryn007 - Pon Sty 11, 2010 22:46 bardzo dobrze, niech już wystawa mija i do rzeczy 
marlena85 - Nie Sty 17, 2010 17:29 CV wysłane,  pozostaje czakać na info  mam nadzieje, że załapałam się jeszcze na listę i moja kandydatura zostanie pozytywnie rozpatrzona
Do tej soboty dumbulce i rexy widziałam tylko na zdjęciach, byłam nimi zachwycona  , ale będąc na wystawie zachwyt zmienił się w  miłość do tych potarganych misiaków 
cytryn007 - Pon Sty 18, 2010 14:13 L. już po wystawie, do rzeczy, do rzeczy  
baradwys - Pon Sty 18, 2010 14:16 cytryn007, spokojnie  Peregrin już jest u L., wiem bo widziałam go i miziałam i chciałam ukraść 
Bel - Pon Sty 18, 2010 20:27 Shy_Lady, nie oddam paskudo jedna Moje moje i jeszcze raz moje...  właśnie... jak mój grubasek ? 
L. - Pon Sty 18, 2010 22:51 Grubasio bardzo dobrze Jest cudowny
Wczoraj krycia nie było, bo chciałam dać odpocząć dziewczyną. Dzisiaj nie było, bo się okazało, że jeden szczur miał na wystawie wszoły. Peruś nie ma już go sprawdziłam, ale muszę jeszcze obmacać moje panny. Jak będzie wszystko okej to jutro pierwsza randka ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") i może uda mi się zrobić misiowi kilka zdjęć.
Bel - Pon Sty 18, 2010 22:57 Moje "maleństwo" za krycie L., Wycałować Grubaska
Jej... jak ja za nim tęsknię 
Peregrina nie ma w klatce to QuiGon stara się dominować... no i najczęściej kończy się to dla niego przymusową leżanką na plecach
cytryn007 - Wto Sty 19, 2010 20:32 i co i co....  była randeczka?:)
Lavi - Wto Sty 19, 2010 20:52 Przed paroma chwilami rozmawiałam z L. o tym, czy była randeczka i z tego co mi powiedziała, to nie było  Ale ona już sama wam resztę przybliży
L. - Wto Sty 19, 2010 23:03 Randeczka nie udana. Opa cała przerażona, rozpiszczana jak orangutan z lasu  pierwszy raz ją w takim stanie widziałam.
A Peruś siedział w miejscu, albo za nią dreptał z miną: O CO CHODZI O_O ? Chyba zły moment wybrałam 
No nic, następna próba jutro. Może im jakiś wspólny posiłek zaserwuje ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
cytryn007 - Wto Sty 19, 2010 23:15 orangutan z lasu 
nooo L. właśnie wiesz, najpierw kolacja a nie tak od razu, nie ma tak hop siup
za udaną jutrzejszą randkę
marlena85 - Wto Sty 19, 2010 23:23 Może Opa poprostu udaje niedostępną, żeby chłopak się troche bardziej starał, no tak odrazu przecież się tyłeczkiem nie nastawi
trzymam kciuki za powodzenie "akcji"
baradwys - Wto Sty 19, 2010 23:42 ej... na pierwszej randce?? Chyba matka by ją zabiła! Oli - Wto Sty 19, 2010 23:48 Noooo, jak ktoś matce opowiada o swoim seksie na pierwszej randce...
baradwys - Wto Sty 19, 2010 23:50 myślę że za jakieś kilka dni po sexie by sama zauważyła
|
||||||
