Niamey - Śro Sty 04, 2012 20:44 Po prostu przyszła mi jeszcze do głowy taka opcja, bo to przypadek mojej Śmietanki - ma chore serce, słabą, nastroszoną sierść, ale łyse placki były efektem strzyżenia przez kogoś ze stada. Martini - Śro Sty 04, 2012 21:10 Celce przyjrzał sie uważnie dr Kliszcz i wykluczył działalność koleżanek. paullla17 - Śro Sty 11, 2012 19:03 niedowład tylnych łap to jedno, u mnie jest gorzej bo rufus nie ogarnia już przednich. póki co jest nadal pełen energii i nie widać po nim jakiegokolwiek bólu. zastanawiam się ile on jeszcze da radę pociągnąć zwłaszcza że serce już jest na wspomagaczu. pszczoła - Sob Lut 04, 2012 14:24 Czy niedowład tylnych nóżek postępuje równomiernie w obu? Mam na myśli, czy zdarza się, że tylko jedna łapka odmawia posłuszeństwa, a druga jest sprawna? quagmire - Sob Lut 04, 2012 14:30 pszczółka, może się zdarzyć. Jumi ma ewidentnie słabszą jedną łapkę i dr Kuba powiedział, że może tak być. pszczoła - Sob Lut 04, 2012 14:49 Bo dziś zauważyłam, że Oliś jedną łapkę "oszczędza", tzn. chodzi na niej ale stawia ją delikatnie, nie zapiera się tą łapką jak go trzymam, no i wydaje się być chudsza, jakby mięśnie zanikały  A ma dopiero 1 rok i 8 miesięcy. Najgorsze jest to, że on ostatnio nie ma ochoty na wybiegi, z klatki wyjdzie raz na kilka dni. Najczęściej przesiaduje w sputniku, a ja go na siłę stamtąd nie wyciągam, bo widzę jaki to dla niego stres.
edit/ po obejrzeniu jeszcze raz wydaje mi się, że a może jednak być obita i niekoniecznie to starość. Pyl - Sob Lut 04, 2012 15:03 pszczółka, przy okazji pogadaj z wetem. Są różne przyczyny zaniku mięśni na starość - może być zwyrodnienie stawów (wtedy można pomagać wg instrukcji opisanej przez Visskę), może być zwyrodnienie kręgosłupa (wtedy można okresowo zaleczać stany zapalne jak u Kafla), a pewnie i inne. Może być też tak, że on sobie uraził tę łapkę i mniej jej używa, a w tym wieku zaniki są szybsze niż u młodego ogona. Szkoda by było przyjąć, że to starość, jeśli tak nie jest. Dawno tak ma? Może warto przynajmniej spróbować z lekiem przeciwzapalnym/przeciwbólowym i zobaczyć czy jest różnica? mata - Sob Lut 04, 2012 15:04 pszczółka, może spadł z półki i się uderzył, ale możliwy jest także scenariusz nadchodzącej wielkimi krokami starości. zdarza się, że jedna z łapek szybciej traci sprawność. pszczoła - Sob Lut 04, 2012 15:20 Pyl, dopiero co zauważyłam  Nie wyciągam go codziennie na siłę, robię mu kontrolę co 2-3 dni, zależy jak mi się uda go przyłapać w innym miejscu niż sputnik. Więc nie wiem od kiedy. No a dziś już pozamiatane, bo lecznica zamknięta.
mata, no liczę się już z nadchodzącą starością W klatce jest już tak poupychane że nie ma miejsca na nic nowego, drabinki i półki zamontowane tak, żeby miał wszędzie łatwy dostęp i małą szansę na upadek.
Pyl - Sob Lut 04, 2012 15:31
Madzial98 - Pią Lut 24, 2012 22:01 Witam i proszę o pomoc. Mój szczur ma bardzo spuchnięty policzek. byłam z tym u weterynarza, dał mi lekarstwo, ale mówił także, że może to być z powodu starości. poza tym po jakimś czasie na szyi szczura zauważyłam rany i brązową, niezbyt ładnie pachnącą wydzielinę. czy to może być oznaka starości? To prawdopodobne, bo szczur ma już prawie dwa lata. Jeszcze raz proszę o pomoc i z góry dziękuję. Martini - Pią Lut 24, 2012 22:03 Madzial98, dwa lata to nie taka znowu starość. Jakie lekarstwo dostał szczur? Od czego ta rana? Weterynarz ją oglądał? Kasik - Pią Lut 24, 2012 22:04
Rany, ropnie i inne dziwne wydzieliny nie są oznaką starości, tylko choroby... Udaj się do weterynarza. pszczoła - Pią Lut 24, 2012 22:10 Madzial98, brązowa śmierdząca wydzielina pewnie to ropa i trzeba to jak najszybciej oczyścić, to nie są przelewki, tym bardziej ropień w takim miejscu. Spuchnięty policzek nie jest oznaką starości. Możliwe, że np. od środka wbił mu się kawałek jedzenia w policzek, od tego spuchnięcie i ropień. Okropne paskudztwo, może się długo babrać albo co gorsza ropa "przejdzie" na zęby... radzę jak najszybciej skonsultować się z dobrym szczurzy wetem. Madzial98 - Pią Lut 24, 2012 22:11 nie mam pojęcia od czego ta rana. U weterynarza jeszcze nie byłam, ale od razu jak zobaczyłam szczura, zdecydowałam, że pójdę jak najszybciej. Dziękuję za pomoc. |
||||||||||
Oczywiście na durszlak, który jest tuż pod wejściem do sputnika. Ostatnio nawet załapała, że jak pcham łapę od d strony to trzeba samemu wyleźć przodkiem 