To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "E" Rat's Troop

Dory - Nie Lut 04, 2007 13:21

;(
przytulam :przytul:

wanna - Nie Lut 04, 2007 18:27

a w ogóle jak się czuje Enigma? pomogła jej dieta?
Layla - Nie Lut 04, 2007 18:42

Właśnie, jak Eni?
sachma - Nie Lut 04, 2007 21:05

pomaga.. je dosc sporo.. ale kupki brzydkie.. wazne ze moze sie zalatwic..
wanna - Nie Lut 04, 2007 23:57

Mam nadzieje że będzie się dalej poprawiać... Twój wyczekiwany szczurek i taki pech... A były przypadki wyleczenia szczura, albo złagodzenia objawów tak żeby godnie dożył starości?
sachma - Pon Lut 05, 2007 10:29

wanna, nic mi o tym nie widaomo... najstarszy szczur jakiego widzialam dozyl 19miesiiecy... niestety nic innego nie znalazlam...
Anonymous - Pon Lut 05, 2007 10:41

wanna, o megacolonie możesz przeczytać i doinformować sie TU :)
Anonymous - Pon Lut 05, 2007 10:59

Sachma pytałaś u dr.Przemysława Dziekana ??? dobry jest jako wet polecam mojego świniaka morskiego Ś.P zresztą leczył jak miała problem z jajnikami i miała też coś że wypróżnić się nie mogła (ale to napewno nie megacolon bo miała już bidulka 5lat) zapytaj w lecznicy wetka na ul.Modlińskiej (nie pamiętam adresu meila ani strony :( ) 3mam kciuki za Enigmę :serducho: będzie dobrze !
Pleiades - Pon Lut 05, 2007 11:18

Bardzo mi smutno... Ostatnio same złe wieści :( ech, jakiś pech... Może będzie niedługo lepiej.. Chciałabym, abyśmy nie przeżywali tych wszystkich smutków... :(
Nisia - Pon Lut 05, 2007 11:47

Off-Topic:
Belial, Sachma jest z Pruszcza.

Ja trzymam kciuki nadal, dobrze, że może się wypróżniać.

sachma - Pon Lut 05, 2007 13:23

kochani.. jak sie wali to wszystko...

mam jakiegos cholernego wirusa.. przeziebilam sie i to dosc znacznie... moj organizm na duzy stres reaguje bardzo duzym obnizeniem odpornosci... niestety temp 35 stopni, straszny katar i kaszel... na zatoki choruje od ponad 8 lat i wiem ze to nie zwykle przeziebienie a wirus (nie chcecie wiedziec skad to wiem, uwiezcie) ...

dlatego do poki nie doprowadze sie do porzadku fot nie bedzie. nie chce zeby dzieciarnia sie ode mnie zarazila.. szczury dotykam tylko tyle ile trzeba zeby nie stracily kontaktu... wszystkie pchaja sie na rece i proboja iskac, dlatego musze ograniczyc z nimi kontakt... dostaja echinacee na wzmocnienie odpornosci, na razie nie widze potrzeby uzywania silniejszych lekow..

powiem tylko ze od kilku dni chlopcy mieszkaja sami a dziewczynki sa z mama i ciocia Bójka...

ostatnio widzialam straszliwa walke o dominacje wsrod chlopcow ;) na poczatku wygrywal Escanor, ale Effendi nie pozostal mu dluzny i wczoraj caly wieczor przewracal go na plecy... dawno nie mialam dwuch facetow i czasem dziwi mnie czestotliwosc tych bojek ;)

dziewczyny jeszcze ssaja mame :) a El nie moze sie pogodzic z tym ze one juz takie duze i raz na jakis czas stara sie je wszystkie zgarnac do gniazda :P oczywiscie jest przy tym bardzo duzo protestow ;)

Entaza miala lekkie zalamanie formy po odejsciu Enigmy - jej ulubionej towarzyszki zabaw, Etain i Edana trzymaja sie razem i sa praktycznie nie rozlaczne, a Euforia? no coz zywe srebro, wszedzie jej pelno ;) upodobala sobie Bojke ktorej nie odstepuje na krok :) wczoraj przy co wieczornym podawaniu papieru (dostaja po kawalku papier toaletowy na zrobienie sobie gniazda na noc) wszystkie baby byly zachwycone i co chwile przybiegaly po jeszcze ;) tym sposobem powstaly trzy gniazda - Bojka i Euforia na samej gorze, Elaine i Entaza w pojemniku po meganie i Etain i Etana w rogu klatki :)
Escanor w ogole nie interesowal sie papierwm do poki nie zobaczyl jakie konstrukcje z niego ustawia Effendi, niestety nie chcialo mu sie podchodzic i prosic o papier wolal go krasc bratu kiedy ten przychodzil do mnie po jeszcze :P
Enigma biegala po klatce jak szalona i zrobila sobie ogromne gniazdo :P

dzieciarnia jest takich samych rozmoiarow, tylko Enigma bardzo od nich odstaje... jest opozniona o conajmniej tydzien jesli chodzi o wzrost...

dzieciaki wczoraj dostaly gerbera.. cala 10 byla zachwycona tym smakiem ;) Enigma jako ze dostaje go codziennie przejawiala troche mniejszy entuzjazm, ale rowniez rzucila sie do miski ;)

Guślarka - Pon Lut 05, 2007 13:29

Wesoło masz w domu :) Też chciałabym mieć takie stadko :lol1:

A choróbsko wstrętne niech się od Ciebie wynosi, a kysz, a kysz!!! Co ono sobie wyobraża, bezczelne?! ;)

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 13:30

sachma, :przytul: Wyzdrowiejesz, tylko cieplutko się trzymaj.
Strasznie miło czytać o dzieciaczkach, myslę, że to wspaniały ekwiwalent zdjęć :D

Nisia - Pon Lut 05, 2007 13:33

sachma, a czy Enigma nie może biegać z Entazą? Ja rozumiem, że w klatce to jedzenie, ale poza?

A gdzie żeś się tak załatwiła? Może tabletki z czosnkiem (mnie na wirusa pomogły), rutinoscorbin, aspiryne i do łózia?

sachma - Pon Lut 05, 2007 13:42

Enigma biega jak tylko dziewczyny sa puszczone... lata ze wszystkimi... tylko widzisz.. to jest tak ze jak je puszcze to musze byc w pokoju, a jak jestem w pokoju to Bojka ze mnie nie zchodzi... to samo El... a za nimi przychodzi dzieciarnia i jestem oblozona szczurami...

a chorobsko? no coz... nie mam w zwyczaju ubierania sie cieplo.. do tego jestem nalogowym palaczem.. i ni deszcz ni snieg ni wiatr... no jak w reklamie "niektorych papierosow chcialbys uniknac"....

po za tym jak mowie.. mam sesje.. do tego choroba Enigmy.. za duzo nerwow.. i odpornosc jak zawsze spadla.. ale jakos sie trzymam... mysle ze uda mi sie to wyleczyc.. na razie jestem na lekach.. jak nie przejdzie ze kilka dni ide po antybiotyki...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group