AngelsDream - Wto Mar 04, 2008 19:55 agacia, narzucanie to przesada. Ale kastrowanie dobrego psa też i hodowca może protestować i nawet powinien. Oli - Wto Mar 04, 2008 19:58
I z tym się zgodzę. Chociaż przegiąć można i w obie strony. AngelsDream - Wto Mar 04, 2008 20:00
Jak ze wszystkim. Tygrys - Wto Mar 04, 2008 20:26 A ja tylko wtrącę, co robiliśmy z Tofikiem po południu. http://www.fotosik.pl/pok...0e6a9b1b6c.html AngelsDream - Wto Mar 04, 2008 20:44 Tygrys, drzemka pod kocykiem? babyduck - Wto Mar 04, 2008 23:23 Jeszcze trochę Deksia: 
AngelsDream - Wto Mar 04, 2008 23:24 babyduck, jak on się uroczo uśmiecha 
sssmok - Wto Mar 04, 2008 23:49
Jej polna! Super! Nie wiedzialam, ze ta karma jest juz dostepna w Polsce 
No to w takim razie tez sie rzucimy na jeden woreczek 
Wiesz jesli ktos mysli o rozwoju rasy i o sensownej hodowli, to powinien tez myslec jaki pies na pewno do hodowli nie powinien byc dopuszczony. Dlatego hodowca powinien wykastrowac psa przed sprzedaza, ale niestety to troche za wczesnie. Nie chodzi tu o kastrowanie kazdego psa, ale takiego, ktory na 100% nie powinien isc do hodowli - wneter, pies z widocznymi wadami budowy, pies z dziedziczna choroba etc. Wielu hodowcow zastrzega w umowach, ze pies ma byc niehodowlany, albo zeby nie kryl danej linii, etc. Wiekszosc robi tak, bo zna sie na tym co robi i chce wspomoc rozwoj rasy. "Mlodzi" wlasciciele zazwyczaj nie posiadaja takiej wiedzy. Zazwyczaj sa tez zapatrzeni w psa jak w obrazek i uwazaja go za cud natury. Czesto sami zostaja hodowcami i zapominaja o tym jednym zdaniu z umowy. Zaczynaja takiego psa rozmnazac pomimo widocznych odstepstw od wzorca lub mozliwosci urodzenia sie chorych szczeniakow. Dobrze jesli nie maja duzo nabywcow i konczy sie na jednym miocie, ale czesto tak nie jest... W przypadku wilczakow - w Polsce nie jest problemem zrobic hodowlanke. Wiekszosc sedziow nie zna wzorca i moga wygrac najgorsze pasztety. Dopiero potem "rodza sie" problemy... AngelsDream - Wto Mar 04, 2008 23:52 http://www.vetserwis.pl/wneter_pies.html Już widzę, jak się hodowcy rzucają i eliminują z hodowli pary, które dały w miocie wnętra choć jednego... zywym_trudniej - Śro Mar 05, 2008 00:05 To i ja sie pochwale, a co mi tam 
AngelsDream - Śro Mar 05, 2008 00:06 zywym_trudniej, czemu tak późno?
sssmok - Śro Mar 05, 2008 00:21 No, a ja wlasnie mialam dostawe nowych fotek maluchow i sie rozczulilam
zywym_trudniej - Śro Mar 05, 2008 00:22 Ja się już kiedyś chwaliłam ale od niedawna jest z nami nowy członek rodziny I była to świetna decyzja Panna Blondi (Mała) to suczka którą mam już długo, a rude lessowate (Kola) niedawno podbiła nasze serca
Obydwie to kundle, obydwie ze schroniska i obydwie są spełnieniem moich marzeń
AngelsDream - Śro Mar 05, 2008 00:24 zywym_trudniej, http://www.fotosik.pl/sho...dff81790252299c  
sssmok, daj to w skrzynce ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
zywym_trudniej - Śro Mar 05, 2008 00:28 A ja się rozpłynęłam jak zobaczyłam malutkie wilczaki, Takie niedźwiadki boskie
|
||||||||||||||
