Zachowanie, psychika i oswajanie - Ruja, rujka - jak się objawia?
nezu - Sob Kwi 14, 2007 19:53
Mi to wyglada na objawy silnej rujki
Cola - Nie Kwi 15, 2007 08:54
to żeście mnie zaskoczyły
ja myslałam ze ona ma zawał czy coś...
dzięki xP
myszka145 - Czw Lip 12, 2007 18:30
Hmmmm...tak czytam i czytam, moja Pysia ma wszystkie objawy rujki: napręża ciałko, przy dotyku krzyża strzyże uszkami, że hej, ma bardzo obrzmiałe zewnętrzne narządy rodne. Ale czy to normalne,że stała się nerwowa, wręcz agresywna?
Dziś rano kiedy chciałam wyjąć miseczkę z jedzeniem rzuciła się na moją rękę i ładnie mnie udziabała, czego nigdy przedtem nie robiła ...boję się wkładać ręce do klatki ...
Qrcze, czy tak to ma wyglądać zawsze?
Dodam,że po raz pierwszy (a ma około roku ) obserwuję u niej takie zachowanie.
I jeszcze jedno: czy powodem tak nasilonej rujki może być obecnośc dwóch NOWYCH, około 6 tygodniowych maleństw???...chwilowo przebywają w oddzielnej klatce, obok klatki starszych dziewczyn?
pozdrawiam
Oli - Czw Lip 12, 2007 21:25
Ta agresywnosc i silna rujka jak najbardziej moga byc spotegowane nowymi lokatorami. Wiekszosc z nas takie zachowanie obserwowala. Nie przejmuj sie bardzo i obserwuj malutka czy nie zaczyna np. wic gniazda - wtedy mogloby to swiadczyc o urojonej ciazy (sutki tez beda powiekszone) bo agresja i temu towarzyszy. Jednak nie martw sie na zapas, a intensywnosc rujek powinna zmalec po przyzywyczajeniu sie malutkiej do nowych malenstw.
myszka145 - Czw Lip 12, 2007 22:37
Olimpia, ...dzięki ,mam nadzieję,że będzie lepiej ,hi hi.
Razem z córką w rękawicy ochronnej wydobyłyśmy Pyśkę z klatki dziś po obiedzie.Całe popołudnie aż do wieczora Pyśka spała na kolanach u Zuzki, teraz można już ja wyjąć z klatki i nie atakuje.Może to był chwilowy wybryk.Hormony w niej zaszalały?Diabli wiedzą...
Oli - Czw Lip 12, 2007 22:41
Zapytam tylko tak profilaktycznie, czy przypadkiem nie glaskalas przed wlozeniem reki do klatki nowych lokatorow?
myszka145 - Czw Lip 12, 2007 22:45
no nieeeee.... ,tego nie robimy ,rączki jak zawsze umyte były mydełkiem, a ja chciałam tylko zabrać miseczke z wczorajszym makaronem
[ Dodano: Pią Lip 13, 2007 19:32 ]
Mmmmm.....no dziś już jest lepiej, Pyśka jest już dużo bardziej spokojniejsza,choć jeszcze zupełnie jej nie przeszło .
apsik - Śro Lip 18, 2007 08:19
Wczoraj wieczorem zaobserwowałam u mojej Coco dziwne zachowanie. Podczas zabawy łaskoczę ją po grzbiecie albo na chwilkę nakrywam ręką, ona wtedy lata jak opętana, skacze, ucieka i chowa siężeby za sekundę wrócić w poskokach i zaczepia. Ale w pewnym momecie zesztywniała. Przyjęła pozę jakby chciała zrobić siusiu. Gdy podeszła do niej od tyłu Gabcia, to też znieruchomiała. Czy to moze być rujka? Trochę siędziwie, bo one mają dopiero 7 tygodni.
falka - Śro Lip 18, 2007 10:17
apsik, to nie jest za wcześnie na rujkę, a objawy pasują
AngelsDream - Śro Lip 18, 2007 11:54
apsik napisał/a: | Trochę siędziwie, bo one mają dopiero 7 tygodni. |
To absolutnie normalny moment dla rujki
Nie ma się co martwić - no chyba, że hałasami nocnymi
apsik - Śro Lip 18, 2007 12:11
hałasy sa do zniesienia. Właściwie to nic nie jest głośniej niż było. Wiadomo w nocy biegają . No chyba że z wiekiem będą coraz to głośniejsze
Wiecie, tak troszkę się ździwiłam że to już.
Nisia - Pią Sie 03, 2007 08:13
Czy to normalne?
Wczoraj dostała Lola rujki. Koncertowej. Skakała, ustawiała się dupką, jak ją sie dotknęło to albo odskakiwała (jak piłeczka), albo sie prężyła i machała uszkami.
Chciałam wykorzystać rujke do łączenia, a przy okazji sprawdzić, czy Alifek jest skory do zabaw. Niestety, viagry nie wziął.
Potem przyszła kolej na Iskierkę i Shamsi. Też dostały rujki. Kurczę, rujka przez indukcję, czy co?
Trzy panny w rujce się zaczęły kryć, przy czym kryła tylko Lola.
Czy to normalne, że samica w rujce kryje inne, a sama nie jest kryta?
Layla - Pią Sie 03, 2007 08:25
Pewnie, że normalne. U mnie Bianca tak miała zawsze - sama kryła, a nie była kryta Tak bywa.
Nisia - Pią Sie 03, 2007 08:46
Layla, ale czy ta kryjąca też jest w stanie rujki?
Pierwszy raz coś takiego zobaczyłam i nie wiem.
Layla - Pią Sie 03, 2007 08:50
Tak też bywało u mnie. Potem po przyjściu Cyrusa zaczęły się nadstawiać jedynie jemu i on je krył, a teraz w ogóle się nie kryją a objawy rujek ma jedynie Azja z Europą. Nie ma się czym przejmować, niech robia jak chcą
|
|
|