To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Uniwersalne, polecane sposoby na oswajanie szczurów

need_her_love - Pią Lip 04, 2008 21:59

staram sie, teraz z racji na to, iz sa wakacje poswiecam jej mnostwo czasu, z tym,ze dopiero dzis na dluzej wyjelam ja z klatki... troche przeraza mnie to,ze tak ciezko to zrobic. :( mam nadzieje,ze z kazdym razem bedzie latwiej... jednak nawet gdy jest w klatce staram sie jakos z nia bawic, no i zadbalam o to by sama tez mogla... zrobilam jej drabinki i takie rozne, ma tez swoj maly hamak no i oczywiscie domek... z tym,ze jak jest w klatce to reke traktuje jako obcego i tak jakby wypycha na zewnatrz... a czasem jak ochodze od klatki to robi wszyskto zebym wrocila... i lize palce (najlepiej poslinione;p) choc juz zdarzyloi jej sie wlasnie w takiej sytuacji ugryzc;/

a w ogole super,ze jest takie forum gdzie poczatkujacy szczurzomaniacy moga pogadac z bardziej doswiadczonymi...

Radziorex - Pią Lip 04, 2008 22:32

Bobki to normalne, u mnie na początku stawiała kloce ze 2-3 razy większe od obecnych xD

Ale powoli do celu, moja też tak ma że boi się wyjść z klatki ale kiedy jestem w pobliżu cieszy się bądź też "zwabia" mnie bym przyszedł tak więc coś w tym musi być ;)

need_her_love - Pią Lip 04, 2008 22:37

ja sie nie boje bobkow :) to naturalne i absolutnie dla mnie zrozumiale :)

czyli... mylisz,ze powoli uda sie ja oswoic??

LunacyFringe - Pią Lip 04, 2008 22:40

Cytat:
czyli... mylisz,ze powoli uda sie ja oswoic??

Cierpliwośći jeszcze raz cierpliwość ;)
Spędzaj z nia dużo czasu a na pewno z czasem przywyknie do twojej obecności i przestanie się bać . Niech skojarzy cię z czymś fajnym i bezpiecznym :]

need_her_love - Pią Lip 04, 2008 22:48

no tak to wiem... ale czy wyjmowac ja z klatki mimo tego gryzienia, ktore chyba oznacza "nie chce cie tu"? czy narazie nie?
LunacyFringe - Pią Lip 04, 2008 22:52

need_her_love, ja bym wyjmowała . I pod koszulkę :>
need_her_love - Pią Lip 04, 2008 23:18

LunacyFringe dzieki bede tak robic(reki chyba nie odgryzie nie?;p) :) juz dzis tak zrobilam i zasnela w moim rekawie przytulona do reki,oczym juz pisalam... to bylo... urocze ;p :serducho:
wuwuna - Pią Lip 04, 2008 23:29

need_her_love, Wyjmuj ją przez rękawiczke.
Pamiętaj, że szczur nie może mieszkać sam.Szczur sam-szczur samotny.
I obowiązkowo tej samej płci,Chyba, że w kombinacji samica + samiec kastrat.
Możesz zaadoptować jakiegoś szczurka z wpadki, albo zakupić u chodowcy.
Bierz rękawiczką i wsadzaj pod bluzke do kieszeni do kaptura.Nastepnym krokiem jest puszczanie na łóżko,nie ucieknie i bedzie miała kontakt z Tobą. :wink: Dawaj jej smakowyki i nie pośliniony palec tylko ma przykład umoczony w jogurcie.

A skąd masz ogonka?

Życze powodzenia.

need_her_love - Pią Lip 04, 2008 23:42

wuwuna, no wlasnie ogonka mam z adopcji. kolegi siostra hoduje i jej szczurzyca miala mlode i nie mieli co z nimi zrobic wiec wzielam jednego... nie sadze,zeby mama zgodzila sie na drugiego juz i tak o tego jednego mialam niezla bure... staram sie zapewnic jej duzo zabawy i jak najmniej samotnosci... slcuhaj... gdzies czytalam(nawet nie wiem czy nie na tym forum),ze branie rekawiczka stresuje szczurki... wiec juz sama nie wiem...
wuwuna - Pią Lip 04, 2008 23:47

need_her_love napisał/a:
gdzies czytalam(nawet nie wiem czy nie na tym forum),ze branie rekawiczka stresuje szczurki... wiec juz sama nie wiem...

Czasem sie tak zdarza, ale bardzo żadko.(Był taki jeden przypadek,ale szczur sie stresował nie tyle braniem rekawiczką,a kontaktem z człowiekiem, którego nie chciał) Szczur sie bardzo łatwo uczy.I jak raz zobaczy,że gryzienie działa bedzie dalej próbować.
(tz.Twoja szczurka jest jeszcze nie oswojona i nie ufa człowiekowi.Biorąc ja przez rękawiczke,nie musisz cofać ręki,ponieważ nie będziesz czuła bólu.)
Dwa szczurki nie zrobią różnicy,zjedzą nie dużo mniej i będa szczęśliwe.
Szczur nie może być sam.Wiem to z własnego doświadczenia.Trzymając swojego szczura trzy miesiące samego wiem teraz jaka krzywde mu zrobiłam.

Wzięłaś jednego to i drugiego możesz.
Próbuj przekonac mame. :kciuki: :kciuki:

LunacyFringe - Pią Lip 04, 2008 23:54

Po co od razu przez rękawiczke ? Szczur nie gryzie raczej do krwi ? Myśle , że need_her_love chodziło o podgryzanie, to jeszcze nie powód , zeby brać szczura przez rękawice. One już dobrze wiedzą kiedy ma się rękawiczke a kiedy nie.

No i niestety człowiek nigdy nie sprawi , że szczur nie będzie samotny ...

wuwuna - Pią Lip 04, 2008 23:59

LunacyFringe napisał/a:
Po co od razu przez rękawiczke ?
LunacyFringe, zawsze można spróbować.Każde zwierzę inaczej reaguje.
Nic na siłę. Na oswajanie potrzeba czasu.

Anonymous - Sob Lip 05, 2008 15:46

heheh moj szczurek jest u mnie juz prawie 2 mies i tez wiele razy mnie podgryza w stylu nie chce cie tu heh czasem dostaje takiej czkawki :P ale ja sie nie przejmuje i z czuloscia glaskam glaskam i glaskam :)
need_her_love - Sob Lip 05, 2008 16:16

tak chodzi o podgryzanie, nie gryzie do krwi ale juz dwa razy zdarzylo jej sie nieco mocniej zacisnac zabki na palcu...

rozmawialam z mama i drugi szczur nie wchodzi w gre. dlaczego? nie wiem. ona po prostu nie lubi zwierzat. ;/ mam nadzieje,ze szczurek nie wpadnie w depresje czy cos takiego (wiem,ze u psow to jest mozliwe i nawet widzialam delikwenta cierpiacego na w.w. chorobe ale nie wiem jak to sie ma u szczurkow).

dzisiaj kiedy weszlam rano do pokoju od razu podbiegla do scianki klatki i wystawila pyszczek a jak odchodzilam to robila wszystko,zebym podeszla jeszcze raz to chyba dobry znak co? ale na reke nadal nie wchodzi sama i raczej boi sie kiedy probuje sie ja wziac...uspokaja sie dopiero w rekawie albo...w moim biuscie :P tam jej bardzo dobrze :P

sluchajcie nie wiecie moze przypadkiem co oznacza takie "klikanie" zebami? ja tak mam jak mi zimno, ale co to oznacza u ogonkow?

wuwuna - Sob Lip 05, 2008 16:32

need_her_love napisał/a:
mam nadzieje,ze szczurek nie wpadnie w depresje czy cos takiego (wiem,ze u psow to jest mozliwe i nawet widzialam delikwenta cierpiacego na w.w. chorobe ale nie wiem jak to sie ma u szczurkow).
Mam i miałam zawsze psy koty(razem i osobno) i powiem Ci tak, że szczur absolutnie nie może być sam.
Przekonuj mame. :kciuki:

need_her_love napisał/a:
ale na reke nadal nie wchodzi sama i raczej boi sie kiedy probuje sie ja wziac
Próbuj z jogurcikiem na łyżeczce.
need_her_love napisał/a:
sluchajcie nie wiecie moze przypadkiem co oznacza takie "klikanie" zebami? ja tak mam jak mi zimno, ale co to oznacza u ogonkow?
To zależy to tak samo jak z kotem,raz mruczy jak jest zadowolony a raz jak zdenerwowany chory(A wtedy mruczy po to aby się zrelaksować)
Szczurki bardzo często tak "strzelają" z zadowolenia,albo np. jak widzą, że zaraz dostana coś dobrego do jedzenia :P

Z tą samotnością nie są żarty,przekonałam się.Sama skrzywdziłam swojego szczura przez to, że był sam.Chyba nie chcesz aby Twojego ogonka to spotkało. :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group