To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki VIII

Ninek - Pon Sty 13, 2014 13:44

agacia napisał/a:
a że odeszła w zimie to nawet nie było jak dołu wykopać na nią na działce, bo ziemia była zmarznięta.

Nam kot umarł w styczniu. Ale takim normalnym styczniu, nie takim jak teraz. Mróz -10. Brat 3h kopał. A to przecież był dołek na 5kg kota a nie psa. I tak się baliśmy, że coś go wykopie bo głęboko nie było.

PALATINA - Pon Sty 13, 2014 13:46

My się zastanawiamy, czy ogniska nie rozpalić, a potem pod nim kopać.
Ale zobaczymy. Może Czata dożyje wiosny, albo zima będzie łagodna.
Tata odmówił wykopania dołka w grudniu, żeby czekał..

Ninek - Pon Sty 13, 2014 13:57

PALATINA napisał/a:

Tata odmówił wykopania dołka w grudniu, żeby czekał..

Też o tym myślałam. Żeby wykopać i niech sobie czeka.

U nas w ogródku psy się nie zmieszczą (i tak mamy tak kilka kotów i koło 40 szczurów) ale znajoma ma wielki teren na wsi i chętnie użyczy na psi cmentarzyk (ma tam już dwa swoje rottki).

monisss - Pon Sty 13, 2014 14:01

Wszystkie nasze psy były kremowane indywidualnie, w Niemczech.
Piggy prochy zostały rozsypane do dwóch urn (dla mnie i szefowej), dodatkowo ja mam medalion z jej prochami na łańcuszku.
Mam pewność 100%, że to prochy naszych psów. Przy jednym nawet dostaliśmy gwóźdź z kolana, w torebeczce.

Nakasha - Pon Sty 13, 2014 14:01

zuuzuushii, widziałam na żywo tylko jednego. Przez pewien czas z nim i właścicielem spotykaliśmy się na spacerowych łączkach i nasze psy razem biegały. W sumie fjany był, tylko strasznie nieposłuszny i "głuchy" na komendy właściciela. Ale podejrzewam, że to efekt braku pracy.

Mi się z wyglądu zupełnie nie podobają. ;) Ale w sumie żaden terier mi się nie podoba, może tylko rosyjski czarny. :serducho:

Nakasha - Pon Sty 13, 2014 14:02

Cytat:
Tata odmówił wykopania dołka w grudniu, żeby czekał..

Oj, czemu?

indiana jones - Pon Sty 13, 2014 14:03

wilczek777 napisał/a:
Z tego co pamiętam pierwszy raz przeczytałam to na stronce jakiegoś behawiorysty(?) gdzie pisane były dokładnie wędrówki wilków.
.


że tak powiem behawioryści g. wiedzą o konkretnej rasie... ostatnio jak jakieś Syberiany zaatakowały małe dziecko to też jakiś super "behawiorysta" się odezwał że te psy tak maja i porywają małe dzieci... prawie jak straszenie baba jagą albo wmawianie wszystkim że wilki są złe i pożerają babcie... dlaczego nie zapytają kogoś kto pracuje z tymi psami na co dzień tylko jakiegoś samozwańczego "behawiorystę" któremu wydaje sie że wszystkie psy można wrzucić do jednego wora i jedną miarą je oceniać? Pewnie dlatego że tak prościej, bo prościej zwalić winę na psa który nie jest niczemu winien, niż napiętnować debila co wziął sobie te psy bo mają fajne futerko i bardzo piękne niebieskie oczy...

Psy pierwotne mają bardzo rozwinięty instynkt łowiecki i będą polować na drób i inną zwierzynę jeśli tylko będą miały ku temu sposobność i zmęczenie nic tu nie pomoże.

PALATINA - Pon Sty 13, 2014 14:06

Nakasha napisał/a:
Oj, czemu?

Byłoby mu b.przykro kopać dół dla psa, który żyje.
Nie zgodził się, a to ich działka, więc..
Mój Tata bardzo kocha Czatę. Strasznie przeżywa to, że ona się źle czuje itd.. :|

monisss,
Obawiam się, że dla nas, zwykłych śmiertelników, to poza zasięgiem.
Nie dam za martwego psa tyle, co za nowego, żywego (aa.. żywego szukam za 2-3 tys, nie za 7 :P ).

monisss - Pon Sty 13, 2014 14:11

indiana jones, ten problem dotyczy praktycznie wszystkich ras. TTB nadal są uważane za psich morderców, którzy tylko czekają żeby przegryźć człowiekowi tętnicę szyjną... Labradory uchodzą za idealne psy rodzinne, nie wymagające żadnej pracy. A media te stereotypy tylko pogłębiają.

Husky i malamuty padły ofiarą mody kilka lat temu, później były asty i pitt bulle, po nich labradory. Teraz zaczyna się moda na Cane Corso. Za parę lat schroniska będą pękały w szwach od Corsiaków. Ludzie nie zadają sobie trudu poznania rasy przed zakupem. Chcą mieć tego słodkiego, cudownego i pięknego psa, bo sąsiadka z domu obok sobie takiego kupiła. I później masowo te psy są porzucane.

monisss - Pon Sty 13, 2014 14:18

PALATINA, kremację indywidualną dużego psa (powyżej 40kg.), w Polsce można zrobić za 400-500zł. Ja na oddanie do ogólnej chłodni nie zdecydowałabym się za nic. Serce by mi pękło. Miałam okazję kilkukrotnie być świadkiem wywożenia zwłok z chłodni, makabryczny widok. Zero poszanowania. Ciała zwierząt, w większości ukochanych pupili są traktowane jak zwykłe ścierwo.
Ja na ogródku już nie mam miejsca, poza tym jeśli zakopałabym w nim Piggy, to nigdy nie pozwoliłabym na sprzedanie mieszkania. A w życiu bywa różnie...

Pewnie zdecyduję się na rozsypanie prochów Piggy, w jakimś pięknym miejscu. Ale za jakiś czas, jak na dobre się z nią pożegnam.

PALATINA - Pon Sty 13, 2014 14:22

Odcięłam Czacie kosmyk włosów (jeszcze więcej odetnę, jak odejdzie).
Mam dwa otwierane wisiorki. Jeden z naszym zdjęciem ślubnym, płaskie serduszko.
Na "drzwiczkach" jest jeszcze miejsce. Tam wkleję kosmyk Czaty.
Drugi dam do otwieranej ażurowej kuleczki, w której mam bursztyn na razie.
Taka pamiątka, zamiast prochów.
Kupiłam też modelinę. Będę Czacie odciskać łapkę, ale najpierw ją muszę wykąpać i wyciąć włosy między palcami, bo teraz się nie da.
Mam taki odcisk łapy mojej poprzedniej suczki. Odciskany jak była młoda i zdrowa - tak bez powodu w sumie (teraz to moja cenna pamiątka).


monisss,
Za 400 zł to mi patrzeć na pewno nie dadzą.
Zresztą tak tanio znalazłam tylko jeden zakład, bardzo niepolecany na forach (podobno nawet nie da się ustalić, w jakim mieście palą zwłoki, bo się plączą w zeznaniach :? ).
Mój pies nie ma gwoździ, ani nic. Skąd będę wiedziała, że to ona?
Wolę ją sama zakopać na działce niż się zastanawiać, jak to się odbyło.

agacia - Pon Sty 13, 2014 14:28

PALATINA, dokładnie ceny kremacji nie znam. Pewnie zależy od wielkości. Na stronie napisane jest że od 500zł (pewnie za jakieś małe zwierzę), ale w lecznicy w cenniku widziałam 1500. Pewnie najlepiej zadzwonić i zapytać. To ich stronka http://krematoriumdlazwierzat.com/
zuuzuushii - Pon Sty 13, 2014 14:29

Nakasha napisał/a:
Mi się z wyglądu zupełnie nie podobają. ;) Ale w sumie żaden terier mi się nie podoba,
To tak jak i mi, ale powoli (troszkę na siłę) się przekonuję bo jednak A) nie gubi sierści^^ B ) ma odpowiedni rozmiar C) podobno ma wspaniały charakter? D) potrafi też obronić

Chciałam białego owczarka szwajcarskiego ale kupa białej sierści mnie przeraża, już przy labku nie dawałam psychicznie rady. Aga jest zakochana w dogach ale te psy jak dla mnie zbyt krótko i jednak rozmiar jest dość problemowy. Toski też z tego powodu odpadają plus jednak ze względu na przeszłość boję się predyspozycji do agresji i zbyt silnego charakteru ... więc owczarki belgijskie, niemieckie odpadają.
Tak więc powoli załamuję ręce...
A te teriery ludzie dość zachwalają tak więc mnie intrygują, a wygląd przeboleję, może z czasem się przekonam i zakocham...

Fajne są te Bosy ale kłaki mnie przerażają ;(

PALATINA - Pon Sty 13, 2014 14:36

agacia,
Dzięki, już znalazłam tę stronę.
Na forach piszą, że to jedyne prawdziwe krematorium w PL i że cała reszta to utylizacja.
Cena 500 byłaby do przełknięcia, ale podejrzewam, że tyle to wezmą za świnkę morską.
Więcej nie dam, bo jak na moje zarobki, to naprawdę wolę za to kupić nowego psa.
Ale polecę koleżance. Dla niej cena nie gra roli.

monisss - Pon Sty 13, 2014 14:39

PALATINA, ale to kwestia indywidualnego podejścia. Ja doskonale rozumiem, że ktoś chce zakopać ciało psa. Nikomu nie narzucam kremacji.
Ja kosmyk włosów Vincenta (został uśpiony w lutym) noszę w portfelu, dodatkowo mam jego imię wytatuowane na palcu. Nie miałam potrzeby domawiania dodatkowej urny z prochami.
Sytuacja z Piggy wygląda trochę inaczej, choć teraz wiem, że to nie był do końca dobry pomysł. Mimo wszystko obecność jej prochów mnie trochę przytłacza, nie pozwala się pożegnać i pogodzić z jej odejściem. Z drugiej strony nie jestem jeszcze gotowa żeby pożegnać się ostatecznie.[/b]



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group