Anonymous - Pon Gru 04, 2006 12:30 Nie wiemy co to za antybiotyk, ale myśle, że spokojnie 1-2 dni można jej dać. Oczywiście, jeśli sie nie pogorszy wcześniej. Nisia - Pon Gru 04, 2006 12:41 hefi, pojedź do Piaseckiego. Na razie dziwnie to wygląda, ale wydaje mi się, że widoczne są objawy neurologiczne (np. te nagłe zaburzenia świadomości, czyli to "zasypianie" nad jedzeniem, plus ogólne objawy wskazujące na chorobę). To chyba coś powazniejszego, aniżeli głupie przeziębienie. Sama znam wetki, które twierdzą, że potrafia leczyć szczury, bo umieją obciąć pazurki i podać zastrzyk. Sorki, ale to to każdy potrafi po jednej wprawce. Nie ufaj pierwszemu z brzegu lekarzowi. Lepiej wiele konsultacji, aniżeli później problem. Tylko każdemu lekarzowi mów, co poprzedni stwierdził i jakie szczurek dostał leki. Trzymam kciuki! hefi - Pon Gru 04, 2006 12:50 ok to jutro przejde sie do tej babki zapytam sie co dostała i pojade z Niunią do Piaseckiego na wszelki wypadek. Jutro będe miała możliwość podjechania samochodem (mniejszy stres dla szczurka). Ale każda jej poprawa to dla mnie takie szczęście. widać że jest osłabiona ale mimo wszysko pcha się z klatki żeby wyjść. Do Piaseckiego trzeba się rejestrować? tzn czy zadzwonić i umówić się na wizyte? i pytanie odnośnie fiansów: ile bierze za wizyte? Nisia - Pon Gru 04, 2006 13:01
Bo, cokolwiek by to nie było, to dopiero początek. Więc macie duże szanse na sukces. No, ale dobra diagnoza i szybka trafna terapia.... Azi - Pon Gru 04, 2006 13:22 hefi, nie trzeba dzwonic i sie rejestrować, ale lepiej zadzwonic wczesniej i sobie zająć kolejke, bo nieraz jest duzo ludzi (opcja rezerwacji jest tylko w klinice na Głogowskiej) ul. Głogowska 2-4 tel. 790 14 99 (po godz. 16) pl. Grunwaldzki 45 tel. 320 53 25 (8-10 - chyba) i jeszcze komórka - 600 15 88 22 hefi - Pon Gru 04, 2006 21:05 Informacje z chwili  Właśnie wróciłam do domku (jak wychodziłam to spała) ... Niunia biega, je, pije i zachowuje się normalnie... jejuuuu ale jestem happy  umyła się dokładnie.... zjadła cały jogurt... Czyli ten antybiotyk i witaminy podziałały...
helen.ch - Pon Gru 04, 2006 21:14 To super, i niech tak zostanie, niech sie mała juz nie wygłupia... 
AngelsDream - Pon Gru 04, 2006 21:20 hefi, temat zostawiamy otwarty, żebyś w razie czego mogła dopisac jakies nowiny - miejmy nadzieję, że same dobre Cieszę się, że szczurce się poprawiło.
hefi - Pon Gru 04, 2006 21:31 Dziekuje wam wszystkim za rady i wsparcie i za tak szybkie reagowanie!!  Jutro jak wszystko pozostanie bez zmian trafi spowrotem do dużej klatki do Małej... Jutro pewnie napisze co i jak... Jak miło patrzeć na to że jest w niej tyle energii... Moje kochane maleństwo ....
marhef - Pon Gru 04, 2006 21:40 hefi, tak strasznie się cieszę, bo już się bałam, że u Twojej małej zaczyna sie to co mi zabrało Tuśkę. Ale na szczęście jest lepiej, czyli wielkie ufff
Obserwuj ją teraz bardzo bardzo dokładnie. I podawaj może Scanomune
Nisia - Wto Gru 05, 2006 13:42 Ja też trzymam kciuki. Żeby to był tylko taki chwilowy "wybryk". hefi - Wto Gru 05, 2006 14:01 No wiec... rano jak tylko sie ruszyłam z łóżka to Niunia z pełną energią zaczeła wariować po klatce to ją wypuściłam Wogóle nie widać po niej że była chora Zachowuje się tak jak wcześniej... przed chorobą... Ciesze się że nie okazały się te objawy "najgorszym" rokowaniem...
Oczywiście jeszcze pewnie przez kilka dni będzie dostawać jakieś witaminy (Vibovit... ew. Scanomune) na podniesienie odporności. Nisia - Wto Gru 05, 2006 14:04 hefi, ale jeśli objawy pojawią się częściej niż raz w miesiącu to należy zwierza gruntownie zbadać (porada wetki, fakt, dotyczyła omdleń). hefi - Wto Gru 05, 2006 15:04 bede ja obserwowac . ale mam nadzieje ze bylo to tylko przeziebienie lub cos takiego (niegroznego)
hefi - Wto Gru 05, 2006 20:23 co do antybiotyku to podany był Baytril... Ma go dostawać jeszcze 3 dni (5 zastrzyków - wczoraj i dzisiaj już dostała). |
||||||||
