Oli - Nie Mar 30, 2008 22:18 Pod ciążę można by podpiąć tą chudość - źle karmiona ciężarna samica zużywa "własne" zapasy aby maluchy mogły się rozwijać. dimi - Nie Mar 30, 2008 22:23 ojj, zaczynam się martwić. 2 moje plus dwie Łukasza plus dwa oczekiwane mioty w hodowlach to już jest 6... 
jutro przejadę po wetach zapytać, czy robią usg takim małym zwierzaczkom. (jakiej ceny powinnam się spodziewać, i czy to badanie szczurci- ani młodym- nie zaszkodzi?) strasznie przytulaśne stworzonko, swoją drogą, wlazła pod bluzę, wyjąć się nie da, i śpi. Anonymous - Nie Mar 30, 2008 22:26
AngelsDream - Nie Mar 30, 2008 22:27 dimi, my za USG wątroby zapłaciliśmy 65 zł. Nie powinno zaszkodzić. Jeżeli jest w ciąży, to zastanów się nad ewentualną eutanazją małych po urodzeniu. W takim stanie samica może nie dać rady odchować młodych, o ile w ogóle przeżyje poród. Wzdych... 
Justka1 - Nie Mar 30, 2008 22:30 Dimi-u mnie USG kosztuje 35zl ale moja pani dr nic nie bierze  .
dimi - Nie Mar 30, 2008 22:37 hah, przejdę jutro, popytam, pójdę do weta, który leczył Zumi z kataru, jako jedyny nie trzymał jej za ogon, i mówił do niej po imieniu. Fuzzy nie ma powiększonych sutków: więc albo to wczesna ciąża, albo nie ciąża. Tylko, czy w takim stanie te sutki by się jej powiększyły. Justka1 - Wto Kwi 01, 2008 12:56 I jak ze szczurciami?A konkretniej z ta jedna??Bylas u weta?Co powiedzial? dimi - Wto Kwi 01, 2008 20:16 powiedział mi że to przejedzenie, że szczurcia jest niedożywiona, żeby nie podawać dużo jedzenia, bo zje ile będzie mogła;/ i wysokokaloryczną dietę zalecił. (uff) że brzuszek wydaje się ogromny wobec wychudzonego ciałka, a tak naprawdę u dobrze żywionego szczurka wydałby mi się normalny. uspokoiłam się. niemniej, dziś zbudowały gniazdo, tylko nie wiem, która
po tygodniu: szczurek odkarmiony, brzuszek zniknął, łapki nie wyglądają jak zapałki, choć ma bardzo dużo skróy 'ponadplanowej', wyładniała, tylko łysieje z każdym dniem bardziej i teraz się zastanawiam, czy ona wogóle była kiedyś czarna? gniazdo budują po każdym sprzątaniu klatki 
Anonymous - Czw Paź 09, 2008 19:34 Temat postu: Problemy ze wzrostem u szczurka. Nie znalazlam jeszcze takiego tematu wiec zalozylam nowy. Moj kreska ma szacunkowo z 7 mies. albo i wiecej bo jak go kupilam to mial juz z 2 lub 3 tyg. tak na oko a wyglada jakby byl z 3 mies szczurkiem. Jest moze troche dluzszy ale ma bardzo delikatna budowe i jest drobniutki. Czy moze to byc spowodowane choroba? Czasem mysle ze to jakas choroba genetyczna np karlowatosc albo cos.... Jak pamiec mnie nie myli to stary w jego wieku juz mial okraglutki brzuszek i byl masywny jak na samca przystalo. Czy ktos spotkal sie z podobnym problemem? Mangalarga - Czw Paź 09, 2008 19:48 Jedna z moich szczur też jest drobniutka. Panya jest po prostu mała jak na szczura, ale Nezu to prawdziwa kruszynka o delikatnej budowie. Bardzo możliwe, że to przez inbred (np. rodzice byli rodzeństwem) oraz, że wcześnie została oddzielona od matki. Może podobnie jest z Kreską. Anonymous - Czw Paź 09, 2008 20:35 kreska to samczyk  hehe wiem wiem smieszne imie wlasnie podejrzewam ze to z chowu wsobnego bo jest on od malego lichy i ciagle cos mu bylo. On jest wielkosci wiekszej myszki jako samiec powinien byc wiekszy znacznie.
wuwuna - Czw Paź 09, 2008 20:54 tamiska, a ile waży Kreska ? Mógł być z dużego miotu,matka mogła nie mieć wystarczająco dużo mleka aby wykarmić wszystkie malce,różne mogą być powody łącznie z wadami genetycznymi satanka666 - Czw Paź 09, 2008 21:00 moja Opium też jest z tych mniejszych ma ponad 1,5 roku, a na dłoni to by mi się dwie takie Opiumki zmieściły
Nisia - Czw Paź 09, 2008 21:48 Do rzeczy wymienionych przez wuwunę dodałabym jeszcze jakość karmy (np. w sklepie), zatłoczenie klatek (tutaj - w sklepie), ale przede wszystkim skłonnosc genetyczną. Tak jak u ludzi: zdarzają się rodziny wysokich oraz rodziny niskich. To czemu u szczurków miałoby być inaczej? Tamiska, na Twoim miejscu bym się tym nie martwiła 
Spytałaś też, czy mały wzrost może być związany z chorobą. Tak na pewno słyszałam tylko o jednej takiej chorobie - megacolon. Ale na pewno Kreska na to nie cierpi, bo gdyby tak było, to już by dawno nie żył... Być może są też inne choroby, ale albo rzadko spotykane, albo nie diagnozowane u szczurów, gdyż nigdzie się z tym nie spotkałam 
Oli - Czw Paź 09, 2008 21:54 Mały wzrost może też wynikać z niedożywienia w okresie wzrostu, czyli od narodzin do ok 3 miesiąca życia. Niedożywienie jest swego rodzaju chorobą. Może wynikać ze zbyt licznego mioty, złego lub za mało obfitego karmienia samicy lub w późniejszym wieku złego karmienia samego malca. |
||||||||
