AngelsDream - Czw Lut 28, 2008 23:23 http://pl.youtube.com/watch?v=z6I22k4eGDQ 
To koniecznie trzeba zobaczyć. Oli - Pią Lut 29, 2008 11:16 Podkład muzyczny wyjątkow dobrany. 
Co do zabierania karmy po ok. 30 minutach od podania psu to po pierwsze jest to kwestia behawioru. Bardzo dużo psów ma tendencje do zakopywania jedzenia, którego nie zjadły (bo nie są głodne), a leży w ich misce i jest "zagrożone" pożarciem przez kogoś innego. Druga kwestia to świeżość karmy. Te przygotowywane samodzielnie i puszkowe nie mogą stać sobie cały dzień w misce, bo się najnormalniej w świecie psują. Niektóre psy taką nadpsutą karmę zjedzą, ale nie jest to zdrowe. Inne w ogóle nie będą chciały jej tknąć. Trzecia kwestia to fakt, że jeśli pies wie, że ma w misce cały czas jedzenie to nie będzie chciał go jeść, bo to, co ma ktoś inny jest na pewno lepsze i niedostępne. Zakazany owoc lepiej smakuje, wiadomo, poza tym "moja karma na mnie poczeka w misce. Wtedy zaczyna się żebranie przy stole, wyjadanie ze śmieci, kradzieże z blatów czy stołów, zjadanie resztek na dworze. Jednym słowem, pozostawianie psu w misce przez cały dzień jedzenia prędzej czy później nie wyjdzie mu na zdrowie. 
AngelsDream - Pią Lut 29, 2008 11:23 Olimpia, wiem 
Bordery są urocze, szkoda, że to nie psy dla mnie...
Baaj ma miesiąc
Lama - Pią Lut 29, 2008 11:30
Moja psica jedzenie ma w misce przez cały dzień (rano dostaje suchą karmę, wieczorem gotowaną, jedzenie chowamy dopiero po nocnym spacerze), a nie wyżera śmieci i resztek na dworze, nie kradnie jedzenia ze stołu, podczas naszych posiłków grzecznie idzie spać do swojego koszyka. Tu chyba dużo zależy od wychowania psa, a nie od tego, czy jedzenie czeka na niego w misce. Oli - Pią Lut 29, 2008 11:39 Jak wszystko, także i to nie jest regułą, więc nie każdy pies się tak zachowuje. Poza tym sucha karma to jednak co innego - ona nie psuje się po kilku godzinach leżenia w misce. Wydaje mi się, że bardziej rolę tu odgrywa jednak charakter i upodobania psa niż wychowanie. Lama - Pią Lut 29, 2008 12:26
W takim razie wychowaniem zmieniliśmy naszemu psu charakter i upodobania - nauczyliśmy go, że nie wolno ruszać jedzenia na dworze i ze śmietnika, stół jest dla niego święty, bo na żebranie i ruszanie cudzego nigdy nie pozwalaliśmy. Jeżeli zostają jakieś resztki obiadu, to Bruxa dostaje je do miski po naszym skończonym posiłku. Ślini się z koszyka, ale nie podejdzie, bo wie, że i tak nic nie dostanie. Żebrać próbuje jedynie przy gościach, którzy olewają nasze zakazy i podsuwają psu kawałki mięska - nie interweniujemy później, kiedy pies wyciąga od takiego kogoś cały posiłek - w końcu ludzi też trzeba wychowywać.;]
Jasne, ale gotowane po kilku godzinach też się nie zepsuje, dopiero na drugi dzień jest nieświeże. My dajemy naszej suce gotowane wieczorem tylko dlatego, że po nim nie wali bąków - w nocy chcemy się wyspać a nie zamarzać przy otwartych oknach.;) Gotowana karma psuje się szybko jedynie latem, kiedy jest naprawdę ciepło. My Bruksie zostawiamy w misce jedzenie, bo ona najlepiej wie, kiedy jest głodna. Często (jak nikogo nie ma w domu) nie zjada karmy rano, tylko wżera dwa posiłki na raz wieczorem. Oli - Pią Lut 29, 2008 12:35
Lama - Pią Lut 29, 2008 13:12
Jest ciepło, ale nie jest to 30 stopni, tak jak w lecie. U nas w kuchni czasami stoi od rana do wieczora mięso i się jakoś nie psuje...
Tak, tyle że nasza suka jak była mała właziła na stół i zżerała mięso i ciastka (tata do dzisiaj wspomina pół kilo boczku i potrawkę z kurczaka, których nawet nie zdążył spróbować;)), żebrała przy naszych posiłkach, wyżerała śmieci i znalezione kości na dworze. I te zachowania zlikwidowaliśmy. Teraz na dworze też się oblizuje, kiedy widzi jakąś kość, ale nawet nie podejdzie jej powąchać, bo wie, że jej nie wolno. Wcześniej miałam spaniela i jego również dało się wychować. Dlatego napisałam, że według mnie takie zachowania nie zależą od tego, czy jedzenie stoi w misce, ale właśnie od wychowania. Jeżeli psiakowi nie będzie się na coś pozwalało od małego, to później nie ma już z tym problemu. Oli - Pią Lut 29, 2008 13:26
Zaprzeczasz sama sobie - zachowania jak kradzież jedzenia, zjadanie śmieci na dworze jest przejawem psich preferencji/upodobań/charakteru. Dopiero eliminacja tego zachowania jest efektem wychowania. Natomiast ja pisałam o tym, że jeśli pies ma preferencje do kradzieży itp. to mając zawsze pełną miskę może przyzwyczaić się do faktu, że jego jedzenie zawsze jest, więc poszuka czegoś bardziej atrakcyjnego/niecodziennego. Wiadomo, jeśli w takim momencie się nie wkroczy z wychowaniem to może się to nasilać i utrwalać psu, ale to mimo wszystko jest przejaw jego charakteru. Czytaj proszę ze zrozumieniem, ale tego co ja chciałam napisać, a nie co Ty chciałaś przeczytać.
Lama - Pią Lut 29, 2008 13:49
Gdzie sobie zaprzeczam? Przecież ciągle piszę, że każdego psa, nawet tego, który kradł ze stołu/żebrał/wyżerał śmieci, można wychować, zlikwidować te negatywne zachowania i to, czy miska jest cały dzień pełna nie ma tutaj znaczenia. Wychowanemu psu nie odwali i nie zacznie nagle sznupać w śmietnikach. I tak samo - jeżeli pies grzebie w śmieciach, to zostawianie mu jedzenia na 30 minut nie pomoże, trzeba psa wychować i oduczyć złych nawyków, bo bez tego tak czy siak będzie wyżerał resztki z kosza.
Czyli: jeżeli moja suka ma preferencje do kradzieży i ma pełną miskę, to powinna kraść smakołyki ze stołu. Ale moja suka nie kradnie, bo ją wychowałam i wyeliminowałam to zachowanie. Wniosek: pies wychowany nawet mając preferencje do kradzieży, nie będzie kradł niezależnie od tego, czy ma pełną miskę jedzenia, czy też nie. Dlatego nie zgodziłam się z wiązaniem tego założenia:
z tym:
I vice versa.;] Layla - Pią Lut 29, 2008 13:55 Lama i Olimpia, profilaktycznie proszę o złagodzenie tonu i zachowanie klasy w dyskusji ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Jeśli suczka Lamy pomimo żarcia w misce zachowuje się wzorowo, to ja nie widze problemu 
Lama - Pią Lut 29, 2008 14:02
[ Komentarz dodany przez: Layla: Pią Lut 29, 2008 14:04 ] Nigdzie nie napisałam, że nie zachowujesz klasy, tylko profilaktycznie zaapelowałam, zanim będą wióry latały
AngelsDream - Pią Lut 29, 2008 15:21 http://www.galicyjski.wil.../II/29_02_2008/
http://www.galicyjski.wil...010702.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010705.JPG.html http://www.galicyjski.wil...010706.JPG.html A jakie wam się podobają? 
babyduck - Pią Lut 29, 2008 15:26 http://www.galicyjski.wil...010687.JPG.html - mama, pomóż! http://www.galicyjski.wil...010694.JPG.html - drogie dzieci, dzisiaj nauczymy sie stać pod płotem... AngelsDream - Pią Lut 29, 2008 15:28 babyduck,  - uroczo to brzmi.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
