Leczenie - Przebiałczenie
Nisia - Śro Sty 09, 2008 09:09
Olimpia napisał/a: | Taka małą ilość nawet dziennie według mnie nie powinna zaszkodzić. |
Pod warunkiem, że szczur nie jest wrażliwy na przebiałczenia. Poza tym, nie wiem na ile to jest prawda, ale słyszałam, że szczur raz przebiałczony robi się bardziej podatny?
AngelsDream - Śro Sty 09, 2008 09:19
Nisia, nawet nie bardziej, a koszmarnie podatny...
Szura - Śro Sty 09, 2008 09:25
Czy maluchy, jako że rosną i białka potrzebują, są mniej podatne na przebiałczenie?
AngelsDream - Śro Sty 09, 2008 09:27
Szura, szczura do 2 miesiąca, a można powiedzieć nawet, że do 3 raczej nie przebiałczysz. Wyjątkami są szczury z poważną skazą białkową, czy wręcz uszkodzeniem enzymów - tak, jak Eldir.
Szura - Śro Sty 09, 2008 09:31
AngelsDream, no i super, mam nadzieję, że do tego czasu minie mi moja faza "macie jeść, jeeeeść, JEŚĆ I ROSNĄĆ DUZIE!" _^_ Dzięki za szybką odpowiedź.
Asaurus - Śro Sty 09, 2008 09:37
Ja zauważyłem ostatnio wyraźna zależność między przebiałczeniem a pasożytami. Tzn. szczur podatny na przebiałczenie jest także podatny na pasożyty i na odwrót. Przy ostatniej epidemii świerzbu w naszym stadzie Kukri i Farai jako pierwsze zostały trafione, miały najwieksze rany i pierwsze objawy. Niedawno właśnie u tych samych dwóch chłopów [tylko] znaleźliśmy małe ranki, jednak nie pasujące do pasożytów. Po kilku dniach zniknęły same, czyli to było lekkie przebiałczenie. Tak jak tłumaczyła Dr. Jabłońska, i pasożyty i przebiałczenie podnoszą wspólny poziom "swędzenia skóry" a zarazem są szczury na to bardziej podatne i za każdym razem granica trochę się obniża więc dużo łatwiej o kolejne ranki i strupki.
Nisia - Śro Sty 09, 2008 09:43
Asaurus napisał/a: | Tzn. szczur podatny na przebiałczenie jest także podatny na pasożyty i na odwrót. |
Może to się wiąże z odpornością? Tzn. im szczur ma wyższą odporność, tym mniej podatny na przebiałczenie i pasożyty.
To by się zgodziło np. ze Śpiewajem, który, jak zrozumiałam, dostał przebiałczenia po poważnej chorobie.
Kiedyś jedna z wetek stwierdziła, że szczury mają w sobie świerzba "domyślnie" (tak jak mykoplazmę), ale przy normalnej odporności radzą sobie z tym i nie ma objawów choroby. Przy spadku odporności (choroba, stres) świerzb może się pojawić.
Ja ze świerzbem walczyłam 3 razy i za każdym razem zgadzało się z tezą o odporności.
Za pierwszym razem wyjechałam na kilka dni. Ściółka ani jedzenie się nie zmieniło. Przyjeżdżam, patrzę, a szczury sie drapią (tak, że domek chodził).
Za drugim razem Fatka miała operację i była odizolowana (musiałam). Alifek dostał świerzba. Pewnie z tego powodu.
Za trzecim razem, niedawno to było, Alifek dostał świerzba prawdopodobnie z powodu wieku.
Andzia - Śro Sty 09, 2008 10:36
A czy świerzb jakoś charakterystycznie wygląda??? Bo ja nie zauważyłam żeby mi się Fokus drapał A dziś się temu znów przyglądałam i mam wrażenie że to nawet nie jest strupek po zadrapaniu tylko jakby większy płatek pomarańczowego łupieżu. Tylko mnie zastanawia ten łysy placuszek. Możliwe że ma to związek z obniżoną odpornością....Ale podaje im rutinoskorbin ok 2 tygodni a scano od 5 dni...
Poza tym Fokus zachowuje się zupełnie normalnie....
Nisia - Śro Sty 09, 2008 10:48
Andzia napisał/a: | A czy świerzb jakoś charakterystycznie wygląda??? |
Świerzb daje różne objawy. Czasem strupki, czasem tylko drapanie, a mój Alifek teraz miał tylko jajka pasożytów (nawet się specjalnie nie drapał). Różnie bywa.
Andzia - Śro Sty 09, 2008 11:17
Hmmm no nie wiem poszukam jajeczek a jak niec nie znajde a to nie zniknie to mykam do weta, choć w taką pogode nie chce ich targać... no cóż.
Nisia - Śro Sty 09, 2008 11:22
Off-Topic: | Bo świerzb to nie ten temat.
Jeśli wet będzie miał wątpliwości, to warto pobrać zeskrobiny. Skrobie się naskórek aż do pierwszej krwi, a potem ogląda pod mikroskopem. |
Asaurus - Śro Sty 09, 2008 13:02
Odporność organizmu ma na pewno kluczowe znaczenie przy występowaniu świerzbu ale przebiałczenie jest jakby dodatkowym elementem obniżającym tą odporność. W praktyce to wszystko jest bardzo ściśle ze sobą powiązane dlatego objawy sa tak podobne i trudno odróżnić jedno od drugiego. W końcu przebiałczenie jest rodzajem alergii czyli reakcji układu immunologicznego czyli jest powiązane z ogólną odpornością organizmu. Po prostu jeżeli ogranizm raz był przebiałczony to jego odporność o obrębie skóry drastycznie spada i jest bardziej podatny na świerzb bo układ immunologiczny zamiast ochraniać swój organizm to go atakuje czyli daje wolną drogę świerzbowi. Może źle rozumuję ale to by się trzymało kupy
Andzia - Śro Sty 09, 2008 13:56
Asaurus napisał/a: | układ immunologiczny zamiast ochraniać swój organizm to go atakuje czyli daje wolną drogę świerzbowi. |
Hmm raczej po prostu nie ochrania organizmu, wydaje mi się że to nie jest atak ze strony immunologicznego bo nie są to schorzenia z autoagresji ale faktycznie może być tak jak piszesz i dlatego to wszystko tak podobnie wygląda.
Oglądałam Fokusa jeszcze raz i w sumie nie wiem co to może być, fatalnie to nie wygląda i jest tylko w jednym miejscu (na boczku tak jak pisałeś opisując przebiałczenie)
Asaurus czy możliwe żeby tylko jena taka ranka była??? A nosek, uszka i łapki ma czyste....czy to mimo wszystko może być świerzb???
AngelsDream - Śro Sty 09, 2008 13:58
Andzia, lekkie przebiałczenie daje tylko kilka ranek. Myślę, że może dać nawet jedną czy dwie.
Andzia - Śro Sty 09, 2008 14:12
AngelsDream, dzięki, spróbuje odstawić białko i zobaczymy. Mam nadzieje że przejdzie
|
|
|