PALATINA - Czw Mar 06, 2008 20:47 AngelsDream, Ja w Banciarni kupiłam drugiego psa. Pierwszy jest z Klementisa. Z hodowczynią mailowałam kilka miesięcy zanim kupiłam psa, bardzo się lubiłyśmy, swego czasu. Potem przestała mi pasować "polityka" hodowli. Teraz już czegoś innego oczekuję od Hodowli. Dlatego baaardzo mi odpowiada Tamaam. Aż szkoda, że nie hodują PONów, choć na springerka, jak wiecie, też się skuszę! 
AngelsDream - Czw Mar 06, 2008 20:48 polna, mam szczerą nadzieję, że nie będę za jakiś czas pisać tak, jak wy, bo jednak to trochę przykre, że po czasie człowiek weryfikuje poglądy na pewne sprawy. polna - Czw Mar 06, 2008 20:54 PALATINA, może za jakiś czas razem będziemy siedziec w springerach, ale ciii. 
Angels ja takze! 
PALATINA - Czw Mar 06, 2008 20:55 AngelsDream, Mam nadzieje, że tak się nie stanie! Człowiek się uczy na błędach. Ja na początku chciałam tylko psa z rodowodem, nic więcej! Potem chciałam psa z rodowodem i hodowczynię, która będzie mi doradzać, jak sobie nie będą mogła poradzić, jak coś będzie dla mnie niejasne itd. Chciałam mieć wsparcie, którego mi brakowało za pierwszym razem. Wtedy gdy kupiłam pierwszego psa, to nie miałam kontaktu z hodowczynią. Nie miała netu itd... Pomagała mi właśnie p.Basia z Banciarni i jeszcze hodowczyni z Mościców. Za co jestem im dozgonnie wdzięczna! 
Teraz oczekuję też Hodowli na wysokim poziomie! Nie rozmnażania piesków, ale baardzo starannego doboru rodziców, badań genetycznych itd. Hodowla ma kształtować rozwój danej rasy, a nie tylko zwiększać jej liczebność. Dlatego Tamaam spełnia wszystkie moje obecne wymagania!
AngelsDream - Czw Mar 06, 2008 21:01 PALATINA, no to ja od razu zaczęłam gdzieś między poziomem 2 a 3
Jak na razie się nie zawiodłam, a wiem, że mogłabym. Weszłam na stronę Banciarni: sporo miotów i w sumie tyle zdążyłam zobaczyć. PALATINA - Czw Mar 06, 2008 21:08
Ja zaczynałam od schroniskowych kundli, więc dłużej mi zajęła wspinaczka po poziomach.
Z pozytywów podoba mi się, że psy traktują jako członków rodziny, żadnego oddawania niewystawowych jak u niektórych...  Opiekują się stadem staruszków bardzo troskliwie itd.
Podoba mi się, że husky biegają w zaprzęgach! No i to baaardzo sympatyczni ludzie!
Mająteż cudowne tereny dla psów w okolicy! Raj! 
Reszta mi się nie podoba. Ale wiem, dlaczego tak to wygląda. Wiem i poniekąd rozumiem. Rozumiem, ale mi sie nie podoba. AngelsDream - Czw Mar 06, 2008 21:13 PALATINA, wiesz ja napisałam tylko jakie było moje pierwsze wrażenie - jak widać, po tym, co piszesz w tej hodowli i tak jest bardzo dobrze. Znam dużo gorsze, gdzie pies nie ma szans ani na porządny ruch, ani na emeryturę. PALATINA - Czw Mar 06, 2008 21:20 AngelsDream, Ja mam zastrzeżenia tylko co do wypuszczania w świat powtarzanych miotów i do tego, że często wielokrotnie rodzicami zostaja psy dość przeciętne. Wg mnie powinno się rozmnażać tylko wybitne sztuki, a nie wszystkie, które mają hodowlankę. Reszta jest ok.
Psów jest dużo, ale żyją w dobrych warunkach. Mają dużo spacerów i miłości, a każdy jest tam do śmierci, mimo że czasem jest w domu bardzo wiele staruszków (13-17 lat) do opieki i do wykarmienia. Edit: Ta fota wg mnie dobrze oddaje więź łączącą hodowczynię z jej psem. No i widać kawałek okolic spacerowych! Zazdroszczę takich miejsc!
AngelsDream - Czw Mar 06, 2008 21:24 PALATINA, dzięki za wyjaśnienie. Doskonale rozumiem. Z wilczakami też zdarzają się hodowle, które powtarzają mioty - nawet jeśli pierwszy powiedzmy nie był najlepszy. Po prostu niektórzy nie patrzą globalnie. A dla tych państwa brawo za postawę wobec psów - to ważne, że mają i miejsce i ruch i opiekę do końca. sssmok - Czw Mar 06, 2008 22:07 Poczytalam i powiem jedno - gdyby nie to, ze chce hodowac i potrzebuje nowego rodowodu, bralabym tylko psy z Peronowki
Hodowla spelnia wszystkie moje oczekiwania (wiekszosc wymienionych przez Palatine), a nawet wiecej - to duzy fart, ze przy naszym pierwszym psie rasowym trafilismy od razu na nich
agacia - Czw Mar 06, 2008 23:41 Ja tez bym nigdy w zyciu nikomu nie polecila hodowli,z ktorej mam Azje. No,ale jak ja kupowalismy te 11 lat temu to ja byla, dzieckiem,a rodzice niezbyt byli w psich sprawach zorientowani. O rasie wiedzielismy conieco,ale na poczatku chcielismy psa bez papierow. Mamy kolezanka namowila nas jednak na psa z rodowodem,a jak tato sie zgodzil mama poprostu wyszukala hodowli gdzie sa szczeniaki na juz do oddania,zeby przypadkiem sie tato nie rozmyslil
Co do Banciarni to nie znam jej od strony PONow tylko husky i cenie ja za to,ze hoduja psy z zapalem do pracy,czego niestety wielu haszczakom obecnie brakuje. Moze te psiaki wielkich szans na championaty nie maja,ale nie ma sie co dziwic jak podejscie sedziow jest takie,ze jak pies biega w zaprzegu to sie marnuje. Wg mnie blizej Banciarniowym haszczakom do wzorca niz tym wszystkim,ktore wygrywaja wystawy. AngelsDream - Pią Mar 07, 2008 00:07 Na początek panie: Beau Rivage http://www.galicyjski.wil...ge_003.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010799.JPG.html Blitz http://www.galicyjski.wil...Blitz1.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010763.JPG.html A teraz panowie: Batoh http://www.galicyjski.wil...atoh+2.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010754.JPG.html Baaj http://www.galicyjski.wil...j/Baaj.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010792.JPG.html Baloun http://www.galicyjski.wil...un_001.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010780.JPG.html Łosoś - Pią Mar 07, 2008 08:02 Baaj najładniejszy  a jaki już duuuży  już tak niewiele wam zostało 
babyduck - Pią Mar 07, 2008 09:33 Subiektywny przegląd charakterków: Beau wygląda mi na delikatną i bardzo kobiecą suczkę. Blitz ma tę psotną iskierkę w oku. Batoh jeszcze nie zaprzyjaźnił się ze światem i wygląda na lekko przestraszonego. Baaj ma "twarz" inteligenta. A Baloun to kokiet w stylu "No co jest maleńka?" AngelsDream - Pią Mar 07, 2008 09:42 Łosoś, jeszcze możemy zmienić. Dla nas chłopcy, to wziąć Brązek, Wyder i Klusek. I jest dylemat. babyduck, praktycznie trafiłaś, z tą różnicą, że Batoh to kombinator straszny i on wiecznie knuje ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") [Po naszemu Brązek].
|
||||||||||
