Archiwum - Psiaki
babyduck - Pon Lut 04, 2008 12:13
oho, GMC się włączyło?
Szura - Pon Lut 04, 2008 12:40
Ach, a ja jestem skazana na samo oglądanie pięknych zdjęć bullków wszelakich...
Może kiedyś, gdy będę miała własne mieszkanie i unormowaną sytuację uda się spełnić moje staffikowe marzenie.
PALATINA - Pon Lut 04, 2008 13:30
My z jokadą wczoraj wspólnie wzdychałyśmy do uroczej bulliczki.
jokada - Pon Lut 04, 2008 13:59
o bulku to nawet nie śnie, ehhh...
MM by sie nie zgodził, a ja mając znikome doswiadczenie z psami raczej bym sie nie podjeła
moim ideałam jest taka całkiem biała 'swinka'
ostatnio miałam okazje wytarmosic takiego 4 miesięcznego bulinka
pituophis - Pon Lut 04, 2008 16:07
Zasadzkas, a moze podengo portugalskie male? 5 kg energii, dotrzymuje kroku chartom polskim w biegu - a w zabawie je meczy. Zdrowe, odporne, hiperdlugowieczne (nierzadko zyja 18 lt, rekord to 22), do dobermanki bedzie w sam raz. Zakup tani, utrzymanie bezproblemowe.
Ja sam sie zastanawiam, jesli Mama nadal bedzie chciala kundelka, to do planowanego peruwianczyka byc moze dolaczy podengo.
kasia_123 - Pon Lut 04, 2008 18:32
babyduck, hmm, ona na zdjęciach zasapana bo skakała do zabawki ale może być roześmiana
Szura, staffik to i mi się śni po nocach
AngelsDream, taa ja już jej mówiłam...i kurde sama nie mogę się doczekać aż wilcze kluchy się urodzą
Strasznie chciałabym drugiego psa i z pewnością gdybym mogła mieć to byłby to także pies w typie bull. Im więcej czytam, im bardziej poznaje psychikę oraz charakter tych psów to tym bardziej je uwielbiam. Jeszcze rok temu dałabym sobie obie ręce i głowę uciąć za to że nigdy nie będę myśleć o TTB...dobrze że tego nie zrobiłam
pituophis - Pon Lut 04, 2008 18:53
"Staffikowe marzenie" widze w kolko w UK. Koszmar. Z powodu trendow hodowlanych i ilosci TTB mnie nie interesuja, podobnie jak i wszystkie inne popularne rasy. Charakter tez do mnie nie pasuje.
Ale Salsa sympatycznie wyglada:)
Mangusta - Pon Lut 04, 2008 19:27
ja chce Chow-chow! wczoraj miałam okazję zapozniania się z gigantyczną psicą która sapała jak prosie, była niesamowita.
polna - Pon Lut 04, 2008 19:49
Pituophis, podengo są przesłodkie (mamy nawet dwa w Łodzi, fajne pieski ). Jeden ćwiczy agility, energii mają rzeczywiście sporo.
Jeżeli zrezygnuje z założenia, że więcej psa nie kupie( ) to aktualnie zastanwiam się nad novą scotią bardzo powaznie. Powinnam już odkładać chyba... bo w Polsce tragedia się dzieje w tej rasie.
jokada - Pon Lut 04, 2008 20:45
Dzisiejsze dwie fotki
to tak na wypadek jak by ktoś sie zastanawiał co robi cavalier jak sie nudzi sam w domu
podobnie co kuchnia - wyglądał salon, tylko tam było łatwiej z klepki sprzątnąć
dwie rolki ręczników papierowych, przyznam sie szczerze że nie wiem skad je wyciagnął
Anonymous - Pon Lut 04, 2008 20:49
buahahaaa
jokada, ekstra foty, ja mam takie same niespodzianki w domu i to wredne co tak robi nawet podobnie do Tobiego wygląda
Naciol - Pon Lut 04, 2008 21:53
jokada, kurna, to ja się cieszę, że mam goldenkę, wzorcowo spokojną, w młodości ku wolności tylko kwiatki nam obgryzała
kasia_123 - Pon Lut 04, 2008 22:26
jokada, jaki on jest już duży...a dopiero co był takim malutkim szczeniorkiem jest taki słodki że ja nie potrafiłabym długo się na niego złościć za zniszczenia
a swoją drogą to ja strasznie bym chciała żeby Salsa zabierała się za niszczenie takich rzeczy jak papier chociaż odpukać - od historii z telefonem nic nie zmalowąała ale mam nadzieję że nie wykrakałam
babyduck - Pon Lut 04, 2008 22:38
jokada, Ty to masz ciekawe życie! Nigdy nie wiesz co zastaniesz w domu. A Tobi to przeciez takie niewinne szczenię
PALATINA - Pon Lut 04, 2008 23:35
jokada,
boskie...!!!!
Moja Czata nigdy nic nie zniszczyła. Czasem mam wrażenie, że ona sie urodziła juz dorosła! Natomiast Jagna miała pewnie okres w życiu, kiedy to ciągle całą zawartośc kosza na śmieci przenosiła na swoje posłanko...
|
|
|