Leczenie - Ropnie
jancia - Pią Gru 28, 2012 14:10
antybiotyk jest już podawany 6-sty dzień i jutro ostatni. Otrzymałam polecenie płukania mu tego octeniseptem.
rozmawiałam dziś z 3 wetami (z dwoma przez tel i jednym na żywo, który widział ropnie)
1. Jeden twierdzi, że nie trzeba podawać antybiotyku przez cały czas opłukiwania ropnia i zalecił metronidazol do płukania.
2. drugi twierdzi, że metronidazol może wywołać odczyn alergiczny i może się zrobić opuchlizna i kazał płukać octeniseptem (lekarz prowadzący)
3. trzeci twierdzi (ten, który który go dziś widział), że po metro nie robią się uczulenia, ale przecież jeszcze 2 dni mały ma dostawać lincospectin. Nie miał wyciskane tego mocno, przepłukane za to miał porządnie- leci z tego taka wodnista ropa ( jak z takiego "ropnego pryszcza" )
Będę mu to płukać cały czas, ale martwię się czy po odstawieniu antybiotyku nie będzie gorzej. Z drugiej strony ma już rozwaloną florę bakteryjną i dostałam dziś probiotyk zwierzęcy, taki w proszku jak mleko.
susurrement - Sob Gru 29, 2012 01:40
jancia.sz, linco spectin nie jest raczej u szczurów stosowany, więc ta biegunka mnie niestety nie dziwi za bardzo. musisz bardzo tego pilnować.
wiesz.. ilu wetów tyle opinii; sama musisz się zdecydować na konkretnego. płukać to można spokojnie riwanolem też, ale antybiotyk cały czas powinien dostawać z tego co się orientuję. choć przyznam, że wybór leku budzi moje wątpliwości, dość odważny wybór.
jancia - Sob Gru 29, 2012 12:22
susurrement napisał/a: | ale antybiotyk cały czas powinien dostawać z tego co się orientuję | dziś ostatni dzień podawania lincospectinu. Zobaczymy. Ja ropy już nie czuję przy płukaniu, ale jest spora opuchlizna tkanki łącznej znowusz Boję się sama podejmować decyzję o przejściu na inny antybiotyk jak znowu szykują się dni utrudnionego dostępu do weta czyli :niedziela, sylwester i nowy rok.
justyna23 - Pią Kwi 26, 2013 09:13
Asica21, witaj.nie warto chdzic po weterynarzach z ropniem u szczurka,ja tak zabilam 4 moje dziewczynki,teraz mam nowe,niestety u jednej pokazal sie ropień,postanowilam nie pojsc d weterynarza,zaczekalam kilkanascie dnie,ropien sama wycisnelam,samiczka ma sie swietnie,bez zadnych lekarstw!!! i operacji!!!!!!!! lekarze bzdury nam wciskaja aby naciagac na pieniadze!!ja wydalam 400funtow na moje szczurki,i co?wszystkie nie zyja.postanowilam sama leczyc,przeciez to jest zwykla ropa,wiec nie sa potrzebne operacje itp!! pozdrawiam justyna23
smeg - Pią Kwi 26, 2013 09:33
justyna23, sorry, ale bzdury opowiadasz. Nie każdy ropień wyciśniesz, niektóre są pod skórą i wyglądają jak guzy, nie mają żadnego ujścia na zewnątrz. "Zwykła ropa" potrafi spowodować zakażenie całego organizmu, a w miejscu takim jak np. pyszczek - potworny ból, gnicie jamy ustnej, wypchnięcie oka... Widocznie trafiłaś na weterynarzy, którzy nie mają pojęcia o szczurach, skoro Twoje szczurki nie przeżyły operacji albo po prostu miałaś pecha, ale nie polecaj "domowych sposobów" innym w takich przypadkach.
Devona - Pią Kwi 26, 2013 13:13
smeg napisał/a: | "Zwykła ropa" potrafi spowodować zakażenie całego organizmu, a w miejscu takim jak np. pyszczek - potworny ból, gnicie jamy ustnej, wypchnięcie oka... | Potrafią też doprowadzić do złamania żuchwy.
W przypadku ropni przeważnie operacja nie jest potrzebna, ale antybiotyk raczej tak, dzięki temu niekiedy można się obejść nawet bez wyciskania i czyszczenia (które jest dla szczurów bardzo bolesne). Poza tym trzeba odróżniać ropnie od kaszaków, te drugie można próbować w domu wyciskać, bo nawet jeśli się odnowią, to przeważnie nie zagrażają zdrowiu i życiu szczurów. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby w warunkach domowych wycisnąć ropę tak, żeby nic nie zostało.
Pyl - Pią Kwi 26, 2013 13:31
Devona napisał/a: | Nie wyobrażam sobie jednak, żeby w warunkach domowych wycisnąć ropę tak, żeby nic nie zostało. | A ja sobie nawet wyobrażam efekt, gdy niedoświadczona osoba wyciskając ropień spowoduje jego pęknięcie do wewnątrz organizmu. I nie chcę tego oglądać.
Czy ropnie pokastracyjne, w płucach czy w uszach też mamy leczyć sami, bo to "tylko ropa"? Ropnie to szeroki i poważny temat. Jak ktoś nie chce leczyć zwierząt to niech zrezygnuje z ich posiadania.
Oli - Pią Kwi 26, 2013 13:42
justyna23, a nie zastanawiałaś się nad tym dlaczego wszystkie Twoje szczury mają ropnie? Bakterie przenoszą się z łatwością między osobnikami, a większość z nich jest też niebezpieczna dla ludzi. U mnie kiedyś stado miało zakażenie pasteurellą - polecam poczytać sobie o tej bakterii. Samoistne leczenie ropni może doprowadzić nie tylko do tego co piszą dziewczyny, ale także może być niebezpieczne dla człowieka, bo mając kontakt z ropą samemu można się zarazić. Nie szukaj winy za śmierć Twoich szczurów w naciąganiu, ale w braku doświadczenia weterynarza z takimi zwierzętami jak gryzonie. Nie każdy wet musi się znać na wszystkim, ba, cenniejszy jest ten, który do niewiedzy się przyznaje, bo dzięki temu nie zaszkodzi zwierzakowi.
manka007 - Pią Maj 17, 2013 18:53 Temat postu: Ropień Jak zwykle problem wtedy gdy nie ma pieniędzy
Dziś zauważyłam guzek u Fetki stawiam na to iż to ropień a nawet jestem tego pewna ! /
Do weta najwcześniej w poniedziałek a więc pomóżcie czy moge jakoś sama wyczyścić to świństwo (póki co jest zamknięte) czy czekać do poniedziałku i nic nie robić ??
Karena - Pią Maj 17, 2013 19:19
manka007, Zakładając nowy temat, sprawdź, czy taki sam lub podobny już nie istnieje. Jeśli tak – zadaj tam swoje pytanie.
Scaliłam założony przez Ciebie temat z już istniejącym.
jancia - Pią Maj 17, 2013 19:23
manka007 napisał/a: | Do weta najwcześniej w poniedziałek a więc pomóżcie czy moge jakoś sama wyczyścić to świństwo (póki co jest zamknięte) czy czekać do poniedziałku i nic nie robić ?? | ja bym nie robiła. Gdzie jest ten guzek? Jakbyś to opisała? Możesz zrobić zwierzakowi krzywdę, więc bacznie go obserwuj i jedź do weta w poniedziałek.
manka007 - Pią Maj 17, 2013 19:35
Nie chce zrobić krzywdy dlatego pytam .
A wygląda to tak ..
jancia - Pią Maj 17, 2013 20:15
manka007 napisał/a: | A wygląda to tak .. | to jest jego grzbiet tak? Jest dość spory. szybko urósł? Lepiej nie ruszaj sama. Jak możesz jedź w pon. do weta. Wyciskanie ropni jest dość bolesne, więc lepiej jak szczurek się wije żeby ktoś drugi go trzymał. Ja na wyciskaniu i płukaniu zawsze trzymałam szczury , co pomagało wetowi skupić się na oczyszczaniu.
pszczoła - Pią Maj 17, 2013 20:24
Ja też bym zostawiła i poczekała na weta. Jeżeli np. pojawi się na tym martwica (ciemny strup) to oznacza że może samo pęknąć lub szczur to rozdrapie zanim traficie do lecznicy, wtedy trzeba wycisnąć tę ropę i odkazić ranę np. riwanolem. I oczywiście pokazać weterynarzowi. Jeśli rana będzie otwarta to przyda się też izolacja szczura od reszty stada, najlepiej do jakiejś małej klateczki na ręczniki papierowe.
manka007 - Pią Maj 17, 2013 20:36
Dzięki za rady Nie tykam czekam do poniedziałku .
|
|
|