Archiwum - Psiaki vol. IV
yoshi - Nie Sty 11, 2009 12:15
marhef napisał/a: | Słuchajcie, bo widzę, że zeszło na dyskusje o rasach i ich predyspozycjach.
Jakie psy są najlepsze do zwykłego, domowego "chowu"? Żadne sporty czy inne bajery, po prostu pies towarzysz, dający się łatwo prowadzić. |
Grupa 9 = Psy ozdobne i do towarzystwa
marhef - Nie Sty 11, 2009 12:18
yoshi napisał/a: | Psy ozdobne |
OMG, jest coś takiego jak psy ozdobne?
Muszę obczaić, dzięki
Anonymous - Nie Sty 11, 2009 12:19
marhefcia, tu są fajnie wypisane z grupy 9 http://www.dogomania.pl/forum/f14/
Anonymous - Nie Sty 11, 2009 12:19
marhef, bakusie, ale on jest unikalny, więc za późno
AngelsDream - Nie Sty 11, 2009 12:47
Zawsze można wziąć Kolesia: http://fundacja-emir.org/psy/koles.htm
Anonymous - Nie Sty 11, 2009 12:48
Off-Topic: | Jaki on jest cudny! |
jokada - Nie Sty 11, 2009 12:51
marhef napisał/a: | jokada napisał/a:
cavalier king charles spaniel
No właśnie, jaki on jest na co dzień? |
Spokojny, przylepny, b. towarzyski, mało szczekliwy
uwielbia się bawić (Tobi uwielbia aportowac)
kocha wszelkie stworzenia z każdym się by chciał zaprzyjaźnić (na to trzeba uważać)
nie trzeba strzyc ani trymowac -wystarczy przeczesać raz dziennie
wielkośc tak że akurat sie mieści na kolanach tak że daj się z nim podróżować komunikacja ogólnodostępną
nie lubi być sam ( ale to chyba mało jaki pies lubi )
marhef - Nie Sty 11, 2009 13:02
jokada napisał/a: | Spokojny, przylepny, b. towarzyski, mało szczekliwy |
Naprawdę taki przylep-maskotka? Kurcze, to fajny psiak z niego musi być
To taka cecha cavalierów?
AngelsDream - Nie Sty 11, 2009 13:49
Viss, wiem - maskotka niemal. Tyle, że żywa i czeka na naprawdę dobry dom.
Ja widziałam ostrzyżonego cavalierka na zawodach agility - uroczy był.
jokada - Nie Sty 11, 2009 13:58
hmmm, jak bardzo ostrzyżonego
ja tam swojego ostatnio nożyczkami potraktowałam, ale nadal jak pies wygląda
ino mniej błota mam do wycierania po spacerze
gooopek tak potrafi szaleć za piłką że nie zwraca uwagi po czym biegnie (błoto do kostek)
ale jak jest na smyczy - to jaśnie panicz wszystkie kałuże omija
pituophis - Nie Sty 11, 2009 14:35
Tess, w takim razie spotkaliśmy inne manchestery i inne heelery Mnie ujęły i jedne i drugie (a nie są pierwotne, stare, ani kotami, więc to już coś!) Z tym, że te heelery, które w UK widziałem, były "od krów oderwane".
Te manchestery, które widziałem, zawsze zachowywały się spokojniej w porównaniu z innymi terierami obok. Rozmawiałem z osobą, która ma welshe, lakelandy, airedale i manchestery, i manchestery pod względem charakteru uważa za najstabilniejsze zaraz po airedalach, no i ciche. Podobno tez samce są mniej cięte w stosunku do innych samców niż. np. foxy czy JRT ( w ogóle, jak dla mnie, manchester i JRT to dwa różne końce skali).
Opowiadała mi, jak manchester obronił jej samochód przed złodziejami. Nie warczal, nie szczekal, wyskoczył przez wybite okno i skacząc gryzł po rękach.
Oli - Nie Sty 11, 2009 14:43
Moje serce skradła ta suka... http://fundacja-emir.org/psy/granda.htm
AngelsDream - Nie Sty 11, 2009 14:52
jokada, na krótko. Nie do łysego, ale na krótko. I mi się to podobało, bo było widać, że to pies. Pies sportowy, a nie zabaweczka do noszenia na rękach. Wiem, że wiele osob traktuje swoje małe psy normalnie, ale też wiele je... udziwnia. Ubiera, podciera, wyciera, papilotuje, na raczkach nosi - aż mnie wzdryga. Zwierz, to zwierz. Trochę błota i woda z kałuży [byle nie parkingowej] nie zabiją.
Anonymous - Nie Sty 11, 2009 14:58
AngelsDream napisał/a: | Ubiera, podciera, wyciera, papilotuje, na raczkach nosi - aż mnie wzdryga. |
Boszz... zaraz mi sie kojarzy to z ekscentrycznymi babciami hehe a takie pieski sa nieszczesliwe, jak widza jak ich koledzy skacza tarzaja sie itp. Moim zdaniem czasem pies musi sie wykompac w jeziorze, wytaplac w blocie. One sa trosze jak male dzieci
Co do klasy 9 moja kupela hoduje dogi francuskie. One sa takie smieszne... Takie psie swinki wietnamskie i tez chrumkaja
Layla - Nie Sty 11, 2009 15:06
Chyba buldogi francuskie Moja ulubiona rasa Ale zaraz po niej lewki, wsiąkłam totalnie praz Lusię (obecnie niemożliwie brudzącą się w błocie zapewne )
|
|
|