Leczenie - Problemy z oczami
bemyself - Czw Cze 23, 2011 21:36
witam, mamy mały problem z Oringiem. oczko najpierw bylo zaklejone, po przemywaniu rumiankiem i kropelkami nawilzajacymi zaczal je znow otwierać. wczesniej bylo takie jakby bardziej schowane, raczej opuchnięte. teraz uwypuklilo się, ale naokolo jest warstewka oklejona na czerwono, wczoraj bylo cale czarne, z taka ala plamką biala ropy na srodku, teraz jest takie rubinowe cale a zamiast bialego jest czerwonawe, lekko zmętniałe, i wczesniej zaklejenie bylo ropne, teraz czerwone, choc ma normalnie otwarte, ciur szaleje, je za pięcioro i tuli się jak zwykle. zakraplać czymś konkretnym, czy lecieć do weta? mam wrazenie, że zadrapane bylo, a potem po przemywaniu drapal dalej i tak się zrobiło. miał ktoś podobną sytuację? bo nie wiemy czy leciec do weta czy poczekać i przemywac?
Asica21 - Śro Sie 17, 2011 08:19
Mam problem z Kluską. wizyta u weta i tak nas nie ominie, jutro się tam wybieramy ale chciałabym zapytać czy może ktoś z was wie co jej może być.
Kluska oczka ma jak węgielki, a raczej jedna bo drugie jest mocno wybałuszone i zrobiło się niebieskie< światło jakoś dziwnie się od niego odbija....sama Kluska zachowuje się normalnie, ładnie je, lata po mieszkaniu na wybiegach, jest spokojna, w zasadzie w jej zachowaniu nic się nie zmieniło.
Boję się, że coś jej rośnie w główce i uciska oczko powodując wybałuszenie.
iiccyy - Czw Sie 18, 2011 18:19
Dzisiaj u jednej z dziewczyn zauważyłam przymrużone oczko, było to tuż po spaniu, ale gdy wzięłam ją na głębsze "obadanie" zauważyłam, że ma mniej włosów koło oczu niż jej siostra. Oczka czarne, żywe, lekko "mokre" Cóż to takiego może być? Jestem na etapie szukania lepszego weta, więc póki co muszę sama sobie radzić.
Pyl - Czw Sie 18, 2011 20:23
iiccyy, jeśli jedno oczko jest mniej owłosione niż drugie to może być tak, że włoski są wytarte od ciągłego "mycia" (szczur reaguje tak samo jak my - jak boli to trze, żeby sobie coś usunąć z oka). Ale jeśli to różnica między dwoma osobnikami to może być to po prostu cecha osobnicza. Porównaj oba oczka u tego samego szczurasa - czy jak przyłożysz (delikatnie!) palec w okolice oka to oba zamyka tak samo? Czy jedno nie jest bardziej zaporfirynione (porfiryna to taka wydzielina przy oku lub na nosku, która nieco przypomina z wyglądu krew)? Czy na pewno kolor obu oczu jest taki sam? Czy żadne nie jest zmętniałe / białawe? Czy reaguje na światło (czy źrenica się rozszerza i zwęża). Czy przymrużenie oka było tylko raz czy się powtarza?
Jeśli któraś z odpowiedzi na powyższe pytania Cię zaniepokoi to szukaj dobrego weta i nie zwlekaj - patrz dział polecanych weterynarzy na forum.
Asica21 - Pią Sie 19, 2011 07:13
No i jest źle. Źrenica nie reaguje, Klunia prawdopodobnie nie widzi na to oczko, dostałyśmy kropelki do oczy i mamy nadzieję, że to jakiś paskudny stan zapalny. Jeśli krople nie pomogą to będzie potrzebne badanie okulistyczne.
Czy wie ktoś kto się zajmuje oczami u zwierząt w trójmieście?
iiccyy - Pią Sie 19, 2011 09:35
dzisiaj oczka wyglądają normalnie,
porfiryna? hmmm przemyłam oczka przegotowana wodą i płatek był czysty,więc to nie to, gdzieś przeczytałam, że ten wyciek możne być spowodowany stresem , to prawda?
Szczurasy są niecałe 2 tygodnie u mnie.
Tak, jestem panikarą
Dziękuję ze szybką odpowiedź, będę mieć dziewczyny na oku.
Pyl - Pią Sie 19, 2011 11:13
iiccyy, lepiej być panikarą niż przegapić coś ważnego
Porfiryna możne być ze stresu, ale też z bólu, choroby - jest cały wątek o porfirynie. Trzymam kciuki, żeby chowały się zdrowo i nie miały okazji do porfirynienia.
Alexxx - Sob Wrz 03, 2011 12:01
wczoraj zauwazyłam, że mój maluch majedno oczko jakby bardziej wyłupiaste niż drugie, i zdarza mu sie mrużyć to `mniejsze`, myslicie że to jego `urok` czy powinnam isć do weterynarza? Dodam, że maluch ma miesiąc, a z oczka nic się nie wydziela.
Pyl - Sob Wrz 03, 2011 13:19
Alexxx, popatrz w jakich sytuacjach ma to jedno oczko przymrużone - szczury mrużą oczy np. jedząc czy leżąc jeden obok drugiego, gdy łaskoczą ich wibrysy kolegi. Może być to też reakcja na silne boczne światło.
Jeśli jednak widzisz wyraźną różnicę nie tylko w takich sytuacjach to idź z maluchem do dobrego szczurzego weta (patrz wątek polecanych weterynarzy).
Niezależnie od tego możesz też wcześniej dokładnie obejrzeć oko i porównać z drugim - czy tak samo reaguje na światło? Czy nie jest bardziej białawe/matowe? Czy nie ma na nim żadnych plamek, zadrapań? Czy jak delikatnie(!) przykładasz opuszek palca blisko oka to ogon automatycznie je zamyka? Twoje obserwacje mogą pomóc weterynarzowi a i Ty sama będziesz mogła ocenić czy coś się zmienia z czasem.
Wyłupiaste czy przymrużone oko nie musi być tylko oznaką problemów z oczami - czasem zmiany w uchu, zębach czy porażenie nerwu na pyszczku mogą dawać takie efekty. A tego bez weta nie ocenisz.
/Edit
A w ogóle to to samo pisałam parę postów wcześniej - więc korzystaj z tego co już napisane
Alexxx - Sob Wrz 03, 2011 13:24
Wydaje mi się, że to może byc kwestia tego bocznego światła, chłopaki spędzają dużo czasu u mnie na łózku, ktore jest zwrócone bokiem do okna, oba oczka wyglądają na zdrowe, tylko własnie jedno jest jakby bardziej wyłupiaste.
Jim mruży oko głównie jak wychodzi z rury czy siedzi na łóżku i oczko normalnie zamyka jak przykładałam palec.
Pyl - Sob Wrz 03, 2011 13:43
Jeśli to efekt bocznego światła to jak przestawisz ogona w drugą stronę (np. dając coś dobrego do jedzenia) to powinien przymrużyć drugie oko, nie? Weź go wieczorem do ciemnego pomieszczenia i po chwilce poświeć w oczka latarką - raz w jedno raz w drugie - czy w obu źrenica jest tak samo rozszerzona? I czy zwęzi się tak samo szybko?
Cola - Czw Lis 10, 2011 12:35
czy ktoś zna dobrego weta który nie ściągnie ode mnie 500zł za wycięcie gałki ocznej? tu w olsztynie nikt się nie podejmie...
Bel - Czw Lis 10, 2011 12:48
Cola, a w Wawie próbowałaś?
Cola - Czw Lis 10, 2011 12:52
Bel, nie wiem czy pytać was wszystkich z osobna, mam nadzieję że jak ktoś coś wie to tu odpowie. pojadę do wawy jak będzie trzeba. problem pojawił się dziś rano...
heniok - Czw Lis 10, 2011 12:58
Cola, my usuwaliśmy oko swego czasu u dr Rzepki, szczur miał prawie 2 lata i wszystko było Ok, ale aktualnej ceny nie znam, zadzwoń do Medicavetu.
|
|
|