AngelsDream - Śro Paź 21, 2009 21:09 sachma, może espumisan w kropelkach dla niemowląt? Layla - Śro Paź 21, 2009 21:10 sachma, a jak się miewa Deli? Nakasha - Śro Paź 21, 2009 21:10 sachma, oby wszystko się udało! 
sachma - Śro Paź 21, 2009 21:13 Delicia dobrze, je , normalnie chodzi.. teraz śpi.. klaraurs - Śro Paź 21, 2009 21:15 Jak to dobrze  Niech szybko wraca do sił, dzielna dziewczynka i maluszki
sachma - Śro Paź 21, 2009 21:27 Mam coś dla cioć i wujków bez których dziś moje dzieciaczki by już pewnie nie żyły - tyle ciepłych myśli dostały że miały siłę wybudzić się z narkozy i żyć.. w ogóle Dr Ania zarezerwowała dwa szczurki  zobaczymy czy nadal będzie chciała bo dziś obie panie Dr były bardzo za tym żeby takie cudem uratowane szczurki i karmione przez nie praktycznie cały dzień muszą zostać u nich
http://valhallarattery.wr...L2tXs/maluszki1 Layla - Śro Paź 21, 2009 21:31 sachma, przekaż pani Ani i pani Małgosi wyrazy uznania za całą akcję - są niesamowite. Filmik boski 
L. - Śro Paź 21, 2009 21:36 za Deli i maluchy!
sachma, jesteś bardzo dzielna. i Karla też jest extra! już drugie nasze dzieciaki ratuje. wcześniej ratowała moją Jolly Joke i jej rodzeństwo. sachma - Śro Paź 21, 2009 22:15 jutro o 10:35 samiczka będzie u mnie.. uh.. oby je przyjęła.. na razie malce mają się nieźle.. te które mnie martwiły nadal martwią ale wyglądają lepiej.. najadły się, wysiusiały i teraz rozrabiają  zgarniam je na kupkę i sprawdzam czy wszystkim ciepło.. pisklaki.. są coraz głośniejsze.. wcześniej cichutko popiskiwały teraz się już drą
Layla - Śro Paź 21, 2009 22:20 sachma, trzymam mocno kciuki - im wcześniej będzie samiczka tym lepiej, oby przyjęła je bez problemu
AngelsDream - Śro Paź 21, 2009 22:27 Ale pamiętajcie, że tarraryści to zło!
Jakie one waleczne!
pituophis - Śro Paź 21, 2009 22:29 Uważam, że wysyłanie samicy to bardzo zły pomysł - może stracić pokarm, zwłaszcza, że pewnie będzie jechała bez młodych. Layla - Śro Paź 21, 2009 22:30 pituophis, będzie miała 2 oseski zdaje się. sachma - Śro Paź 21, 2009 22:30
pamiętamy
ale mimo to ich kocham bo Karla i Pitu to niezwykli terraryści
wiecie że maluchy próbują się myć? i ciągle pedałują a później piszczą bo się gubią moje małe wariaty
dobra.. idę coś zjeść bo mnie gratis goni
Pitu one nie przeżyją konduktorki.. to ostatnia nadzieja.. w pociągu ich nie nakarmię.. ani nie wymienię termofora.. Karla ma jej dać oseska albo dwa.. mam nadzieję że się uda- wiem że się uda.. musi się udać bo inaczej one umrą.. Layla - Śro Paź 21, 2009 22:32
Cudowne i dzielne dzieci.
|
||||||||||
