To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Klatki i wyposażenie - Domki

Asaurus - Pon Lut 12, 2007 19:26

Asiulka, domek można z dowolnego plastikowego pudełka czy pojemnika zrobić. Duża dziura na wejście i trochę małych dziur w dnie i na dachu. Można przyczepić do ściany klatki żeby maluchy nie przewracały, gdzieś obok jest mój temat o wieszaniu wyposarzenia, można podejrzeć.

Ja właśnie przyszykowałem drugą klatkę na dzisiejszy przyjazd Fadira, Faraya i Coco. Zrobiłem przesuwne drzwiczki w obu klatkach tak by je docelowo połączyć i aby maluchy miały pałac :] dodatkowo dorobiłem rampę i schodki aby staruszek Rufus miał wygodniej [ta druga klatka była przystosowana dla młodych ale w rezultacie Rufus będzie razem z maluchami]. Doszła jeszcze mała rura na szczycie klatki. Jak znajdę chwilę to wstawię zdjęcia chociaż klatki nie różnią się diametralnie od ostatniego odbfocenia.

Livonia - Wto Mar 06, 2007 13:59

hm.. .to jak z tym gniazdkiem sama o nim myślałam... mam 3 samców- chyba mi sie w 16 wciśnie najmneijszy....:PPP dobrze ze napisałaś helen chociaż wiemy co to jest :roll:
a ja wsadziłam domek z kartonu ale bez dna z wycietym zboku i z gory wejsciem:) na początku nie chcialy tam włazić a teraz latają jak szalone po nim po paru dniach. musialam tylko zrobic w dwoch sciankach dziurki i przywiazac sznureczkiem;) teraz sa zadowolone:) domek mam juz jakies dwa tygodnie a wcale nie śmeirdzi- bo nie ma dna- stoi na kracie i wypchany jest szmatkami- ktore trzeba zmieniac niestety;P
uwazam ze to fajny i tani pomysł- oczywiscie jak sie ma kartoniki odpowiednich rozmiarow pozdrawiam.

Anonymous - Wto Mar 06, 2007 14:07

O tak kartoniki u mnie kroluja. Zawsze maja jakis kartonik ze szmatkami na samym dole. Oprocz kartonu maja tez plastikowy domek na poleczce, jedna polke ze szmatkami i hamak :)
Anonymous - Wto Mar 06, 2007 14:07

Gnizadko z trawy jest sliczne, zniewalająco pachnie trawą i jest bardzo fajne. Moje dziewczyny je uwielbiają, wloką tam wszystkie ścierki, chusteczki itp i gniazdko wzbogacają.
Ale:
- żrą je, skubią, dziabią i "wióry lecą", więc na podłodze mam wieczny syf (doszło do tego, że codziennie zamiatam cały pokuj :/ )
- baby, jak to baby, zasikały gniazdko na potęgę i teraz już nie pachną pięknie sienkiem tylko cuchną sikami własnymi :roll:
Na razie jeszcze im tego nie ruszam, niech se śmierdzą jak tak lubią, ale drugie gniazdko zamontuję dopiero jak mi przejdzie niechęć po tym :wink:

Nisia - Wto Mar 06, 2007 14:36

Viss napisał/a:
baby, jak to baby, zasikały gniazdko na potęgę i teraz już nie pachną pięknie sienkiem tylko cuchną sikami własnymi

Dobrze jest wyłożyć gniazdko folią (u mnie nie wywalają jej na zewnątrz). Wtedy gniazdko nie śmierdzi, ale czasem brzuchol jest mokry od sików.

helen.ch - Wto Mar 06, 2007 14:56

Moje gniazdko wyleciało do kosza, :( a tak je lubiły, niestety siuśki przelatywały na wylot, kobietki paskudki nie fatygowały sie , żeby gniazdko na chwile opuścić i przerzucic dupska do wiszącej obok kuwety ... "zapach" mnie dobijał, a wkładanie im czegokolwiek do srodka kończyło sie wywalaniem tego na dół i wleczeniem do hamaka... :mrgreen: . Poza tym dokładnie tak jak Viss napisała, śmieci przy tym masa... słuzyło im chyba jakiś niecały miesiąc...
Asaurus - Wto Mar 06, 2007 19:19

No niestety z tym sikaniem tak jest, Coco jest w tym najlepszy, zsika się w rurze, potem obejrzy w obrzydzeniem i idzie do innej rury spać dalej... Dlatego rury PCV z otworami na spodzię są wersją trwałą i nieśmierdzącą domku dla szczura. Chociaż uważam, że maluchy potrzebują też domki tymczasowe które mogą sobie zasikać, pogryźć i w ogóle zniszczyć. Na to najlepsze są tekturowe pudełka albo właśnie wspomniane gniazdka z trawy. Szczury mają instynk niszczenia i jak go nie wyładują na czymś takim w klatce to tak jak ostatnio u nas poduszka traci frędzle bo maluchy się bawiły na łóżku...
Livonia - Wto Mar 06, 2007 20:11

off topic
u mnie kiedys poduszka straciła puch bo wyladowaly sie na niej, a potem ja na nia się połozylam... poleciały pórka... eh fredzle to mniejszy ból:D

więc odradzacie te gniazdka? jak niecały miesiąc to szkoda kaski:P lepiej wziaśc pudełko:)
te rury z dziurami to świetna myśl ale paweł nie chce takich bo on w nie puka i mówi ze bedzie hałas:P a on ma niespokojny sen:P nei to co ja;D

Asaurus - Wto Mar 06, 2007 23:51

Livonia, co by miało hałasować w rurach ? Szczur jak leży w rurze to nie hałasuje, tak samo jak w niej łazi nawet jak troche nadgryzają to niewiele słychać a i to się im szybko nudzi bo takie szare rury kanalizacyjne są bardzo twarde i niezbyt kruche a co za tym idzie szczuroodporne. Tylko trzeba pamiętać aby solidnie rurę zamontować aby nie obijała się o klatkę. Najlepiej 4 śrubami: 2 do ściany klatki i 2 do sufitu, ani zipnie.
Azi - Śro Mar 07, 2007 00:05

A ja polecam jako domek i schronienie podwieszoną na spinaczach skarpetę :D Nie wszystkie szczurki co prawda ją lubia, w mnie 50% jest zachwycona ;)

Domek tani, wygodny w utrzymaniu, ciepły i ciemny. Panienki znoszą do niego co najwyżej słonecznik, jeszcze nigdy go nie zanieczyściły.

falka - Śro Mar 07, 2007 08:37

Azi, u mnie się sprawdziło coś podobnego - rękaw od bluzki zawieszony pod sufitem klatki przez całą długość. taki miękki tunel :) niestety był biały, więc Oczko go szybko przefarbowała na żółto i nie miałam ochoty nawet tego prać :P
Livonia - Śro Mar 07, 2007 15:26

e to zaraz mu pokaze i jak cos bedzie pukac to powiem ze zle zamontowal;DDD a co one nie biegaja po tym? moze my jakas felerna rure ogladalismy.... <mysli>
jeśli chodzi o tych domkach materialowych to tez mam ale nogawke od spodni i rewelacyjnie sie sprawdza:) w sumie to one w tym spia a domek jest w razie wu:P fochy jak są albo tak o sie howaja - albo cos jedza tam

Asaurus - Czw Mar 08, 2007 15:50

Biegać biegają ale nie hałasują pazurkami o plastik. Jedyne co hałasuje to porcelanowa miska stojąca na metalowej kratce gdy szczur się odbija do skoku. A przyznam, że nasze maluchy szaleją strasznie.
Anonymous - Czw Mar 08, 2007 20:51

Szczury przetestowały już najnowszy zakup:



domek plastikowy dla świnki morskiej firmy Living World
Domek jest duży (spokojnie pomieści 5 szczurów, wymiary: 28 x 18 x 18 cm), składany (ale mocny, utrzyma nawet najgrubsze szczurzydła), kolorowy (można sobie ustawiać kolorystycznie poszczególne ścianki), łatwy do umycia i ogólnie świetnie się nadaje do szynszylówki. Do Fureta XL kupię sobie większą wersję (dla królika - wymiary: 40 x 22 x 23 cm).
Cena: 21,95 zł (najtaniej w zoobest.pl, w innych sklepach ceny wahają się od 23,50 do 25 zł).

Anonymous - Pią Mar 09, 2007 14:37

ja mam taki jak ogony z kakadu plastikowy ze zdejmowanym dachem łatwo się myje i chyba był dla Charusia fajny


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group