Mioty adoptowane - [Warszawa] Wuszka i Wuszątka
Motylove - Śro Mar 14, 2012 16:53
Pyl, a tak co do tematu, to Spaślaczek będzie Ferdynand a Pirat- Antoni (Antek Pirat, pogromca wanien i baseników!), to możesz dopisać. Jakby coś innego ubzdurało mi się w głowie, to powiadomię.
fraisee, ja pewnie też będę płakać, ale to na początku, coś wymyślę. Po za tym, mogę wejść od dołu do Toddego i zaiwaniać ze szmatką
Off-Topic: | Pyl, no ładnie, ale to zawsze więcej miejsca, na więcej szczurów... |
natkapatka - Śro Mar 14, 2012 17:06
Motylove, fraisee, klatkę się sprząta fajnie własnie ściereczką z mikrofibry. Szybciutko idzie. Gorzej z kuweta i z zrębkami itp. bo ciężka i ja wybieram. Trochę to trwa. Wlasnie sprzątam.
Motylove, fajne imiona.
Ciekawe jakie imiona dostaną dziewczynki?
Pyl - Śro Mar 14, 2012 17:20
trixy, "wcisnęłam" Ci Cypelkę, ona ma nieco inny wzorek na pysiu niż Ochłapka, będzie Ci łatwiej je rozróżniać. OK? Czekam na ładne imiona
Off-Topic: | Ci co nie śledzili mojego wątku mogą nie wiedzieć - ostatnio zmieniałam wannę tylko ze względu na to, aby wygodniej czyścić klatki
Motylove, nawet nie chcę liczyć na ile szczurów były by moje klatki jakby je zsumować... |
/Edit
Motylove, PIRAnToni?
Motylove - Śro Mar 14, 2012 17:51
Pyl, no coś w tym stylu
fraisee - Śro Mar 14, 2012 17:52
Motylove Współczuje Ci wycierania pręcików. Moje chłopaki ze starszego miotu leją po nich jak się da. Musiałam postawić jakąś mega dużą deskę żeby mi nie sikali po ścianie.
Motylove - Śro Mar 14, 2012 17:54
fraisee, no już mi tak nie współczuj, bo się przestraszę i zrezygnuję
babyduck - Śro Mar 14, 2012 17:58
trixy, przypadły Ci moje chrześnice
fraisee - Śro Mar 14, 2012 20:55
Motylove Niach niach niach i ukradnę Ci tego nieregularnego misia. ;> Więc nawet tak nie mów, że rezygnujesz!
Pyl Te Twoje miziaki tresowane już widzę!
http://s996.photobucket.c...rent=005676.jpg
'zdechł szczurek' umieją.
taivas - Śro Mar 14, 2012 21:01
Hahah, "zdechł szczurek", dobre!
Ejjjj, a za miesiąc one będą już bardzo duże? Bo ostatnio też nie dane było mi się cieszyć stosunkowo małymi szczuraskami (dostałam dwumiesięczne), to chciałam chociaż teraz trochę się nacieszyć...
fraisee - Śro Mar 14, 2012 22:15
taivas Wejdź w mój watek i zobacz na zdjęcia Lulo. Ma około 2 miesięcy i nadal jest malusi w przeciwieństwie do swojego brata, który jest tłuściutki i ma dość futerka ;>
trixy - Śro Mar 14, 2012 22:52
Pyl napisał/a: | trixy, "wcisnęłam" Ci Cypelkę, ona ma nieco inny wzorek na pysiu niż Ochłapka, będzie Ci łatwiej je rozróżniać. OK? Czekam na ładne imiona |
Jasne, dzięki Oj, z imionami na pewno bedzie problem, bede musiala zaangazowac znajomych i rodzine do wymyslenia imion
babyduck, w takim razie bede dbala jak najlepiej potrafie o Twoje chrzesnice
Pyl - Śro Mar 14, 2012 23:09
To nie ja tresowałam, to wina Baby. Ja w tym czasie sprzątałam im w klatce Zobaczycie, że zamiast wkładać ogony do transportera Babyduck powie "pakuj się" i same wskoczą
Pyl - Czw Mar 15, 2012 02:21
Hejka! To znów ja, Julian Literat!
Postanowiłem coś o nas napisać, bo piszecie tu o jakichś imionach, wybieraniu ogonów, a o nas cisza. A to my przecież zdobywamy świat!
No więc zdobyliśmy w ostatnim czasie nowe umiejętności - bardzo różne:
- samodzielnie pochłanianie płynnych pokarmów (sinlac nam niestraszny! gerberki też), owoców i warzyw oraz, jak mamy dobry nastrój, to podgryzanie suchej karmy (na razie dla szpanu, ale zaraz będziemy ją jeść na serio!)
- wspinaczkę wysokogórską po ściance wapiennej oraz sztywnej linie!
- pływanie pieskiem w płynnych pokarmach (sinlac górą, dobrze się lepi! )
- nurkowanie i wykopki w ściółce (bukowa średnia, zaraz po pływalni też dobrze się lepi )
- braterskie walki sumo - w parach oraz grupowe, na sucho oraz w błocie
- przepędzanie Mamuśki od miski, skakanie Mamuśce na plecy, podgryzanie ogona, nosa, łapek...
No sami powiedzcie czy nie jesteśmy zdolni? Do wszystkiego!
natkapatka - Czw Mar 15, 2012 08:53
Pyl napisał/a: | Hejka! To znów ja, Julian Literat!
Postanowiłem coś o nas napisać, bo piszecie tu o jakichś imionach, wybieraniu ogonów, a o nas cisza. A to my przecież zdobywamy świat!
No więc zdobyliśmy w ostatnim czasie nowe umiejętności - bardzo różne:
- samodzielnie pochłanianie płynnych pokarmów (sinlac nam niestraszny! gerberki też), owoców i warzyw oraz, jak mamy dobry nastrój, to podgryzanie suchej karmy (na razie dla szpanu, ale zaraz będziemy ją jeść na serio!)
- wspinaczkę wysokogórską po ściance wapiennej oraz sztywnej linie!
- pływanie pieskiem w płynnych pokarmach (sinlac górą, dobrze się lepi! )
- nurkowanie i wykopki w ściółce (bukowa średnia, zaraz po pływalni też dobrze się lepi )
- braterskie walki sumo - w parach oraz grupowe, na sucho oraz w błocie
- przepędzanie Mamuśki od miski, skakanie Mamuśce na plecy, podgryzanie ogona, nosa, łapek...
No sami powiedzcie czy nie jesteśmy zdolni? Do wszystkiego! |
No ładnie, ledwo oczy otworzyły i już takie pomysły.
fraisee - Czw Mar 15, 2012 11:34
Jakie to łobuzy wyjdą, to ja nie mogę.
|
|
|