Archiwum - Psiaki X
Niamey - Pon Sty 31, 2011 21:08
ech, nie mogę sobie przypomnieć nazwy widziałam kiedyś na wystawie taką fajną rybią karmę, może mama będzie pamiętać nazwę
sachma - Pon Sty 31, 2011 21:19
satanka666, fish4dogs?
LunacyFringe - Pon Sty 31, 2011 21:28
AngelsDream, a dlaczego zrezygnowaliście z BARFa ?
AngelsDream - Pon Sty 31, 2011 21:50
LunacyFringe, bo Baaj chorował na pęcherz i potrzebował stałej, wyrównanej diety, poza tym miałam dość tego, że wszystko musiałam sama szykować i pamiętać, co dać, czego nie i kiedy, upierdliwe.
Biała - Pon Sty 31, 2011 23:02
AngelsDream napisał/a: | [ pamiętać, co dać, czego nie i kiedy, upierdliwe. |
My barfujemy już dłuuugo i nigdy nie bawiłam się w planowanie i wyliczanki..oobserwuję psy i tak lecimy... ( wyliczałam i planowałam ok 2 dni )
Co do szykowania, mnie się podoba ze rzucę "gnata" i mam psi posiłek z głowy
LunacyFringe - Pon Sty 31, 2011 23:10
Są tez gotowe BARFy, chyba firma Primex.
Mojej suce surowe nie sprzyja. Po większej ilości podrobów ma gigantyczną sraczkę, a po kościach kupe jak piasek
Biała - Pon Sty 31, 2011 23:24
LunacyFringe, a mięsne kości ?
AngelsDream - Pon Sty 31, 2011 23:24
Biała, ja teoretycznie też tak robiłam, ale teraz sypię z kubka odpowiednią ilość, mówię smacznego i mam z głowy, obie miski do kuchni odnosi mi Baaj, szczyt lenistwa.
Baaj po mięsnych kościach robi nie tyle duże kupy, co dużo małych kup, upierdliwe, ale przydały się, kiedy zostawiliśmy go samego z Gratis.
Biała - Pon Sty 31, 2011 23:28
AngelsDream, no tak coś w tym jest, ale ja raz nie mogę zdecydować na markę..a 2 jedzenie ciągle tego samego smaku....jakoś nie mogę się "z tym pogodzić"
AngelsDream - Pon Sty 31, 2011 23:50
Biała, dlatego my zmieniamy karmy. Najpierw w obrębie oferty Bozity, potem był Regal, a teraz Fitmin. Inna sprawa, że u nas panowie dostają jeszcze inne rzeczy. A to pomidora, bo Baaj kocha. A to szczurkowy granulat, bo Baaj kocha. A to cytrynę, bo Baaj nie kocha, ale zapomina o tym fakcie. Ogórki zwykłe i kiszone, kubeczki po jogurtach/kefirach/śmietanach, bo Baaj wiadomo co. Czasem chleb, ale to Celar - tak dla odmiany. Dziś Baaj zjadł cały słoiczek jabłkowo-marchewkowego deserku dla niemowląt, bo szczury się wypięły. Fajnie mieć wszystkożerne psy. Jedyna słodycz, o którą Baaj żebrze, to żelki, bo M. nauczył go je jeść prosto ze swoich ust.
sachma - Wto Lut 01, 2011 00:11
Cytat: | Są tez gotowe BARFy, chyba firma Primex. |
po niej Lenny miał rzyganko.. dalej niż widział.. i to nie tylko po wołowinie, bo kupiliśmy różne smaki na próbę - więcej tego nie kupię.. na zwykłym surowym było fajnie, do póki nie zaczęłam mieć zajęcia w weekend.. rodzina nie radziła sobie z karmieniem barfem, bo trzeba było psa pilnować żeby zjadał na kocyku, jak trzeci weekend pod rząd wieczorem musiałam zmieniać pościel i wywalać kości z pod poduszki i pod kołdry to stwierdziłam że nie ma sensu
AngelsDream, Lenny woli gerberki z brzoskwinką ale nie pogardzi praktycznie niczym raz się przecież zapchał timmom szczurzą pestek miał w sobie tyle że wetka nie mogła wyjść z podziwu ile tego słonecznika i dyni w nim siedzi
Oli - Wto Lut 01, 2011 02:51
Ninek napisał/a: | Już nawet o ropomaciczu myślałam, bo suka niekastrowana, a cieczke miała od 20 grudnia, ale wszystko w okolicach dróg rodnych wygląda ok. | istnieje coś takiego jak ropomacicze zamknięte i nie ma zewnętrznych objawów.
Ninek, to nie jest normalne żeby pies tak sobie od niechcenia nie jadł, zwłaszcza, że jak piszesz apetyt ma. Może ją coś boli podczas lub po jedzeniu i dlatego nie chce jeść. Pojedź z nią na dokładne badania, bo skoro już zaczęła chudnąć to coś jest nie halo. Nie należy czekać do momentu aż się zwierzak zagłodzi.
AngelsDream napisał/a: | dlatego my zmieniamy karmy | nawet powinno się tak robić, ale raczej po to by pies się nie przyzwyczaił do jednego smaku i kształtu chrupek niż w celu urozmaicenia smakowego w ludzkim pojęciu, bo jak kiedyś przyjdzie psy jeść karmę weterynaryjną (leczniczą) to może nie chcieć, bo jest okrągła a nie sześcienna.
babyduck - Wto Lut 01, 2011 08:47
My jesteśmy akurat w trakcie zmiany, bo się Negrulcowi Happy Dog znudził. Szkoda, bo działał na nią fajnie. Teraz mieszam jej Happy Doga z Brit Care - wyjada britowe kulki a starą karmę zostawia
Mój ojciec zawsze żałuje Negry, że ona tak całe życie na suchym, ale przecież to nie prawda - też dostanie a to jakieś warzywko (uwielbia pomidory, sałatę i cebulę), a to jabłuszko, a to kubek po jogurcie do wylizania, gerberki również. Najlepsza wyżerka jest i tak zawsze u rodziców, bo tam dostanie trochę ludzkiego obiadu
AngelsDream - Wto Lut 01, 2011 08:59
Oli, my zmieniamy, bo przyswajalność wielu karm jest różna, skład też - wydaje się nam to zwyczajnie zdrowsze, a że przy okazji pies nie kaprysi potem, oby. Baaj nie zna słowa "wybrzydzam". Celar może sprawiać ciut większe problemy, ale nie kosmiczne, o ile karma jest jakkolwiek smaczna.
falka - Wto Lut 01, 2011 09:01
babyduck napisał/a: | cebulę |
cebula jest szkodliwa dla psów, nie boisz się dawać?
|
|
|