Tess - Czw Sty 07, 2010 01:56 LunacyFringe, trzymam kciuki. Ja zawsze chciałam szkolić psy, ale, ze zwględu na własnego nie miałabym czasu, poza tym ludzie to często tacy idioci, że nie dałabym rady. Myślę bardzo nieśmiało, żeby kiedyś coś zrobić z agility albo obi, ale to za wieeele lat (moja wiedza w tym zakresie moim zdaniem leży i kwiczy i będzie to robić jeszcze z 10 lat, chociaż znam osoby, które z dużo mniejszym doświadczeniem niż ja pozakładały kluby...  ). Jednak, nawet jak mi się uda, nie zarobię na tym, na obi może trochę tak, ale z agility nikt z moich znajomych kasy nie czerpie tyle jest wydatków na kluby...
Oli - Czw Sty 07, 2010 02:12
Tess - Czw Sty 07, 2010 04:13 Oli, wiem o tym, dlatego to nie dla mnie. Mam podejście i cierpliwość do zwierząt, nie do ludzi. Aktualnie pracuję w kontakcie z ludźmi, mam ochotę ich powybijać normalnie. Poza tym wiele można wytłumaczyć, nauczyć, ale jak znajdują się niewyuczalni kretyni to kaplica. LunacyFringe - Czw Sty 07, 2010 06:53 Oli, niestety tak czy siak by mnie czekało takie wyzwanie, bo jeśli nie uda mi się szkolenie psów, to będę szkolić złe dzieci z angielskiego 
Dzięki za wszystkie kciuki, póki co nie mogę sobie pozwolić na ten kurs, ale czytam polecane lektury xP Boję się tylko , że jak nie rozkręcę własnego biznesu , na co są nikłe szanse , to d. zbita 
sachma - Czw Sty 07, 2010 11:19 LunacyFringe, a wiesz może czy szkoleniowcy mają jakieś certyfikaty? ja chcę najpierw swoich sił spróbować z Dinem (niebawem się do nas wprowadza, więc wreszcie będę go miała pod ręką) a później z pudlem - z nią będę próbowała pozaliczać testy - Dino jest bardzo cięty, po za tym nie ma wyrobionego pędu do wiedzy - dla niego nie ma rzeczy godnej do poświęceń - on kiepsko reaguje na smaki, zabawki go nie interesują - żeby coś z nim zdziałać musiałabym go non stop głodzić - pracuje dopiero po jednym dniu bez posiłku  nie ma jedzenia - a próbowaliśmy na prawdę dużo rzeczy, nawet ser fete! (za fete Niko dałby się pokroić) za które zrobiłby coś na co akurat nie ma ochoty.. jeszcze kiedyś myślałam o nim w kontekście ipo - ale za dużo czasu zajęło mi wyplewianie u niego agresji żeby teraz zgodzić się na jej wzbudzanie - nawet kontrolowane..
co myślicie o firmie EUKANUBA? LunacyFringe - Czw Sty 07, 2010 11:52 sachma, wiem tylko tyle, że po skończeniu 3 etapów kursu w fundacji alteri zostaje się trenerem Alteri, ale z tego jest to nie wiem xP Pewnie jakiśtam papier jest, ale wiadomo, każdy może taki wystawić, nie jest to prawnie uregulowane... Tess - Czw Sty 07, 2010 12:07 LunacyFringe, rozkręcić, że tak powiem, własny biznes jest najłatwiej. Tylko znaczyć coś w środowisku trudniej.
sachma, ja osobiście nie znoszę eukanuby. Raz, że ich jakoś stanowczo się pogorszyła, dwa, że bardzo niefajnie testują jedzenie na psach. Pewnie wiele form tak robi, ale tutaj mam takie potwierdzenie i to mnie odrzuca. sachma - Czw Sty 07, 2010 12:28 LunacyFringe, http://treserzy.republika.pl/index.htm znalazłam przypadkiem
a jaką karmę polecacie? bo ja już kompletnie zgłupiałam.. nie muszę mówić że na dogo nie mam co pytać o karmę bo mi polecą pedegree RC i właśnie eukanube.. przypominam karma dla pudla mini - i teraz mam zagwozdkę, bo co potrzebuje pies o takim włosie? rzucam się od jednej karmy do drugiej i lipa..
LunacyFringe - Czw Sty 07, 2010 12:28 Tess, no właśnie zalezy mi bardziej na tym drugim Chętnie bym współpracowała z jakąś już istniejącą szkołą np. Wesołą Łapką , tylko czy ktoś mnie zechce xP
Tess - Czw Sty 07, 2010 12:39 LunacyFringe, za parę lat się okaże. Moim zdaniem powinnaś już decydować, co chcesz z psami robić. Bo albo robisz jedną/dwie rzeczy dobrze, albo więcej źle. I kształć się w tym kierunku głównie. Łoh, ja zaraz wychodzę na pierwsze profeszynal obi. : O Trenerka mnie pewnie zje i się nie pozbieram. : O babyduck - Czw Sty 07, 2010 12:50 sachma, eukanuby Majka nie chciała jeść. Negrze nie dawałam, bo też nie podoba mi się, jak ją testują. Fajnie na Majkę działała Acana, a ta jadła ją chętnie. Negier najpierw jadła Acanę - wszystko fajnie, ładnie rosła, tylko kupy były z tych niebieralnych. Potem był Bosh - kupki lepsze, tylko częste gazy. Ale za to sierść miała wspaniałą. A teraz je Purinę Pro Plan: ja jestem zadowolona z konsystencji i formy kup, a Negra ze smaku. Wcina tę karmę nawet jako smakołyki, kiedy tamtych zabraknie. Sierść i linia też ładne. sachma - Czw Sty 07, 2010 13:01 ja po rozmowie z Tess chyba poobserwuję Bozitę - muszę poczytać komentarze itp.. jest tańsza niż Pro plan, ale nie jest jakoś wyjątkowo tania, więc mam nadzieję że cena idzie w parze z jakością. Ktoś z was, po za Tess używa bozity? LunacyFringe - Czw Sty 07, 2010 13:01 Tess, głównie to posłuszeństwo, czyli to co interesuje większość właścicieli psów O agility myślałam raczej dla mojej prywatnej przyjemności 
AngelsDream - Czw Sty 07, 2010 13:32 sachma, tak my. 
To ocena sama w sobie. sachma - Czw Sty 07, 2010 13:34
 ok , znaczy że dobra  a jak kupy? super czy po prostu ładniejszych nie dało rady uzyskać?
|
||||||||||
