Archiwum - Psiaki XVII
babyduck - Czw Cze 13, 2013 10:16
zuuzuushii, wilczek777, nie każdy środek działa na każdym psie. Jedne będą bezpieczne pod działaniem fiprexu, inne advantixu czy jeszcze czegoś innego. Ja np. od 4 lat używam kropli sabunol i na Negrze się sprawdzają, ale na innym psie nie muszą.
Druga sprawa - te środki (nie wiem czy wszystkie) nie odstraszają kleszczy, ale je zabijają, kiedy te napiją się krwi.
wilczek777 - Czw Cze 13, 2013 10:25
babyduck, dzięki za odpowiedź. Postaram się zakupić teraz inny środek. Kleszcze się wgryzły, opiły i żyły nadal dlatego byłam zdziwiona.
jokada - Czw Cze 13, 2013 10:35
ja stosuje fiprex + dodatkowo obroża sabunolu
(bo nie śmierdzi i sensownie wyglada)
tfu tfu odpukać, działa
i z pchłami przyniesionymi do domu też sobie poradziło
babyduck - Czw Cze 13, 2013 11:59
wilczek777, no to u Negry przy sabunolu znalazłam wgryzionego kleszcza raz, był uschnięty.
zuuzuushii - Czw Cze 13, 2013 12:17
Dzięki wielkie, to już dzwonię do cioci. Jakiś czas temu znalazła w lesie prześliczną sunię w typie jamnika szorstkowłosego. Zawsze chciała mieś Yorka ale los wybrał za nich
Bel - Czw Cze 13, 2013 12:20
krople nie mają odstraszać tylko "zapobiegać" chorobie pokleszczowej. Odstrasza obroża aczkolwiek z tym też trzeba uważać by środka zapobiegawczego nie było za dużo w stosunku do masy ciała psa bo może zaszkodzić.
zuuzuushii - Czw Cze 13, 2013 12:27
Sprawdziłam i jestem mile zaskoczona, bo te krople i obroża mają ładną cenę. Do tej pory wybierałam droższe kiltixa albo advantixa ale na psa powyżej 35 kg to był kosmiczny wydatek. A na małą pchłę to w sumie wszystko jedno
Jak kiedyś wyjeżdżałam na Mazury z psem dodatkowo miał też obroże. Plus był taki, że cała czteroosobowa rodzina przez dwa tygodnie nie złapała ani jednego kleszcza. Pies również A pływaliśmy jachtem i nocowaliśmy w różnych dzikich miejscach.
Bel - Czw Cze 13, 2013 12:29
zuuzuushii, bo na takich obszarach jak mazury stosuje się oprysk przeciw kleszczom, którego w mieście nie mogą zrobić. Dlatego z mazur najpewniej pies wróci bez kleszcza za to złapie na trawniku przed blokiem.
zuuzuushii - Czw Cze 13, 2013 12:33
Bel, serio? Nawet w takich miejscach jak Puszcza Piska? Parki krajobrazowe?
Parki narodowe? Nawet nie wiedziałam. Jak nie miał obroży to złapał parę kleszczy.
Bel - Czw Cze 13, 2013 12:47
zuuzuushii, kiedyś przynajmniej tak było, że pryskali teraz to już nie jestem pewna po kilku artykułach
Ninek - Czw Cze 13, 2013 13:06
Ale że na kleszcze pryskają? Że na komary to wiem, z opryskiem na kleszcze się nie spotkałam.
Nakasha - Czw Cze 13, 2013 15:10
My zeszły rok stosowaliśmy krople, różne na 2 psy (na Nemo fiprex nie działał). Były kleszcze, ale mało, może z 2 - 3. W tym roku za to krople to masakra, 2 razy zmieniałam i łapały kleszcze. Więc mają obroże kiltixa - kleszczy brak.
Ninek - Czw Cze 13, 2013 16:01
Fox zakroplony przynosił kleszcze, przy Kiltixie nie ma nic Może i brzydka, ale wole to niż później kleszcze wyciągać. Co z tego, że martwe jak równie obrzydliwe...
wilczek777 - Czw Cze 13, 2013 16:33
Przechodziłam obok mojej podstawówki i napotkałam ten sam widoczek jak z przed paru lat - kilka psiaków i armia dzieci. Będąc w 6 klasie też było takie spotkanie (do naszego rocznika psy nie dotarły) - kilka północnych psiaków chodziło po szkole i była jakaś pogadanka. Pytanie moje brzmi tak - fajna fucha chodzić z psami po szkołach czy gdzie tam ale czy trzeba mieć na to papier czy w jaki sposób to się odbywa?
sachma - Czw Cze 13, 2013 16:45
wilczek777 napisał/a: | Pytanie moje brzmi tak - fajna fucha chodzić z psami po szkołach czy gdzie tam ale czy trzeba mieć na to papier czy w jaki sposób to się odbywa? |
to przeważnie organizują jakieś fundacje dogoterapeutyczne w porozumieniu ze szkołą. Tak z ulicy nikt cię nie wpuści, z tego co wiem u nas taka pogadanka była w szkole brata i tam były psy terapeuci - na inne psy pewnie dyrekcja by się nie zgodziła.
Przy okazji tej pogadanki były zbierane rzeczy dla schroniska, szkoła urządziła dzień zwierząt i pokazy psich sztuczek były jedną z atrakcji.
aa z tego co wiem, te psy były za darmo w szkole, tj szkoła nic nie płaciła za to że oni się pojawili.
|
|
|