Leczenie - Rany
Nisia - Śro Lut 21, 2007 17:26
Dory napisał/a: | Czy zrywanie strupka to na pewno dobry pomysł |
A czemu nie? Przy zachowanej odpowiedneij higienie...
A o solcoserylach - jest wątek.
fajer - Wto Mar 27, 2007 12:39
moj szczur bral zastrzyki z antybiotyku i sterydy na infekcje gornych drog oddechowych, caly czas byl leczony na akademi rolniczej, no ale przez winekd oni nieprzyjmuja no wiec trzeba bylo isc hdzies indziej, w sobote bbylem ja na zastrzyku, ale w niediele poszla moja panna, mowila ze robil zastrzyk jakis starzysta no i chyba zle zrobil zastrzyk
wczesniej po zdaje sie antybiotyku robily sie takie dziwne slady (wet mowil ze to moze byc) ale one wygladaly jak ciecie nozem, ale sie zablizniaja, a po tym ostatnim zastrzyku (jak na zlosc cholera) ma rane, tzn szczur sam sobie ja zrobil, jest duza (na karku) i gleboka, zdaje sie dotarla do miesnia (moze to byc efekt ze ja swedzialo bo gosc mogl czesc trafic w srodskorze- czy jakos tam, mowila wet na AR na kontroli). powiedziala ze trzeba to smarowac jodyna i powinno sie zagoic, tylko zeby infekcja sie niewdala
niby ok i wiem wszytsko, ale co zrobic by sie szczur juz niedrapal, bo on dalej z uporem maniaka sie tam drapie a jak nieprzestanie to jak ma sie to goic
czym jeszcze smarowac? wspomniana byla masc z antybiotykiem, a takie sa tylko na recepte czy mozna tak o dostac?
Asaurus - Wto Mar 27, 2007 17:59
fajer, z twojego opisu wygląda to jak martwica, poczytaj na forum. Taka rana smarowana jodyną bardzo swędzi dlatego szczur się drapie. Na martwicę bardzo dobry jest chitopan, daje wielką ulgę właśnie od swędzenia, nasz Azul sam się nadstawiał do smarowania chitopanem tam mu pomagało. Innym dobrym środkiem jest solcoseryl i flucinar N. Jeżeli są na receptę to powinny być dostępne u weta a jeśli akurat nie mają to wypisze receptę. Warto przejść się do weta i zapytać tylko już bez malucha, żeby nie stresować.
fajer - Wto Mar 27, 2007 21:44
szczurka wet widzial i to on zadecydowal by smarowac jodyna, takze ona powiedziala ze to najprawdopodobniej od tego felernego zastrzyku, nietety to nie ja bylem przy zastrzyku i niewiem gdzie ja dokladnie dziabnol starzysta, a szkoda bo bylbym pewny czy to miejsce; bylismy przygotowani na to ze mala zacznie piszczec jak ja potraktujemy po ranie jodyna, ale o dziwo nic takiego, niepasuje jej to bo zdaje sie szczury nielubia tego uczucia mokrego na sobie i odrazu sobie lepek czysci, ale nieplacze. rana wyglada troche dziwnie bo jest wysuszona raczej i wyglada jak kawelek miesa ktory wysycha, ale wyglada teraz i tak lepiej jak miala to calkiem swierze choc i tak niejest to ladny wyglad. poczytam o tych mascich co podales nazwy (thx)
falka - Wto Mar 27, 2007 22:04
tu masz temat o martwicy:
http://www.forum.szczury....php?p=9024#9024
solcoseryl (chodzi o wersję w żelu) nie jest na receptę, kupisz w aptece, też jest dobry - ja smarowałam tym Skrętkę i ładnie się zagoiła martwica.
fajer - Wto Mar 27, 2007 22:36
dzieki wielkie za ten link, niezagladalem pod haslo martwica bo wogle w zaden sposob mi sie to niekojazylo z tym z czym sie spotkalem
(mam pare pytan w z wiazku z tym ale to juz zapytam w tamtym temacie bo zdaje sie odpowiednieszy)
Nisia - Śro Mar 28, 2007 07:11
falka napisał/a: | solcoseryl (chodzi o wersję w żelu) nie jest na receptę, |
Chitopan też nie jest na receptę.
Jodyna działa odkażająco, a solcoseryl i chitopan pobudzają ziarninowanie (a więc sprzyjają gojeniu). Tak więc nalezy stosować jodynę (albo rivanol) i któreś z tych dwóch smarowideł. Dodatkowo chitopan jest tzw. opatrunkiem w maści, a więc chroni ranę przed zanieczyszczeniami i, tak jak pisze Asaurus, koi swędzenie.
PS. Gdyby nie było chitopanu można kupić jakąkolwiek inną maść z chitozanem (jest to związek będący pochodną chityny).
Anonymous - Śro Mar 28, 2007 08:51
Rivanol jest też świetny na opuchlizny. Najlepiej zrobic opatrunek nasączony rivanolem. Wczoraj dr.Kacprzak sie to udało
Anonymous - Pią Kwi 13, 2007 16:22
kiedyś Ryjek został dziabnięty przez Milvę w udo.
rozcieła mu kawał skóry, rana się rozeszła, widac było mięśnie.
rana nie krwawiła. mały miał założone szwy, przez 3 dni dostawał antybiotyk w zastrzyku.
rana szybko i ładnie się zagoiła.
Asaurus - Pią Kwi 13, 2007 20:53
mataforgana, dokładnie jak u naszego Hymira. 3cm cięcie jak skalpelem, ani kropelki krwi a widać było mięśnie itp. Po założeniu szwów bardzo ładnie i szybko się zagoiła.
falka - Nie Maj 06, 2007 15:02
Kurde, Nisia pisze, że można przemywać ranę rivanolem i smarować na to solcoserylem. Ja Nisi wierzę. Natomiast mój wet stwierdził, że solcoserylem nie smarować Mała rogryzła sobie szew, no i co teraz?
edit.
w aptekach (tych których byłam) nie mają maści z chitozanem. są dostępne dwa rodzaje opatrunków w sprayu, czy to by się nadało?
Acutol
Nexcare - protector spray
Nisia - Czw Maj 10, 2007 09:05
falka napisał/a: | Natomiast mój wet stwierdził, że solcoserylem nie smarować |
No cóż, mnie instruowała Kacprzak, która operowała mi szczurcię. Ona się zna...
falka napisał/a: | są dostępne dwa rodzaje opatrunków w sprayu, czy to by się nadało?
Acutol
Nexcare - protector spray |
Nie testujemy na zwierzętach. Sprawdź najpierw skład.
Anonymous - Czw Maj 10, 2007 09:07
Wiesz, to zależy od rany. Mnie Kacprzak mówiła, żeby nie faszerować zwierząt jeśli nie trzeba. Jeśli rana sie paprze, kiepsko goi, to można smarować, jeśli goi sie dobrze, to wystarczy tylko dbać o aseptykę.
falka - Czw Maj 10, 2007 09:17
Nisia napisał/a: | Nie testujemy na zwierzętach. Sprawdź najpierw skład. |
Nisiu, ja sprawdzić mogę, tylko ja się nie znam Jak będę w aptece to spiszę skład tych dwóch co podałam to zerkniesz A na moje zwierzę kupiłam chitopan w żelu.
Anonymous - Czw Maj 10, 2007 09:26
falka, skład w necie możesz zobaczyć.
|
|
|