To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Gady, płazy i inne potwory :)

Mangusta - Sob Lis 29, 2008 19:57

no mahonie to są najtańsze węże obecnie na rynku... to tak jakby pojechać po dachowego kota do schroniska w Grecji ;) ja już patrzę trochę pod innym kątem na swoją hodowlę więc może jestem trochę krytyczna, ale niestety mahoniówek to się nawet nie opłaca rozmnażać w tym momencie... młode chodzą po 40zł. odrobacz węża szybciutko, bo może zarazić amurską dziewczynkę i będzie problem.

jak chcesz podnosić węże to możesz robić to na dwa sposoby - albo kup/zrób sobie hak ofiologiczny (przydatny przy większych, agresywnych bądź jadowitych wężach) i przy jego pomocy wyjmuj, albo jak chcesz by charakterki im złagodniały to rób tak: gdy wąż początkowo "podskoczy" na Twój dotyk nie cofaj ręki tylko go chwilę pogłaszcz i dopiero delikatnie acz stanowczo wyjmij.

ja się pochwalę że Migotka już tak nie wybrzydza i ładnie przybiera na wadze :) jak na cenchrię to ma całkiem spory przyrost, z niecierpliwością czekam na kolejną wylinkę. do tego ciśnie mnie już na kolejnego gada :roll:

dream* - Sob Lis 29, 2008 20:04

Mazoku, Ty to chyba jestes uzalezniona od gadzin :P

hehe, mnie lancetogłów użarł w palec, mały był, skubaniec, możegrubości mojego małego palca, a i tak jakoś nie wyobrażam sobie głaskania go :P


ojej, nie kazdy chce miec ultra rzadkiego węża, mahonie tez są fajne :)

yoshi - Sob Lis 29, 2008 20:49

wybieram wersje nr. 2 :) stanowcze acz delikatne wyjmowanie :) nagadali mi w drodze powrotnej jakie to amurki potrafia być kontaktowe :) Węże są bardziej rozwinięte od pająków, i jak przy pająkach uważam za bezsens niepotrzebne wyjmowanie, tak w przypadku węży, ich przyzwyczajanie do człowieka, może być wygodne przy pracach w terrarium czy w momencie gdy wężykowi się coś dzieje, dlatego mam zamiar moje glizdy do mnie przyzwyczaić ;)


a i zgadnijcie kto ma lekko mętne oczka! :D amurka, tak :D hehehe więc będę mieć okazje dość szybko zaobserwować wylinke u wężyka :D


mazoku, ja Cię rozumiem, mnie tez starsznie ciśnie, im człowiek więcej poznaje tym gorzej... ja nie moge przeboleć tych perłowych jaszczur ;( ;( albo żeby którekolwiek z tych co wymieniłam byly ;(

a w ogole starsznie mi sie spodobaly boa leśne :serducho:

Mangusta - Sob Lis 29, 2008 21:14

Cytat:
Mazoku, Ty to chyba jestes uzalezniona od gadzin :P
nom, tylko się nie możemy zebrać za budowanie terrariów w końcu. A w sumie już niewiele pozostało, dokupić szyby (kupujemy znowu, te pierwsze pójdą na ściany boczne do innego terra), klej atlas i jakiś pigment plus piach dla terra zbożówkowego, chyba nie wyjdzie więcej jak 100zł za całość. nawet już elektrykę zamontowałam :roll: może sobie jakąś gadzinę sprawię na święta. choruję na viridisy ale to niestety nie na moje obecne fundusze...

yoshi napisał/a:
wybieram wersje nr. 2 :) stanowcze acz delikatne wyjmowanie :)
no to bardziej optymalna opcja, nie masz na tyle wymagających węży by musieć używać haka, choć ja sobie jeden zrobiłam na wszelki wypadek, mój facet nim węże wyjmuje bo się boi ;)

o gosh, na TCP promocja kolorowych agam brodatych, okrutnicy... i epicrates angulifer, słodkie są....

dream* - Nie Lis 30, 2008 10:43

Mazoku napisał/a:
. choruję na viridisy ale to niestety nie na moje obecne fundusze...

oj, ja też :( i nawet na moje fundusze jakbym max zacisnęła pasa i sobie odlozyła, nawet mam terra po dorosłej morelce więc to no problem... ale jakoś brak mojego doświadczenia i ich agresywność rzekoma mnie powstrzymuje.

Mangusta - Nie Lis 30, 2008 11:38

no jeśli nie miałaś wcześniej do czynienia z jakimiś fochowatymi wężami to możesz mieć problem, moja Migota była ciężkim przypadkiem jak na cenchrię (była karmiona żywą karmówką i jeszcze jej do końca nie przekabaciłam na martwe niestety), teraz mam pod opieką pytona siatkowego i dwa tygrysie więc myślę że nabiorę odpowiedniego doświadczenia by sobie sprawić jakiś trudny gatunek (choć może nie takiej wielkości :) )

jedno wiem na pewno - chcę coś zielonego!

dream* - Nie Lis 30, 2008 11:53

no, wiec zostane przy zabkach ;) zamówilam sobie jeszcze 3 chwytniczki do tego terra po morelce, i 2 azureusy + 3 drzewołazy brown - do 2giego terra terra dla drzewołazow ;)
gratuluje ciekawej i pasjonującej pracy. ;)

już pokazuje:

http://gady-gady.pl/foto/...0bronze%202.jpg browny
http://gady-gady.pl/foto/...zureus-2007.jpg - azureusy


azureusy i chwytnice ponoc trudne są, ale skoro moja sie trzyma a miala byc na odstrzał i myslalam, zepadnie to może podołam :) ))
a kto wie, może nawet kiedys potomstwa się doczekam? och, chcialabym strasznie ;) ale póki co nie nastawiam się na to ;)

Mangusta - Nie Lis 30, 2008 11:56

piękne! a nie są trujące przypadkiem?
dream* - Nie Lis 30, 2008 12:09

pewnie są jak wiekszosc drzewołazów, ale przeciez ani jesc ich nie bede, ani trzymać na rękach :)

poza tym słyszałam nt drzewołazów b. sprzeczne opinie, jedni mówią, że są trujące, inni mówią, że tylko te odłowowe i w nat warunkach, bo taka maja diete, że cośtam...
inni że tylko niektóre gatunki ;)
i ogólnie to nie wiem :)
drzewołaza złocistego mialam na ręku, i nic mi po nim nie było, z azureusami to nie wiem :) ale jak mówiłam, one nie są do brania na ręce więc jakoś b, mi to nie przeszkadza, raczej chodzi o ich piękny wygląd w moim terrarium :P
od brania na ręce to ja mam swoje 3 szynszylki :P

Mangusta - Nie Lis 30, 2008 12:39

no wiadomo ale od czasu do czasu trzeba je brać w łapki, choćby żeby posprzątać w terrarium, dlatego się pytam ;) w żabach najbardziej mi się ich nocny rechot podoba, ale raczej nie kupię sobie żadnej, chyba że jakąś fajną odmianę rogatej... cykać to mi będą świerszcze jak hodowlę zmajstruję...
dream* - Nie Lis 30, 2008 13:08

ponoć w terra z naturalnymi roślinkami się nie sprząta albo sprząta b rzadko bo roślinki absorbują odchodny :) tak mi powiedzieli hodowcy drzewołazów :P

no tak, czasem na ręce wziąć trzeba, ale od czego są gumowe rękawiczki?
choć raczej te żabska nie są trujące :) co najwyzej moga podraznic trochę skórę :P

pituophis - Nie Lis 30, 2008 13:22

Waz mahoniowy to Lamprophis fuliginosus. Nie uzywaj starej nazwy rodzajowej.

Gratuluje amurzycy! One sa boskie, aktywne, kontaktowe, spokojne i zarloczne.

Anonymous - Nie Lis 30, 2008 14:15

gdzie można poczytać i douczyć się czegoś o hodowli takich małych kolorowych pieknych żabek?
dream* - Nie Lis 30, 2008 20:51

na tcp ;) hodowla nie jest jakaś wymagająca jeśli zapewni im się odpowiednią temp i wilgotność, poza podawaniem pokarmu nic wiecej przy nich nie trzeba robić :) )
Mangusta - Nie Lis 30, 2008 22:18

pituophis napisał/a:
Gratuluje amurzycy! One sa boskie, aktywne, kontaktowe, spokojne i zarloczne.
no dobra, przekonaliście mnie, ale jakby co to wasza wina ;P

trochę fot z gadziarni!
gekon lamparci z krzywicą i martwicą, schroniskowa "Liszka"

gekon wachlarzopalcy, na skraju śmierci głodowej

grzechotnik

znerwicowany legwan zielony (już z nim trochę lepiej ;) )

regius, właściciel oddał go tylko dlatego że ma problem z okiem... jest przesłodki! adoptuję go!

samiec pytona tygrysiego, jest do niego samiczka... on ma 10kg, ona 30 i oba są... młode ;)

żmija nosoroga

żmija rogata


jest tego więcej ale lepsze zdjęcia wrzucę jutro na deviantart. ogólnie już się nie mogę doczekać podpisania umowy... ech, gdyby mi tak łatwo szło z normalną robotą ;)

btw to poznałam dzisiaj pana Paszta z Voxu, jak uda mi się zdobyć to pokażę jego zdjęcia z regiusem... facet miał niezłego pietra ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group