Archiwum - --decyzja w trakcie--
Sandy Indygo - Pią Kwi 13, 2012 20:58
Nastepne dobre wiesci...
Okazuje sie, ze chlopcy sa zdrowi, przebadani wszyscy, skore maja zdrowa, tylko drapali sie zapewne z powodu jakichs roztoczy albo innego paskudztwa. Musze ich tez najzwyczajniej wykapac XD Wykupilam im srodek na odrobaczenie, wiec zasadniczo po kapieli beda sie nadawali prosciutko do adopcji
Tak wiec zachecam nadal do pisania PM-ek, bo chlopaki sa kochani, a niestety nie moge ich wszystkich zatrzymac... Moze mama sie zgodzi na 2-3 moje pupilki, ale niczego nie jestem teraz pewna.
Pozdrawiam
marchewusia - Sob Kwi 14, 2012 12:32
Postaraj się żeby Majkel z braćmi został, resztę zachęcam do oddania. Szkoda że tak wyszło, ale każdy ma czasem kryzys, ja na szczęście wychodzę już na prostą. A też miałam czape, też myślałam, żeby oddać, ale to najwygodniejsze rozwiązanie. Udało się i wszystkie są ze mną całe i zdrowe
trzymam kciuki jednak żeby było jak najlepiej.
Essme - Sob Kwi 14, 2012 13:47
czego potrzebujesz na chwilę obecną dla chłopaków?
masz dla nich karmę?
Sandy Indygo - Nie Kwi 15, 2012 13:08
marchewa, dziekuje. :3 Przed chwila rozmawialam z mama. Wyglada na to, ze o ile 3 nowych oddam, Majkel i blizniaki sa pod ochrona.
Tak wiec na razie wszystkich szukajacych szczurka zachecam do adopcji Chico i Arroza. To mlode, kochane, slodkie szczurki, ale niestety nie moge ich zatrzymac. D:
Essme, na chwile obecna najbardziej potrzebna mi karma dla ciurkow, bo sciolke i sianko mamy, ale chlopaki nie bardzo maja co jesc. :C Jesli ktos chce pomoc i zrobic zrzutke karmy, to prosze o PW, podam adres. I z gory bardzo dziekuje :3
Ciel zarezerwowany dla rokxsi, CHICO I ARROZ CIAGLE DO ADOPCJI!
marchewusia - Nie Kwi 15, 2012 13:17
Mam cholerną słabość do syjamów, więc porwałabym Chico ale sytuacja beznadziejna. Poza tym nie biorę już chłopaków, bo wykańczają mnie stada różnej płci. Postawiłam w przyszłości na dziewczyny.
Zachęcam do adopcji ogonów
syjamek
lorelei - Nie Kwi 15, 2012 19:09
Postaraj się wrzucić jakieś nowe i w miarę wyraźne zdjęcia chłopców i zaktualizuj pierwszy post, łatwiej będzie się połapać.
Essme - Wto Kwi 17, 2012 19:42
Sandy Indygo rozumiem ze wszystkich chłopaków oddajesz do adopcji?
LuxTorpeda - Śro Kwi 18, 2012 21:50
Sandy odpisz mi proszę na priv...wiem że ciut jestem niecierpliwa...
Sandy Indygo - Nie Kwi 22, 2012 12:09
Heeeej - dobre wiesci przynosze
*dla kogo dobre, dla tego dobre, bo chetnych kilku bylo - ale na pewno dobre dla szczurkow *
Chico i Arroz w nowym domu!
Cielak wciaz czeka na transport, ale... po oddaniu chlopakow zaczelam sie zastanawiac... czy moze jednak Cieluch tez by nie zostal. Z miesiac temu mial mnie jeszcze definitywnie gdzies, a ostatnio zrobil sie z niego miziak na miare Szczurka Majkela. <333
Jednak to tylko moja nadzieja, ze zostanie, wszystko zalezy od tego czy roxksi z niego zrezygnuje, i od zgody mamy oczywiscie...
Chlopakom wiedzie sie o wiele lepiej, m.in. z tego powodu, ze wczoraj zrobilam maly, hm, remoncik dwoch klatek i dosc prowizorycznie stworzylam z nich jedna. Chlopaki byli wniebowzieci. <3 Dostali paczuszke karmy od caliny, nowej mamusi Chico i Arroza, i sa w stanie dla niej zabic nawet mnie
Zostali tez wykapani w dziwnym srodku przeciw pasozytom (to akurat najmniej im sie podobalo, i mnie w sumie tez - nie lubie znecac sie nad szczurkami :I) i zobaczymy, czy przestana sie drapac. Moze drapia sie bo maja takie hobby, ale nie sadze xD
W kazdym razie, poki co tyle w temacie, prosze nie zamykac tematu, dopoki nie rozstrzygnie sie sprawa Cielaczka. :3
Ave!
calina - Nie Kwi 22, 2012 13:15
Chłopaki też maja się dobrze w nowym domu, nawet są dość zgodni z moimi paskudami, Teklem i Mudzynkiem, także nie jest źle teraz mamy w domu akcje "podtuczanie maluchów", bo w porównaniu zmoimi kluchami to oni są jak anorektyczki
Ebia - Nie Kwi 22, 2012 13:57
Off-Topic: | calina, tylko nie przesadź z tuczeniem Zbyt gruby szczur, to chory szczur.. wiesz, problemy z sercem i te sprawy Szczur według mnie nie może być za chudy, ale nie może też być za gruby. Ja swoją odchudziłam, jest teraz bardziej skoczna i energiczna |
calina - Nie Kwi 22, 2012 15:08
Off-Topic: | Spokojnie chłopaki dostają warzywka zazwyczaj i to też o wyznaczonych porach, także za tłuste też nie będą ale maluchy potrzebują troszkę podtuczenia, bo są chudzinkami według mnie |
Sandy Indygo - Pon Kwi 23, 2012 10:27
Off-Topic: | To prawda, moje smrody to chudzielce. |
Coz... wyglada na to, ze Arroz jednak do mnie wraca. D: Boi sie w nowym domu, wczoraj podrapal strasznie nowa mamusie. :C Obawiam sie, ze trudno bedzie znalezc nowy domek dla tego dzikuska, choc nie jest agresywny, po prostu plochliwy. :C
Najwyzej jakos nad nim popracuje, i albo oddam do adopcji, albo zostanie ze mna. :3
Mama pewnie juz nie moze sie doczekac. xD
Tak wiec jak sa jacys chetni na Ryza - prosze o PW w dalszym ciagu. :3
Pozdrawiam
Ave!
Martini - Pon Kwi 23, 2012 12:35
Sandy Indygo, a ile on jest w nowym domu?
Nie rzucajcie tego szczura z miejsca w miejsce, dajcie mu się przyzwyczaić! Moje półtoraroczne dziewuchy przez tydzień po przyjeździe do mnie nie wychodziły z domków, bo były wystrachane, a Wy chcecie rozwiązywać adopcję, bo szczur drapie... Dajcie mu trochę czasu, to straszna zmiana w jego szczurzym życiu.
marchewusia - Pon Kwi 23, 2012 23:43
Moje dwa szczury odbite z zoologa były takie zdziczałe, że oswajanie zajęło mi kilka miesięcy. Do dziś są płochliwe, ale po wzięciu na ręce już się rozpływają. Wytrwałości!
|
|
|