To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. IV

Tygrys - Śro Lis 23, 2011 16:28

furburger, o tak, kable :| gdyby nie kable to Maniek spokojnie mógłby chodzić po całym mieszkaniu jak nas nie ma. a tak juz PSP ucierpiało, lampka, ładowarka...
stopy i dłonie też atakuje ale dopóki mocno nie gryzie nie upominam go, jak zaboli to podnoszę za karczycho do góry :P

furburger - Śro Lis 23, 2011 17:07

Tygrys, ja się właśnie boję o kable i komputer mam odgrodzony płytą a kabel laptopa za łóżkiem :roll:
ale już do Playstation-a Damiana się dobierała więc on już panikuje haha

Tygrys - Czw Lis 24, 2011 10:58

Najlepiej pilnować :) a najlepiej tak kociaka nauczyć żeby chodził za nami wszędzie :lol:
Anonymous - Czw Lis 24, 2011 11:16

a Salem wczoraj zrzucił i potłukł dwie ceramiczne doniczki z kwiatkami i ogólnie był tak nieznośny przez cały wieczór, że myślałam, ze go ubiję :P
furburger - Czw Lis 24, 2011 11:31

ugh Kleo wredna małpa wyciąga ziemię z kwiatków i ją próbuje jeść...
Ninek - Czw Lis 24, 2011 11:49

furburger napisał/a:
ugh Kleo wredna małpa wyciąga ziemię z kwiatków i ją próbuje jeść...

To raczej nie należy do normalnych :P
Może ma jakieś braki i próbuje je w dziwny sposób zaspokoić?

Nakasha - Czw Lis 24, 2011 12:41

No co Ty, nasze koty uwielbiały wywalać całą ziemię i obgryzać korzonki kwiatkom. :D Chociaż fakt, samej ziemi nie jadły.
L. - Czw Lis 24, 2011 12:49

To ja mam anioła..
Muffin tylko w czasie wymiany zębów: przegryzł koraliki od rolet, pogryzł rączkę od kosza wiklinowego i róg od 1 drewnianego krzesła. kilka razy przewrócił w nocy wazon z kwiatkami.
Teraz tylko płacze o pieszczoty, których mu ciągle mało i urządza szaleńcze biegi przez całe mieszkanie ;P



Może kupcie im trawe dla kotów?
My ostatnio zasadziliśmy Muffinowi, tylko chłopak tak twardo nauczył się, że kwiatków nie wolno ruszać, że jak podgryza ją to zerka czy go nie zganimy :oops:

Ninek - Czw Lis 24, 2011 14:13

Ja w ogóle nie wiem co znaczy to, że kot coś gryzie :shock: To nie pies :P Moje ewentualnie drapały/zrzucały. Troche mi sie kotów przewinęło przez dom i ŻADEN niczego nie gryzł, a kable to już w ogóle kosmos jak dla mnie :P
Tygrys - Czw Lis 24, 2011 14:29

Ninek, a miałaś kociaki czy dorosłe?
furburger - Czw Lis 24, 2011 14:57

Ninek, piwa mi gryzł tylko i wyłącznie buty, żadnych kabli nie ruszał ;D
ta małpa to już nawet własny drapak zaczęła gryźć :lol:

Ninek - Czw Lis 24, 2011 15:00

Tygrys napisał/a:
Ninek, a miałaś kociaki czy dorosłe?

Wszystkie trafiały do mnie jako max 3 miesięczne kociaki.

furburger - Czw Lis 24, 2011 15:06

Ninek, to po prostu miałaś szczęście ;D

gadałam z babkami u weterynarza które miały koty to też opowiadały jak miały kable od telefonu przegryzane, firanki pozrywane ;D

Nakasha - Czw Lis 24, 2011 15:39

No ba. :D Kable, firanki, zasłony, dywany, tapety, itp. :DD I to niezależnie od tego, czy koty były małe, duże, gryzły siebie nawzajem i wszystko wokół. :lol:
nezu - Czw Lis 24, 2011 17:48

Żaden z moich kotów nigdy nie gryzł kabli, a wszystkie poza pierwszą, Zmorą (trafiła do nas dorosła) były u nas od kociaka... ;)
Z innymi przedmiotami różnie, ale kota da się wychować, Zapałka jest tego doskonałym przykładem, ona nawet pazurów nie używa, nigdy nie zostałam choćby draśnięta przez tego kota. ;)

Nie wiem, może to my mamy szczęście, a może to wy pecha. :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group